reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

To moja trzecia obecność na forum. Nigdy takie osoby nie były przyjmowane.

Nie mam nic przeciwko konkretnym osobom, ale jaki jest sens robienia grupy prywatnej skoro przyjmujemy wszystkich jak leci? Osoby które wczoraj po raz pierwszy się odezwały, o których nic nie wiemy…
Ja nie czuję się komfortowo w takiej sytuacji.
Ja mam podobne zdanie :) a przecież chodzi właśnie o komfort
 
reklama
To moja trzecia obecność na forum. Nigdy takie osoby nie były przyjmowane.

Nie mam nic przeciwko konkretnym osobom, ale jaki jest sens robienia grupy prywatnej skoro przyjmujemy wszystkich jak leci? Osoby które wczoraj po raz pierwszy się odezwały, o których nic nie wiemy…
Ja nie czuję się komfortowo w takiej sytuacji.
coś w tym jest 😔 zwłaszcza, że te dziewczyny co chciały już się udzielały.
 
ja też już 1kg na plus 🤪 nie widać jakiejś wielkie różnicy bo waga startowa to 52kg przy wzroście 168. Chyba wszystko poszło w cycki bo tam to czuje zmianę 😂
Mi również chyba poszło w cycki, po podobno tyłek mi się mniejszył tak mówi mój, za to w cycki się powiększyły ☺️, ale waga cały czas tą samą stoi w miejscu.
 
Dzień dobry Kochane, powodzenia na wizytach.
Ja też miałam swój ślub w tym roku, w czerwcu :) Odłożyliśmy ten cykl na stracenie, w sensie nie podchodziliśmy drugi raz do inseminacji i pyk zaszłam na naturalnym cyklu. Cuda panie!

U mnie nic jeszcze nie widać, ale z natury jestem bardzo szczupła i trudno mi nawet kg przybrać.
Ja swój ślub mam w przyszłym roku, we wrześniu, dzieciaczek będzie miał pół roku to myślę że już tak ok :)
Nie chciałabym pójść do ślubu z ogromnym brzuszkiem.
Obecnie według OM 8+4, waga 57 kg wzrost 165, zawsze byłam szczupła, i mam nadzieję że nie przytyje za dużo, uwazam co jem, choć wiem że z tym to różnie natura swoje robi :p
I musze wam powiedzieć, że wczoraj byłam na plaży to już mam ten brzuch taki jakis zaokrąglony, jak bym sie duzo opiła, ale nie przeszkadza mi to :*
Potrafiłam siedzieć na plaży całymi dniami, teraz 1.5h i do domu bo jakas taka zmęczona byłam tym słońcem 🤣
 
To moja trzecia obecność na forum. Nigdy takie osoby nie były przyjmowane.

Nie mam nic przeciwko konkretnym osobom, ale jaki jest sens robienia grupy prywatnej skoro przyjmujemy wszystkich jak leci? Osoby które wczoraj po raz pierwszy się odezwały, o których nic nie wiemy…
Ja nie czuję się komfortowo w takiej sytuacji.
to samo miałam na myśli, dziewczyny, które piszą tu regularnie, coś o nich wiemy - o to chodziło w założeniu prywatnego wątku. Przecież nowe nadal mogą pisać tutaj na wątku
 
Z czasem na grupie prywatnej tak czy siak trzeba zrobić selekcję, bo dużo dziewczyn milknie.



Offtop walnęło mnie w tym roku jeśli chodzi o zaprawy. Cały wieczór robiłam keczup z cukini 😄 przedwczoraj walczyłam z buraczkami. A potem marudzę, że ledwo zipie 😄.
Nigdy nie zaprawialam, więc nie wiem czy się starzeje czy ta ciąża coś mi miesza w głowie.
Zaprawiacie coś ? Może macie jakieś swoje ulubione przepisy?
A dobry ten ketchup z cukini??? ☺️ Bo moja leży już 2 dzień i zastanawiam się co z nią zrobić a kolejne mam do zerwania 😅
Ja zaprawiam. Nie ma jak swoje eko warzywka 🥰
Ja lubię ogórki po żydowsku ,są w słodko kwaśnej zalewie 🙂
tez je uwielbiam. Ale najbardziej kiszone 😂
Ja wczoraj pisząc ten post miałam to samo na myśli i od początku jak czytam tą Natalię to mi coś nie grało. Nie chciałam już się nakręcać, bo nie należę do osób które chcą się kłócić o kogoś na forum, ale napisałam co myślę o tej osobie.
ja tez raz nie wytrzymałam i napisałam ze istnieje takie coś jak antykoncepcja. Ale odpisała ze nie zawsze działa. Chciałam wtedy odpisać ze jedna jest niezawodna 😂 poprostu się nie kochać 🤣 ale już sobie darowalam. Nosz kurde, chyba każda dorosła osoba wie ze seks może równać się dziecko! A w ona jakby tego w ogóle nie ogarniała i to życie jej to zgotowało a nie ona sama…. Nie lubię takiego podejścia.
To zaskakujące, ale jest pare takich osób :) oczywiście nie chce nikogo bezzasadnie oskarżać lub wykluczać!!! Ale te osoby zgłosiły tez chęć dołączenia do prywatnej grupy :)
Tez zazuwazylam ze bardzo dużo osób zaczęło dołączać od momentu zbierania listy na prywatny. W ogóle ich nie kojarzę. Nie chce przekreślać, ale to trochę nie fair wobec nas, ze ktoś nas czyta a chce dołączyć dopiero jak mowa o prywatnym….
A ja żałuję, że przy chłopakach na to nie wpadłam. Nie mam jeszcze doświadczenia, ale wydaje mi się, że zakładanie wielopielo nie różni się za bardzo od pampersów. Można pierwsze tygodnie używać zwykłych i na spróbowanie kupić 1-2 szt. wielopielo. A prania z niemowlakiem i tak jest sporo 😉 dużo gorzej wspominam zakładanie rajstopek, a nawet na początku kaftaników i body, tym bardziej jak to ciałko jest jeszcze bezwładne i takie delikatne...albo już jest bardzo władne i się buntuje🤣

co do włosów to czytałam niedawno o tym u mamy ginekolog. Ona nie widzi przeciwwskazań. Ja robiłam henną i, mimo moich obaw, nie wyszły zielone. Po zdjęciu ręcznika nieco się wystraszyłam widząc wściekle marchewkowy kolor, ale po dwóch dniach już "dojrzał" i jest ok.
Ja mam taka podpowiedz do mam które spodziewają się pierwszego maleństwa ☺️ Jeżeli stawiacie na body. Kupcie sobie takie całe rozpinane a nie zakładane przez głowke. A jeżeli są przez główkę to zanim kupicie zobaczcie czy super się rozciągają… ja pamietam jak do szpitala zabrałam to co mi się najbardziej podobało i były to wszystkie body przez główkę… to była moja porażka 😂 nawet teraz przy 3 dziecku tez będę patrzeć na swoją wygodę, żeby bez stresu i szybko przebrać maluszka ☺️
Cześć dziewczyny! 😊 Chwilę się nie odzywałam, bo chyba musiałam trochę odpocząć psychicznie. Bardzo stresuje mnie jutrzejsza wizyta serduszkowa, że dowiem się, że nic z tego, idę jak na ścięcie głowy. Najgorsze jest to, że nic nie czuję w sensie w poprzedniej straconej jakoś od początku czułam, że coś jest nie tak, a teraz taka pustka, nie wiem totalnie jak mam się nastawić. Ani pozytywnie ani negatywnie, zero emocji jakichkolwiek i nie wiem skąd ten stan. W każdym bądź razie mam świadomść, że nie mam na nic wpływu i będę musiała przyjąć na klatę każdą wiadomść. Wybaczcie, że tak wyjechałam ni z gruchy ni z pietruchy, ale musiałam się tym podzielić.
Wybiórczo Was podczytywałam, bo czekałam na Wasze informacje z wizyt i gratuluję wszystkim pozytywnych wieści! @vvDomivv bardzo się cieszę, że jest u Ciebie iskierka nadziei, że wszystko będzie dobrze! 😊
Dobrze rozumiem przez co przechodzisz. Wierze ze będzie wszystko dobrze i jutro będziesz bardzo szczęśliwa! Jednak do jutra będziesz się stresować bardzo… a jak zobaczysz serduszko to poleca łzy… 🥲 trzymam kciuki 😘
 
DZIEWCZYNY, KTÓRE CHCĄ DOŁĄCZYĆ DO PRYWATNEGO WĄTKU
Bardzo proszę, abyście odpowiedziały na ten komentarz :)
Stworze listę i poproszę administratorkę o utworzenie dla nas zamkniętej grupy :)
Hej ja też jestem chętna :)
co do udzielania się na grupie ja więcej udzielałam się na początku bo po prostu nikt nie wiedział o ciąży a byłam tak przejęta i przestraszona że chciałam napisać tutaj zapytać posłuchać dobrego słowa. Teraz odzywam się sporadycznie bo już paru osobom powiedziałam i mam się komu wygadać gdy jest gorzej ale czytam każdy post bo lubię poczytać to moja pierwsza ciąża (nie licząc ciąży biochemicznej) i naprawdę dużo się tutaj dowiaduje od was wole poczytać to niż szukać w google :D
 
A dobry ten ketchup z cukini??? ☺️ Bo moja leży już 2 dzień i zastanawiam się co z nią zrobić a kolejne mam do zerwania 😅
Ja zaprawiam. Nie ma jak swoje eko warzywka 🥰

tez je uwielbiam. Ale najbardziej kiszone 😂
Pyszny korzystałam z przepisu aniagotuje.
Ja dostaję warzywa od rodzicow 😊. Złożyłam zamówienie na kolejne 😄.
 
to samo miałam na myśli, dziewczyny, które piszą tu regularnie, coś o nich wiemy - o to chodziło w założeniu prywatnego wątku. Przecież nowe nadal mogą pisać tutaj na wątku
I ja całkowicie to popieram! Napisałam wczoraj 1 raz bo moja ciąża to w sumie świeża sprawa dla mnie. Wiem od tygodnia. A w necie jak to w necie nie można ufać wszystkim. Ja byłam na grudniowkach 2017, w ciąży z synem nawet nie miałam czasu na forum bo ciąża to była walka o przetrwanie dla mnie.
 
reklama
Do góry