reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
W tym akurat co wstawiłam(pierwsze lepsze) nie ma wpisanego "karta ciąży" ale w innym jakiś czas temu na temat karty ciąży gdzieś czytałam, wiem bo koleżanka miała założoną kartę później niż 10tydz i becikowego nie dostała. Ale upierać się nie będę 😁

Powinna się odwołać od decyzji jeżeli to faktycznie był powód odmowy. Bo prowadzenie ciąży przed 10tc a posiadanie karty ciąży to dwie różne rzeczy

Jeżeli występujemy o becikowe to trzeba mieć zaświadczenie od lekarza prowadzącego ciąże gdzie wpisuje 3 daty po jednej z każdego trymestru mówiące o tym, że była ona prowadzona. Karta ciąży ani do wglądu, ani jej jakieś ksero, nie jest dokumentem na podstawie, którego taka decyzja zostanie wydana. Tak samo trzeba np. mieć zaświadczenie o zarobkach z pracy, a nie np. wyciąg z konta ;)

Ogólnie do becikowego papierów jest multum, a szczególnie dzisiaj mało kto się na to łapie. I tam nie działa złotówka za złotówkę wiec jak się 1 grosz przekroczy to się nie dostaje.

W dzisiejszych czasach, w dobie poronień i problemów z utrzymaniem ciąży rzadko który lekarz zakłada kartę ciąży na wczesnym etapie, dopóki nie ma zarodka z bijącym serduszkiem
 
Ostatnia edycja:
Powinna się odwołać od decyzji jeżeli to faktycznie był powód odmowy. Bo prowadzenie ciąży przed 10tc a posiadanie karty ciąży to dwie różne rzeczy

Jeżeli występujemy o becikowe to trzeba mieć zaświadczenie od lekarza prowadzącego ciąże gdzie wpisuje 3 daty po jednej z każdego trymestru mówiące o tym, że była ona prowadzona. Karta ciąży ani do wglądu, ani jej jakieś ksero, nie jest dokumentem na podstawie, którego taka decyzja zostanie wydana. Tak samo trzeba np. mieć zaświadczenie o zarobkach z pracy, a nie np. wyciąg z konta ;)

Ogólnie do becikowego papierów jest multum, a szczególnie dzisiaj mało kto się na to łapie. I tam nie działa złotówka za złotówkę wiec jak się 1 grosz przekroczy to się nie dostaje.

W dzisiejszych czasach, w dobie poronień i problemów z utrzymaniem ciąży rzadko który lekarz zakłada kartę ciąży na wczesnym etapie, dopóki nie ma zarodka z bijącym serduszkiem
Dla mnie to wszystko jest tak nowe a ciąża niespodziewana że ja nawet o nic takiego jak karta czy rejestr nie pytałam- tu wyczytałam 😂
Ale dzisiaj sam mi założył :)
 
Powinna się odwołać od decyzji jeżeli to faktycznie był powód odmowy. Bo prowadzenie ciąży przed 10tc a posiadanie karty ciąży to dwie różne rzeczy

Jeżeli występujemy o becikowe to trzeba mieć zaświadczenie od lekarza prowadzącego ciąże gdzie wpisuje 3 daty po jednej z każdego trymestru mówiące o tym, że była ona prowadzona. Karta ciąży ani do wglądu, ani jej jakieś ksero, nie jest dokumentem na podstawie, którego taka decyzja zostanie wydana. Tak samo trzeba np. mieć zaświadczenie o zarobkach z pracy, a nie np. wyciąg z konta ;)

Ogólnie do becikowego papierów jest multum, a szczególnie dzisiaj mało kto się na to łapie. I tam nie działa złotówka za złotówkę wiec jak się 1 grosz przekroczy to się nie dostaje.

W dzisiejszych czasach, w dobie poronień i problemów z utrzymaniem ciąży rzadko który lekarz zakłada kartę ciąży na wczesnym etapie, dopóki nie ma zarodka z bijącym serduszkiem
Wszystkie przepisy się tak szybko zmieniają że nieraz taki zwykły "szary człowiek" nie jest w stanie tego wszystkiego ogarnąć 🙈
Odwołania kumpela robiła ale co tam dalej wynikło to nie wiem, bo się nie dopytywałam 🙂
 
reklama
Do góry