Helena!
Moderator
- Dołączył(a)
- 20 Maj 2022
- Postów
- 7 854
Apap to paracetamol. Niestety przy migrenach nieskuteczny. Ja normalnie biorę Solpadeine, ale ona jest zakazana w ciąży i przy karmieniu, bo zawiera kodeinę.może sam paracetamol?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Apap to paracetamol. Niestety przy migrenach nieskuteczny. Ja normalnie biorę Solpadeine, ale ona jest zakazana w ciąży i przy karmieniu, bo zawiera kodeinę.może sam paracetamol?
wydaje mi się że jeśli z umiarem to ok , nie popadajmy aż w taką paranoje. Każda z nas zapewne stara odżywiać się zdrowo ale też zdarza się zgrzeszyć i nic w tym złego mój mąż zrobił dzisiaj żurek ale on jak robi to z zwykłą kiełbasą bo za białą nie przepadamy i skusiłam się... zjadłam niecałe pół miseczki i momentalnie zaczęło mi być niedorze , nawet nie mogłam spojrzeć na ten żur a mąż zadowolony bo więcej będzie dla niegoHej dziewczyny! Nie wiem jak Wy ale ja dzisiaj miałam dzień w łóżku bez siły kompletnie a teraz mnie naszła chęć na chipsy! Czy Wy sobie pozwalacie czasami na takie rzeczy? Szczerze bardzo chciałam je zjeść i zjadłam - ale nie jakoś dużo czy cała paczkę - z umiarem. Ale teraz mam wyrzuty sumienia
Myśle ze musisz do tego podejsc bez „przesadyzmu”. Jeżeli to nie stanowi Twojego podstawowego składnika pokarmowego to przecież możesz sobie pozwolić raz na jakiś czas zjeść pare chipsów, frytek, kebaba czy pizze. Naprawdę nic złego się nie stanie i nie miej wyrzutów sumienia. Nie da się żyć ksiazkowo. Dziecka tez nie da się wychować ksiazkowo. Każdy z nas jest inny i ma inne potrzeby co nie oznacza od razu ze coś jest zle.Hej dziewczyny! Nie wiem jak Wy ale ja dzisiaj miałam dzień w łóżku bez siły kompletnie a teraz mnie naszła chęć na chipsy! Czy Wy sobie pozwalacie czasami na takie rzeczy? Szczerze bardzo chciałam je zjeść i zjadłam - ale nie jakoś dużo czy cała paczkę - z umiarem. Ale teraz mam wyrzuty sumienia
ja bym olała. Sama też robiłam tylko 1 przyrost w tej ciąży. Jeśli mam puste jajo, to i tak z tym nic nie zrobię.Poradzicie mi czy jeśli robiłam teraz betę w środę 145 i piątek 278, wzrosła o 91% , to czy przed wizytą powtórzyć sobie żeby sprawdzić przyrost jeszcze raz? W poprzedniej ciąży zaczęłam sprawdzać od 1600 i wtedy wzrastała tylko o kilka %, okazało się że mam puste jajo
dlatego poczekajmy aż wszystkie zrobią pierwsze usg. Lutówki dopiero teraz zbierają się do zamkniętego.Ja także uwazam, ze lepiej utworzyć wątek prywatny tutaj. Ale poczekałabym naprawdę z 2 tygodnie. Ja jeszcze nie wiem na czym stoję i myśle ze nie jestem jedyna. Dopiero będę wiedzieć 1 sierpnia, bo mam pierwsza wizytę, a termin z OM wychodzi na 15.03 także gdzie dziewczyny z końcówki…
@MamaR rozumiemy ze będziesz naszym moderatorem grupy
Też mam pierwsza wizytę 1 sierpnia, trzymam kciuki kalkulator podał mi termin na 29.03Ja także uwazam, ze lepiej utworzyć wątek prywatny tutaj. Ale poczekałabym naprawdę z 2 tygodnie. Ja jeszcze nie wiem na czym stoję i myśle ze nie jestem jedyna. Dopiero będę wiedzieć 1 sierpnia, bo mam pierwsza wizytę, a termin z OM wychodzi na 15.03 także gdzie dziewczyny z końcówki…
@MamaR rozumiemy ze będziesz naszym moderatorem grupy
Czyli puste jajo od początku ma słaby przyrost? Czy dopiero na jakimś etapie przestaje gwałtownie wzrastacja bym olała. Sama też robiłam tylko 1 przyrost w tej ciąży. Jeśli mam puste jajo, to i tak z tym nic nie zrobię.