reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

Ja miałam usg w 6+1. Lekarz zalecił jako kolejne usg dopiero to prenatalne, czyli po 6 tygodniach..
i tak w życiu bym tyle nie wytrzymała, ale pojawiły się plamienia, wiec musiałam iść na cito po 9 dniach od pierwszego usg.

Czy któraś z Was słuchała bicia serca czy tylko oglądałyście?
Najnowsze badania mówią, że słuchanie na tym etapie może szkodzić.
Ciekawa jestem jak do tego podchodzą lekarze.
Trzy lata temu włączył mi na pierwszej wizycie bicie serca, zanim zdążyłam zaprotestować. Teraz dwaj lekarze sami mówili, że lepiej tego nie robić.
Ostatnio w 7 tygodniu tylko widziałam na monitorze. Ogólnie w 2 poprzednich ciążach lekarz puścił ale było to bardzo późno. Na pewno nie przed 10 tygodniem.
 
reklama
ja tylko widziałam, nie słuchaliśmy, ale nie mówił dlaczego
Moja doktorka powiedziała,że nie słucha do 10 tygodnia. Z córką chodziłam do niej i pamiętam , że słuchałyśmy. Ogólnie jestem za tym,aby nie słuchać 🙂ważne ,że widać no i nie mogę się doczekać badań przez brzuch 🙂
 
Ja miałam usg w 6+1. Lekarz zalecił jako kolejne usg dopiero to prenatalne, czyli po 6 tygodniach..
i tak w życiu bym tyle nie wytrzymała, ale pojawiły się plamienia, wiec musiałam iść na cito po 9 dniach od pierwszego usg.

Czy któraś z Was słuchała bicia serca czy tylko oglądałyście?
Najnowsze badania mówią, że słuchanie na tym etapie może szkodzić.
Ciekawa jestem jak do tego podchodzą lekarze.
Trzy lata temu włączył mi na pierwszej wizycie bicie serca, zanim zdążyłam zaprotestować. Teraz dwaj lekarze sami mówili, że lepiej tego nie robić.
U mnie na wczorajszej wizycie tylko mrugający punkcik. Na kolejną wizytę jestem umówiona na 11.08. Mam nadzieję, że wtedy da posłuchać 😉
 
Tak bardzo trzymałyście za nas kciuki wiec pędzę do Was pokazać co dzisiaj widziałam i się popłakałam na fotelu! 🥹 5+6
Ile to było stresu żeby tam usiąść i zobaczyć ekran!
 

Załączniki

  • IMG_3168.jpg
    IMG_3168.jpg
    173,6 KB · Wyświetleń: 86
A powiedzcie mi czy któraś z was musi czekać miesiąc na kolejną wizytę? Bo ja byłam w poniedziałek i Pani doktor powiedziała mi że skoro jest serduszko i wszystko jest ok to zobaczymy się dopiero 16.08 . Trochę mnie przeraża te długie czekanie na kolejną wizytę...
Ja na NFZ też czekam tyle a czasem 5 tygodni 😩 Prywatnie w sumie też co 4 tygodnie chodziłam chyba że coś się działo to wcześniej mogłam przyjść bez umawiania.

Tak bardzo trzymałyście za nas kciuki wiec pędzę do Was pokazać co dzisiaj widziałam i się popłakałam na fotelu! 🥹 5+6
Ile to było stresu żeby tam usiąść i zobaczyć ekran!
Jej! Cudowna wiadomość! A ten śluz? Co powiedzieli na niego?

Ja dziś wróciłam z urlopu. Miałam szukać prywatnego gina jutro co mnie przyjmie na USG ale pojechałam do szpitala od razu i też mi USG zrobili w związku z krwawieniem ze środy i jest wszystko wporzadku. Tydzień temu nic nie było widać a dziś pęcherzyk piękny na 16mm a w nim 4 mm dzidziuś z pykajacym serduszkiem 🥰 Na wydruku pisze 6+5 i 6+1 więc jakoś w tych okolicach jestem. Ulżyło mi strasznie! Leki mam brać dalej te co biorę i doczekać wizyty 4.08 🥰
 
Ja na NFZ też czekam tyle a czasem 5 tygodni 😩 Prywatnie w sumie też co 4 tygodnie chodziłam chyba że coś się działo to wcześniej mogłam przyjść bez umawiania.


Jej! Cudowna wiadomość! A ten śluz? Co powiedzieli na niego?

Ja dziś wróciłam z urlopu. Miałam szukać prywatnego gina jutro co mnie przyjmie na USG ale pojechałam do szpitala od razu i też mi USG zrobili w związku z krwawieniem ze środy i jest wszystko wporzadku. Tydzień temu nic nie było widać a dziś pęcherzyk piękny na 16mm a w nim 4 mm dzidziuś z pykajacym serduszkiem 🥰 Na wydruku pisze 6+5 i 6+1 więc jakoś w tych okolicach jestem. Ulżyło mi strasznie! Leki mam brać dalej te co biorę i doczekać wizyty 4.08 🥰
cudownie :) czyli wszystko ok i ten śluz nie jest czymś niepokojącym ?


Dziewczyny sprawa wyglada tak, ze ewidentnie mam jakaś infekcje ale 9 lekarzy nic nie widzi! Badania idealne! Wymaz tez idealny!
Dzisiaj mi powiedziała tyle, ze to jest bardzo dziwne, i ja jej mówię, ze już dłużej nie mogę bo jest coraz gorzej.. już nawet sobie wyobraźcie, ze jak oni pytają gdzie piecze to ja nie jestem w stanie powiedzieć czy na zewnątrz czy w środku bo mnie tak to boli!
I ona sprawdza i slysze: ja nic tu nie widzę - musialybyscie widzieć moja zrezygnowana mine..
I mi mówi, ze coś musi być ale muszę jeszcze raz zrobić wymaz! Nie chcieli mi zrobić na miejscu 🤷🏼‍♀️ dostałam tabletki dopochwowe na 3 dni i jakiś spray żeby mi chociaż trochę ulżyło na noc.
Już się umówiłam na wymaz w poniedziałek wiec w poniedziałek idę a we wtorek mam ginekologa prowadzącego! 😇

Powiedziała mi ze ciąża ma 5+6 - czyli tak jak ja cały czas powtarzałam, ze na 100% jest znacznie młodsza niż licząc od okresu (z okresu: 6+6!). Wiec jak usiadłam na ten fotel dzisiaj to nie chciałam patrzeć na ekran! Tak się bałam zobaczyć znowu puste jajeczko, jak mi zaczęła mówić „spójrz” a już mnie kojarzyła pielęgniarka to mówią, spójrz kto tam jest! No i wtedy płacz! 🥹
 
Dziewczyny sprawa wyglada tak, ze ewidentnie mam jakaś infekcje ale 9 lekarzy nic nie widzi! Badania idealne! Wymaz tez idealny!
Dzisiaj mi powiedziała tyle, ze to jest bardzo dziwne, i ja jej mówię, ze już dłużej nie mogę bo jest coraz gorzej.. już nawet sobie wyobraźcie, ze jak oni pytają gdzie piecze to ja nie jestem w stanie powiedzieć czy na zewnątrz czy w środku bo mnie tak to boli!
I ona sprawdza i slysze: ja nic tu nie widzę - musialybyscie widzieć moja zrezygnowana mine..
I mi mówi, ze coś musi być ale muszę jeszcze raz zrobić wymaz! Nie chcieli mi zrobić na miejscu 🤷🏼‍♀️ dostałam tabletki dopochwowe na 3 dni i jakiś spray żeby mi chociaż trochę ulżyło na noc.
Już się umówiłam na wymaz w poniedziałek wiec w poniedziałek idę a we wtorek mam ginekologa prowadzącego! 😇

Powiedziała mi ze ciąża ma 5+6 - czyli tak jak ja cały czas powtarzałam, ze na 100% jest znacznie młodsza niż licząc od okresu (z okresu: 6+6!). Wiec jak usiadłam na ten fotel dzisiaj to nie chciałam patrzeć na ekran! Tak się bałam zobaczyć znowu puste jajeczko, jak mi zaczęła mówić „spójrz” a już mnie kojarzyła pielęgniarka to mówią, spójrz kto tam jest! No i wtedy płacz! 🥹
U mnie wg okresu to już 7+3 ale wiem kiedy miałam owulację bo brałam zastrzyk na pekniecie temu wg mnie 6+4 i tak wyszło na USG 🥰 To dzień dobrych wiadomości dla nas ♥
 
reklama
Do góry