Hej,
Weekend dość spokojny, wypoczęłam ale co tego, jak dziś już jestem znowu zmęczona ahhaahha
Idę dziś do gina, ale chyba jeszce nie biorę L4. Boje się, że bez pracy już zupełnie sie rozleniwię Przeziębienie odpuściło.
Zamiotłam dziś w domu i umyłam podłogi prawie wszędzie i ledno żyje. To zdecydowanie nie są aktywności obecnie dla mnie. Plecy mi siadają. Ale jeszcze salon trzeba przelecieć na szmacie
Weekend dość spokojny, wypoczęłam ale co tego, jak dziś już jestem znowu zmęczona ahhaahha
Idę dziś do gina, ale chyba jeszce nie biorę L4. Boje się, że bez pracy już zupełnie sie rozleniwię Przeziębienie odpuściło.
Zamiotłam dziś w domu i umyłam podłogi prawie wszędzie i ledno żyje. To zdecydowanie nie są aktywności obecnie dla mnie. Plecy mi siadają. Ale jeszcze salon trzeba przelecieć na szmacie
Oj biedna. Ja tak też w poprzedniej ciązy wymiotowałam. Niestety dośc długo. Okropieństwo. Teraz całe szczeście jest ok.Hej. A dalej rzygam jak kot no i nie wiem czy pisalam, ale ma byc chłopak...
Dziewczyny czy któraś orientuje się może jak naliczane jest L4?
Mam od lipca aneks do umowy z wyższa kwota i zastanawiam się jak to będzie policzone.
hahahah bo to nie kwestai pogody a ten małego bombelka w brzuchu. Ja jak nie zrobię drzemki w ciągu dnia to jestem zombi.Jak to jest, upał i świeci słońce nic się nie chce, teraz chłodek, bo u mnie dzisiaj 18 stopni i trochę wietrznie i również nic się nie chce , taki chyba urok tego wszystkiego
Ja w kązdej ciązy mam libido za 3 kobiety W tej nie jest inaczej.Uhhh No mi się tez nic nie chce, w pracy zasypiam od 12, wiercę się, nie mogę wysiedzieć przy biurku, a w pon lecę w delegacje. Mój glutek jeszcze się nie urodził a już 3 raz będzie leciał samolotem
Dziewczyny a jak u Was z checią na przytulanki? Bo u mnie libido szaleje, aż się sama dziwię ♀