reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2023

Zapytaj lekarza na wizycie, ja tak zrobie w czwartek biorę witaminy ale dopytam jeszcze o coś na odporność.
Ne pewno będą przynosić ze żłobka 😞
Mojej przyjaciółki córka chodzi do żłobka od października ub. roku są cały czas chorzy 😞 dziewczynka łapie i przynosi wszystko, więcej jest w domu niż w żłobku a oni na zmianę razem z nią, często niestety również są chorzy 😞
Ja bym uciekała, szkoły, przedszkola i żłobki to siedliska bakterii jak baseny 😂 szczególnie jesienią kiedy wszyscy wracają 🤪
i szpitale 🤣 ja pracuje w szpitalu 😅
 
reklama
Dokładnie, ja jedynie co to odstawiłam to kawę - zdarza mi się wypić jakaś jedna jak mam ochotę. Dlaczego odstawiłam? Bo jestem kawoszem, piłam tylko czarne espresso kilka razy dziennie, nie da się zastąpić takiej kawy jedną słabą rozpuszczalną- po prostu się nie da. To jest jak nałóg jak alkohol czy papierosy, a to każda z nas również by odstawiła dlatego musiałam uciąć praktycznie do zera. Czy z czegoś zrezygnowałam jeszcze? Nie. Miałam ochotę na cole wypiłam cole zero, we Włoszech na wakacjach jadłam i owoce morza i pizzę i makarony, co miałabym tam jesc innego? 😂 co miałam zjesc innego po drodze niż mc Donald kfc albo stacja benzynowa przecież nie ma nic innego na autostradzie w Czechach, Austrii i we Włoszech a wielkim kamperem nie pojedziemy do miasta żeby kupić bułkę ☺️
Oczywiście jak na stacji jest precel albo owoce to biorę to a nie frytki z mc Donalda ale przecież nie umrę z głodu…
Oczywiscie można przygotować sobie zdrowe dania i wziąć je ze sobą i super jeśli ktoś ma taką ochotę i czas to szacun ja niestety tego czasu nie miałam i myślę, że to na moje dziecko nie ma żadnego wpływu bardziej stres o to czy coś mogę czy nie. Jem wszystko włącznie z chipsami jeśli mam na to ochotę. Nie mam mdłości, nie wymiotuje, od wielu rzeczy mnie odrzuca, wiec staram się jeść to na co mam ochotę w danym momencie.
Nie jem surowych jaj, mięsa czy ryb ale gdybym miała sprawdzone źródło i byłabym pewna tych produktów na 100% to też bym je jadła bo uważam, że nie ma czegoś takiego jak dieta ciążowa. Nasze babcie Piły mleko od krowy, jadły kogel mogel, surowe mięso i rodziły zdrowe dzieci, my się teraz przejmujemy wszystkim niepotrzebnie 🙈
Możliwe, że mięta polna szkodzi w ciąży ale pewnie trzeba jej wypić cysternę a nie kubek. To jest jak z piciem alkoholu (nie w ciąży oczywiście) od jednej lampki wina jeszcze nikt nie umarł… jeśli ktoś ma ochotę wypić sobie choćby prosseco do śniadania w weekend to proszę bardzo! Jeśli dzięki temu bedzie spokojny i szczęśliwy a to jest najważniejsze przecież ☺️
Dziewczyny nie dajmy się zwariować, wszystkie chcemy jak najlepiej dla swoich dzieciaczków ale pamietajmy też w tym wszystkim o sobie, ciąża to nie choroba a my nie jesteśmy inkubatorami, jak będziemy spokojne i szczęśliwe (i najedzone 🤪) to nasze dzieciaczki na pewno też 😘ściskam Was ❤️
w punkt! Ja też staram się nie popadać w paranoję, generalnie jak mam na coś ochotę to to jem lub piję. Nieważne czy jest to mcdonald na którego ostatnio miałam ochotę i mąż mnie prawie na sygnale wiózł do mcdrive😂 czy czekolada albo chipsy. Wszystko jest dla ludzi. Jak wszystko oczywiście z umiarem 😉 wydaje mi się że bombelki wyciągną z nas to co najlepsze ☺️
 
wydaje mi się że im później tym lepiej bo dzidziuś jest co raz większy. Oczywiście wszystko w przykazanym terminie 😉 ale z drugiej strony lepiej wiedzieć wcześniej niż później jak któraś nie może wytrzymać
Mi powiedziała babka od zapisów że lepiej 12 tydzień, w 13+4 już nie za bardzo chciała mnie zapisać...ale nie w sumie dlaczego. Moja gin jak pytała o prenatalne i powiedziałam że mam w 12 to mówiła że najlepszy czas.
 
wydaje mi się że im później tym lepiej bo dzidziuś jest co raz większy. Oczywiście wszystko w przykazanym terminie 😉 ale z drugiej strony lepiej wiedzieć wcześniej niż później jak któraś nie może wytrzymać
Podobno nie do końca, bo im później tym dziecko przyjmuje bardziej wyprostowaną pozycję i trudniej zmierzyć crl. Mi zawsze lekarze zalecali iść w 12. Skończonym tygodniu.
 
Moim rozsądkiem jeżeli chodzi o dietę jest mój mąż, dziś pisałam czy wieczorem zjemy chipsy to powiedział że nie i tego się trzymam 😁 ja jem wszystko, nie przesadzam z niczym. Wynika mam ponoć piękne więc krzywdy chyba nie robię tym, że czasem zjem pizzę itp. jem tylko więcej owoców niż wcześniej i je wybieram na przekąski, warzywa to mój wróg na chwilę obecną, chyba że jakieś zupy krem itp. moja gin mówiła też że lepiej zjeść frytki niż nie jeść nic ;)
 
Hej dziewczyny, ja się nie odzywałam przez weekend bo przyznam że się mega stresowałam przed dzisiejszą wizytą jeszcze jak przeczytałam o tych dwóch smutnych historiach wolałam zrobić sobie bana na Internet w ogóle. Ale jestem już po wizycie dziś z okresu powinno być 9+3 lekarz zmierzył dzidzie i mówił że 8+5 trochę mnie to zaniepokoiło ale mówił że nie ma się czym martwić. Dzidziuś już wygląda jak dzidziuś ma 2,20cm i jestem już spokojniejsza, przepisał eutyrox 0.25 i kazał się też tym nie martwić powiedział że dzidzia weźmie sobie te hormony najwyżej ja się będę czuła gorzej i tak w sumie jest ale teraz po tabletkach powinno być ok 🥰 matko ale ze mnie zeszło aż łzy mi poleciały xd
 
reklama
Do góry