reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

My tez nie mówimy, tez czekamy i będziemy robić badania.
Dzisiaj się umówiłam na prenatalne na 18.08 i będziemy robić tez te dodatkowe tylko w naszej klinice są sanco a nie nifty, nie czytam, nie chce sie na nic nastawiać, postanowiliśmy już przed ciąża ze będziemy robić jak tylko sie uda wiec teraz jedziemy na urlop a po powrocie będziemy mieć badania i zobaczymy - wierze ze będzie dobrze ☺️
Karola, dzięki za podpowiedź z tymi pappa+ Nifty bo ja się właśnie zastanawiałam czy robić pappe skoro będę robić Nifty (tak postanowilam jeszcze przed transferem). U mnie w klinice tez Sanco, ale jakoś czytałam że Nofty Pro jest pewniejsze, no i przekonuje mnie to ze to badanie jest ubezpieczone woec muszą być pewni tego ze robią to dobrze 😉 takze będę to chyba organizować sobie na własną rękę a nie w klinice.
 
reklama
ale ja Cie Kochana doskonale rozumiem! 😅 sama że wszystkim panikuje i jak te moje przyrosty były słabe + lekarka pokręciła nosem i kazała powtórzyć to ja już oczywiście najgorszy scenariusz 😶 mimo ze mi powiedziała, żeby powtórzyć bo jeszcze może ruszyć i że czasem tak bywa, ale ja oczywko tylko te gorsze rzeczy widzialam 😅
To miło mi, że nie jestem sama 😁 A co do informowania, to my też nikomu nie mówimy. To znaczy wie moja koleżanka z pracy i mojego T. przyjaciel, a rodzinie nie powiemy na pewno do 12tc. Po poprzednim razie nie chcę dostawać 10 telefonów dziennie, że im przykro i że możemy na nich liczyć. Wiem, że chcą dobrze, ale ja nie lubię czegoś takiego. Najchętniej to bym nie mówiła do samego porodu 😅
 
ojej! Piękna! 🥰 na pewno będzie wszystko widać przy takim wyniku! 😁😁😁
Mam taką nadzieje 😁

A z innej beczki ja tez po okresie próbnym i oczywiście na wieść o ciąży nie przedłużyli mi umowy

Byłam dziś w ZUSie i jeśli będę ciągnąć zwolnienie to mam 100% wynagrodzenia ale tylko do tp a potem nic, zero

A i pierwsze zwolnienie wtedy mi zapłacą jak będzie co najmniej 30 dni trealo

Wkurzyłam sie na maksa i trudno szukam pracy przynajmniej mi umowe przedłuża do porodu a potem macierzyński na normalnych zasadach

Jak praca okaże sie fajna to przyznam sie ze jestem w ciąży i będę pracować tak długo jak sie da

Bezpieczeństwo finansowe jest u mnie na pierwszym miejscu
 
Mam taką nadzieje 😁

A z innej beczki ja tez po okresie próbnym i oczywiście na wieść o ciąży nie przedłużyli mi umowy

Byłam dziś w ZUSie i jeśli będę ciągnąć zwolnienie to mam 100% wynagrodzenia ale tylko do tp a potem nic, zero

A i pierwsze zwolnienie wtedy mi zapłacą jak będzie co najmniej 30 dni trealo

Wkurzyłam sie na maksa i trudno szukam pracy przynajmniej mi umowe przedłuża do porodu a potem macierzyński na normalnych zasadach

Jak praca okaże sie fajna to przyznam sie ze jestem w ciąży i będę pracować tak długo jak sie da

Bezpieczeństwo finansowe jest u mnie na pierwszym miejscu
gdyby się nie udało to będziesz miała kosiniakowe. Ale wiadomo 80% pensji to zawsze lepsze pieniądze niż kosiniakowe. Powodzenia 😁
 
Mam taką nadzieje 😁

A z innej beczki ja tez po okresie próbnym i oczywiście na wieść o ciąży nie przedłużyli mi umowy

Byłam dziś w ZUSie i jeśli będę ciągnąć zwolnienie to mam 100% wynagrodzenia ale tylko do tp a potem nic, zero

A i pierwsze zwolnienie wtedy mi zapłacą jak będzie co najmniej 30 dni trealo

Wkurzyłam sie na maksa i trudno szukam pracy przynajmniej mi umowe przedłuża do porodu a potem macierzyński na normalnych zasadach

Jak praca okaże sie fajna to przyznam sie ze jestem w ciąży i będę pracować tak długo jak sie da

Bezpieczeństwo finansowe jest u mnie na pierwszym miejscu
O rany, przykro mi, że nie przedłużyli Ci umowy. Mam takie samo podejście, że zabezpieczenie finansowe musi być i dlatego też ciągle pracuję w firmie, w której nie lubię być, ale to z myślą o ciąży. Mam tu umowę na czas nieokreślony i w miarę spoko pieniądze. Bez tego nie zdecydowałabym się chyba na dziecko, to znaczy poradzilibyśmy sobie, ale byłoby ciężko.
 
Karola, dzięki za podpowiedź z tymi pappa+ Nifty bo ja się właśnie zastanawiałam czy robić pappe skoro będę robić Nifty (tak postanowilam jeszcze przed transferem). U mnie w klinice tez Sanco, ale jakoś czytałam że Nofty Pro jest pewniejsze, no i przekonuje mnie to ze to badanie jest ubezpieczone woec muszą być pewni tego ze robią to dobrze 😉 takze będę to chyba organizować sobie na własną rękę a nie w klinice.
jeśli robisz NIPT, to Pappy moim zdaniem nie ma już sensu.
 
reklama
Do góry