reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
Umiem czytać, wiem, że pisałaś o sobie. Każda tu pisze o sobie i swoich doświadczeniach i chyba stad właśnie czerpiemy wiedzę - ze wspólnych doświadczeń. Ja analizuje doświadczenia innych, bo swoich nie mam.

A czy Pappa jest płatny? Kojarzysz ile może kosztować?
Kojarzę, ok 250 zależy gdzie.
 
Ale dużo dziś miałam czytania 🙂
Ja znowu wariuje z moim tematem co mogę jeść co nie,biorę czytam szukam 😁dzisiaj mam jakiś zły dzień co do tego....jakiś dołek mnie złapał.

Ale zauważyłam,że dołem brzuch mi się zaokrągla,więc jakoś miło 😁

W środę mam endokrynolog więc z jednym tematem będę do przodu chociaż,a za tydzień w środę wizyta .

@palmtree mam jedno pytanko,czy kiwi jest ok? Bo ja dodatkowo mam zaparcia oczywiście,kiwi na mnie w miarę działało.
Haha mam tak samo z tym jedzeniem. Zawsze sprawdzam w internecie czy powinnam to jeść.Wczoraj mąż smażył naleśniki i jedna strona nie była spieczona, oczywiście nie ruszyłam i czekałam na kolejnego bardziej chrupkiego. Czasami przesadzam z tym i zdaję sobie z tego sprawę.
Moim dzisiejszym dylematem jest boczek smażony. I jeszcze nie zdecydowałam czy zjem czy nie.
 
nie piszę tylko w kontekście jednego posta tutaj na forum tylko całokształtu, który mam okazję od początku czytać. Bodajże bardzo długa dyskusja z twoim udziałem była tydzień temu, gdzie już żadne argumenty nie trafiały i pisałaś cały czas to samo na okrągło. Jeżeli Cię uraziłam to przepraszam, ale czytając to już miałam stan „muszę bo się uduszę” i napisałam to co myślę w tym temacie. Nie mam zamiaru się teraz przepychać ani nikogo do niczego przekonywać.

Wiele dziewczyn jest tutaj po przejściach, ja też. Chciałabym po prostu aby na tym forum dziewczyny się wspierały, a nie straszyły. Nikomu to nie będzie służyć. A jeżeli piszesz że nie robisz badań bo i tak wiesz że dziecko będzie chore to nasilasz tym samym świadomie bądź nie strach u innych. W wielu przypadkach u dziewczyn, dla których to jest pierwsza ciąża i kompletnie nie wiedzą co i jak.
to prawda co napisałaś Jeenny!
Właśnie takie posty powodują przynajmniej u mnie, ze zaczynam analizować czy coś ze mną jest serio nie tak jeśli nagle nie mam tak jak reszta dziewczyn.. czy jak nie wymiotuje to czy wszystko jest ok.. ale nie wymiotowałam przed wizyta u lekarza u gdy zobaczyłam serduszko - to chyba jest najlepszy dowód, ze nie trzeba tego robić. Ale czytając niektóre posty niestety czuje strach. Na początku wchodziłam tutaj codziennie żeby poczytać co u Was się dzieje, jak przebiegają wizyty, a to czasem się człowiek o cos spyta bo go meczy niewiedza..
a tu nagle od ponad tygodnia strach. Wiecie ja mam luźne podejście ale tak jak napisałaś, ze argumenty nie działały i jedna osoba szła w zaparte i była tylko na nie niestety spowodowały u mnie lęk.. a szkoda bo Was uwielbiam! Jak koleżanki z bloku które się spotykają na kawkę!

Dzisiaj daje sobie już spokój, a raczej moja głowa żeby dojść do siebie. Czekam na wizytę do 9.08! Będę do Was wracać i mam nadzieje, ze już jutro będe na tyle zrelaksowana, ze już nie bede myśleć, ze jestem jakaś dziwna bo nie rzygam co chwile 🥹♥️

Uwielbiam Was dziewczyny!
 
reklama
Do góry