reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
ja zrezygnowałam całkiem z cukru, węglowodanów też staram się unikać, dużo warzyw, swój nabiał i swoje mięso
Ja parę lat temu ważyłam 74kg przy wzroście 165cm,byłam jak dla mnie bardzo gruba. Najgrubsza wtedy w moim życiu i co? I zaszłam wtedy w ciążę z córką. Rok po porodzie powiedziałam sobie ,że dość tego ,muszę dać radę. Sama sobie ułożyłam dietę,czytałam co" lubi" moja grupa krwi a czego unikać. Jadłam codziennie o tej samej porze,ostatni posiłek wystarczał mi o 18. Ale zero cukru,słodyczy no nic. Nawet przypraw tylko sól i pieprz. Uwierzcie że to było zdrowo i z głową.dalam sobie czas. Moje zdziwienie było takie że w 1.5miesiaca waga mi spadła na 62kg. Czyli 12kg. Mąż na mnie krzyczał że już koniec bo na twarzy zrobiłam się bardzo "chuda" a jak z osoby grubszej to był bardzo taki widoczny spadek.
Byłam bardzo dumna z siebie bo mówiłam ,że na mnie nic nie działa i nigdy nie schudne.
Dodam tylko ,że na zaparcia to i dieta mi nie pomogła ...
 
Mnie odrzuca od zapachów mocnych ,zapachy z lodówki tak samo ,jak otworze to czuję wszystko ... No i standardowo od początku mięso...czasami zdarzy się że zjem.
 
Ja parę lat temu ważyłam 74kg przy wzroście 165cm,byłam jak dla mnie bardzo gruba. Najgrubsza wtedy w moim życiu i co? I zaszłam wtedy w ciążę z córką. Rok po porodzie powiedziałam sobie ,że dość tego ,muszę dać radę. Sama sobie ułożyłam dietę,czytałam co" lubi" moja grupa krwi a czego unikać. Jadłam codziennie o tej samej porze,ostatni posiłek wystarczał mi o 18. Ale zero cukru,słodyczy no nic. Nawet przypraw tylko sól i pieprz. Uwierzcie że to było zdrowo i z głową.dalam sobie czas. Moje zdziwienie było takie że w 1.5miesiaca waga mi spadła na 62kg. Czyli 12kg. Mąż na mnie krzyczał że już koniec bo na twarzy zrobiłam się bardzo "chuda" a jak z osoby grubszej to był bardzo taki widoczny spadek.
Byłam bardzo dumna z siebie bo mówiłam ,że na mnie nic nie działa i nigdy nie schudne.
Dodam tylko ,że na zaparcia to i dieta mi nie pomogła ...
a ja próbowałam dobre 6 miesiący i nawet kilograma nie schudłam.
 
Czytam wasze wypowiedzi i powiem wam że gdyby nie fakt, że obecne staniki są na Mnie za małe i że nie mam okresu to nie czuje ze jestem w ciąży.😁
Ale jak otwieram lodówkę to rzeczywiście mix zapachów czuje intensywniej. Ale wszystko się moze zmienić 😅
 
Ja obecnie nie skupiam się na wadze. Najważniejsze jest żeby dzidziula była zdrowa. Po porodzie będę mogła coś pokombinować ze sportem i dieta. Słyszałam też od wielu osób, że przy karmieniu piersią kilogramy szybciutko spadają. Nie ma co martwić się na zapas, bo może tych kilogramów nadprogramowych wcale nie będzie tak dużo.
 
Ja obecnie nie skupiam się na wadze. Najważniejsze jest żeby dzidziula była zdrowa. Po porodzie będę mogła coś pokombinować ze sportem i dieta. Słyszałam też od wielu osób, że przy karmieniu piersią kilogramy szybciutko spadają. Nie ma co martwić się na zapas, bo może tych kilogramów nadprogramowych wcale nie będzie tak dużo.
ja miałam 5 i nadal mam. bardzo uważam na to co jem, żeby przytyć zdrowo.
 
Czytam wasze wypowiedzi i powiem wam że gdyby nie fakt, że obecne staniki są na Mnie za małe i że nie mam okresu to nie czuje ze jestem w ciąży.😁
Ale jak otwieram lodówkę to rzeczywiście mix zapachów czuje intensywniej. Ale wszystko się moze zmienić 😅
a z tymi piersiami to też bywa różnie, ja jestem jakiś ewenement, nic mi nie urosły :D
 
Ja obecnie nie skupiam się na wadze. Najważniejsze jest żeby dzidziula była zdrowa. Po porodzie będę mogła coś pokombinować ze sportem i dieta. Słyszałam też od wielu osób, że przy karmieniu piersią kilogramy szybciutko spadają. Nie ma co martwić się na zapas, bo może tych kilogramów nadprogramowych wcale nie będzie tak dużo.
ja się skupiam, bo wiem że mi się zrzucić nie uda nic jak ostatnio. nie chciałabym przytyć 30 kg bo już mam 60.
 
reklama
ja zrezygnowałam całkiem z cukru, węglowodanów też staram się unikać, dużo warzyw, swój nabiał i swoje mięso
Ja wszystko z marketu🙈 moja koleżanka też jadła zdrowe rzeczy, kg ani drgnęły. Okazało się że ma insulinoopornosci i po prostu jej służyły inne produkty. Do tego ćwiczenia. Ale to tylko teoria z bo ja mam poważną alergię na aktywność fizyczną 😅
 
Do góry