Hej dziewczyny, chętnie do Was dołączę. Jestem na razie na 32 stronie
Mam 40++, córkę 11 letnią i drugiego męża. W styczniu zaczęliśmy starania, a w marcu dla świętego spokoju zrobiliśmy badania. Okazało się, że morfologia męża kiepska. Udaliśmy się o kliniki i zapadła decyzja o inseminacji. Pierwszy cykl po stymulacji stracony, w drugim inseminacja nieudana i trzeci odpuściliśmy, bo mieliśmy swój ślub i wakacje. Tabletki do stymulacji wzięłam na urlop, ale... nie dostałam okresu. Sądziłam, że to wahania hormonalne. W sobotę po powrocie zrobiła test i bach dwie krechy. szok szok szok, bo naturalnie miało się nie udać przecież! Z om wychodzi mi termin 20.03. Jestem jak dziecko we mgle, nic nie pamiętam z poprzedniej ciąży. Boję się chorób i tego, że będziemy starymi rodzicami