Hej
Czy wy też macie zawirowania ze smakiem i węchem? Mnie co chwila coś śmierdzi, jest to bardzo intensywne i bardzo denerwujące. A do tego mam czasami na coś bardzo ochotę, a po chwili nie mogę na to patrzeć. Raz nawet w trakcie obiadu zdarzyło mi się, że zjadłam ok 3/4 talerza i nagle, mimo, że nie byłam jeszcze do końca najedzona, stwierdziłam, że nie przełknę ani kęsa więcej tego paskudztwa, które jeszcze chwilę wcześniej mi smakowało. Ostatnio nawet czekolada mi zajeżdżała ogórkami małosolnymi, o które niedawno wybłagałam mamę, a teraz najchętniej wyrzuciłabym je do kosza, bo przy każdym otwarciu lodówki je czuje i musze wstrzymywać oddech, żeby nie zwymiotować.
W poprzednich ciążach nie miałam takich atrakcji... pewnie to normalne, ale nieco denerwujące..... Też tak macie?