Marcowe mamy 2023

[Chce_byc_mama_wielu]

ja się skupiam, bo wiem że mi się zrzucić nie uda nic jak ostatnio. nie chciałabym przytyć 30 kg bo już mam 60.

Ja 90 i mam 164.

 

[Natalia1991991]

Ja wszystko z marketu moja koleżanka też jadła zdrowe rzeczy, kg ani drgnęły. Okazało się że ma insulinoopornosci i po prostu jej służyły inne produkty. Do tego ćwiczenia. Ale to tylko teoria z bo ja mam poważną alergię na aktywność fizyczną

Ja tylko robiłam 10 tys kroków dziennie z aktywności. Ja nie kupuje dużo markecie z tego względu, że mmay swoje produkty typu jaja, mięso, warzywa.

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Mnie odrzucają chemiczne zapachy typu proszek do prania, perfumy, nawet żel pod prysznic

A to i bez ciąży nie lubię

 

[Natalia1991991]

Ja 90 i mam 164.

ja powinnam mieć maks 52 kg. najlepiej 50 albo nawet 48.

 

[*anette*]

ja powinnam mieć maks 52 kg. najlepiej 50 albo nawet 48.

Przy jakim wzroście?

 

[Pani_Zabuch]

Ja obecnie nie skupiam się na wadze. Najważniejsze jest żeby dzidziula była zdrowa. Po porodzie będę mogła coś pokombinować ze sportem i dieta. Słyszałam też od wielu osób, że przy karmieniu piersią kilogramy szybciutko spadają. Nie ma co martwić się na zapas, bo może tych kilogramów nadprogramowych wcale nie będzie tak dużo.

Oj z tym karmieniem to prawda! Po porodzie jadłam więcej niż w ciąży, a kg same leciały. po roku ważyłam 3 kg mniej niż przed ciążą. No ale skończyłam karmić i te 3 kg wróciły

 

[Natalia1991991]

Przy jakim wzroście?

160. nie mam bardzo szczupłej budowy więc bez obaw- z wagą 48 nie bede wyglądac ja chodząca anoreksja.

 

[Natalia1991991]

Oj z tym karmieniem to prawda! Po porodzie jadłam więcej niż w ciąży, a kg same leciały. po roku ważyłam 3 kg mniej niż przed ciążą. No ale skończyłam karmić i te 3 kg wróciły

nie przekonuje mnie kp.

 

[schatzi]

@Natalia1991991 moze powinnaś skorzystać z pomocy dietetyka? Trenera? Który zleci tez jakieś badania. Cukrzyca to nie to samo co insulinoporność. Przepisem na sukces naprawdę nie jest użalanie się nad swoim wyglądem, tylko albo akceptacja albo naprawdę wzięcie się do roboty, nie ma drogi na skróty i za machnięciem magicznej różdżki nikt nie dostanie wymarzonej sylwetki. A dołowanie samej siebie i szukanie kontrargumentów naprawdę nie pomaga. Nie ma ludzi, którzy nie mogą schudnąć, po prostu robią coś nie tak

 

[Chattahoochee]

Czy Was od czegoś też odrzuciło? Ja nie.moge teraz zjeść parówek za bardzo, kiełbas, kabanosow,musztardy. Czarna kawa bleee.
A słodkie paczusie, chleb z masłem i dżemem wchodzą mi jak szalone no i zjadłabym sobie rybkę i surówkę z kapusty

Od słodyczy i bananów