Ogólnie w rosole tego czosnku prawie nie czuc jak dasz pietruszkę
Hej, skoro czytasz na bieżąco to zapewne kojarzysz moja sytuacje z wtorku… pół nocy nie spałam bo uświadomiłam sobie ze cycki mnie nie bolą, do tego wieczorem przy podcieraniu również zauwazylam niteczki krwi. Tak mi ciśnienie skoczyło, ze położyłam się i zastanawiałam się jak ja przeżyje kolejna stratę… niby nic mnie nie bolało, ale z paniki jak leżałam to słabo mi się zrobiło i miałam wrażenie ze coś w środku pękło i ze mnie leci… podniosłam się do łazienki, miałam serce w gardle, ale w tam było czyściutko. To było we wtorek. Wczoraj był czwartek i nie dość ze rozkłada mnie przeziebienie to pojawiły się naprawdę silne mdlosci
dzisiaj niby jest trochę lepiej, ale przed chwila na obiedzie zamiast jesc to płakałam nad talerzem, bo nawet włożenie czegos do buzi to dla mnie wyczyn…. Co do plamien to szyjka teraz jest tak ukrwiona, ze może zdarzyć się ze jakieś naczynko pęknie i pojawi się plamienie…
Pod koniec 7 tygodnia powinnaś już widzieć zarodek i to z bijącym serduszkiem
Powodzenia!
bedzie dobrze!