reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

reklama
Ja 35!
Strasznie chcialo mi się spać o 18 no ledwo oczy otwarte a teraz ok.
Pomyślałam że już nikt nic nie pisze bo wszystkie pomulone ciążą a tu ruch😉
 
Ja właśnie nie wiem czy moja niechęć wynika ze strachu czy po prostu z ciąży 😂 moj to nawet już zauważył i sam się mnie pytał, ale no jak pomyśle nawet to nie… jakoś nie 😅 z mojej strony znacznie rzadziej i nie z taka chęcią…

z tego co wiem są kobiety którym nic nie jest. Ja niestety do nich nie należę i mam nadzieje ze moja nowa pani dr nie wpadnie na taki pomysł. Zreszta moja głowa zle jest na to nastawiona bo po pierwsze te plamienia, po drugie przeszło mi przez myśl ze przez acard poszedł jakiś skrzep i dlatego serduszko stanęło tydzień później… ale wiem ze to już moje wyolbrzymianie. Chociaż jeżeli lekarka zaproponuje to rozwiązanie to przyznam się bez bicia ze powiem jej o swoich obawach … a jej zadaniem jest mnie przekonać. W dwóch donoszonych nie brałam żadnych leków oprócz witamin i żelaza, a teraz lekarze szaleją z tymi lekami. Wiem od kuzynki, ze ta lekarka do której idę nawet zapisuje jakieś tabsy na pH w pochwie pomimo ze się nic nie dzieje… no ale dzięki niej moja kuzynka ma 2 dzieci.

ja tez 29 🤪
Pjona 😁
A to pisałam o grupie Marcowek ale 2020 😁


Ja biore acard i heparyne od pozytywnego testu i póki co żadnych plamien. W poprzedniej ciąży brałam tylko heparyne i też żadnych plamien.
Uff, bo późno do Was dołączyłam i myślałam, że coś przegapiłam i byście mi zaraz wszystkie uciekły, a ja bym tu sama została 😅
Domi, super wieści! ♥️
Przecież mówiłam Ci, że wszystko będzie dobrze! 😄
Gratuluje serduszka!


Ja mam 29 lat :)
Kolejna osoba do Teamu29 😁
 
Domi, super wieści! ♥️
Przecież mówiłam Ci, że wszystko będzie dobrze! 😄
Gratuluje serduszka!


Ja mam 29 lat :)
🥰🥰🥰 ehh jakoś tak człowiek taki kruchy w tym wszystkim i strasznie to przeżywam, aż się troszke na fotelu popłakałam (tzn tak żeby lekarz nie widział- szczęśliwie miałam maseczkę woec jakoś tak mniej pewnie było widać grymas na moje twarzy). Ale dzięki za warez! I dobre słowa! To naprawdę podnosi na duchu! 💕
 
Ja 35!
Strasznie chcialo mi się spać o 18 no ledwo oczy otwarte a teraz ok.
Pomyślałam że już nikt nic nie pisze bo wszystkie pomulone ciążą a tu ruch😉
Ja dzisiaj spałam do 9, potem drzemka od 13-15, pewnie spalabym dalej gdyby dziecko mnie nie obudziło i nawet chciałam później jeszcze zamulic, ale pomyślałam sobie co będę robić w nocy? I jakoś mnie nie ciągnie teraz na spanie…
🥰🥰🥰 ehh jakoś tak człowiek taki kruchy w tym wszystkim i strasznie to przeżywam, aż się troszke na fotelu popłakałam (tzn tak żeby lekarz nie widział- szczęśliwie miałam maseczkę woec jakoś tak mniej pewnie było widać grymas na moje twarzy). Ale dzięki za warez! I dobre słowa! To naprawdę podnosi na duchu! 💕
Wcale się Tobie nie dziwie, bo droga która przeszłaś by wkoncu mieć dziecko nie była prosta i przyjemna. Zapewne dużo Was kosztowała nie tylko finansowo ale i psychicznie.
 
zazdroooo bo u nas wstrzemięźliwośc już tak długi trwa bo najpierw przed punkcja (partner musiał celibat przez 5 dni stosowac), pozniej po samym transferze tez juz nie I tak zostało....🙄 ojjj z rękawa bym chyba energię wytrzasnęła gdyby tylko było można 😅 no ale coz- mam nadzieję że to tylko okres przejściowy i już niebawem będzie można do tego wrócić 😅 bo mi ciut tęskno 🤪 co prawda nie mam jakiejś wielkiej chcicy (a słyszałam że w ciąży libido może poszukiwać meeega w górę) no ale mimo wszystko się już stęskniłam 😅
Rozumiem 😘 będzie dobrze- musi być ☺️
 
Wieczorem nadrabiałam posty z forum i z duszą na ramieniu czytałam o Twoich plamieniach i bólu brzucha... Bardzo dobrze, że pojechałaś do szpitala sprawdzić, co się dzieje i cudownie, że wszystko ok, zarodek na swoim miejscu i widziałaś serduszko! 😍 W pierwszej ciąży miałam też sporo plamień na początku, pamiętam ten stres 🙁 i szczęśliwie urodziłam w terminie zdrowego chłopaka 🙂 mocno trzymam kciuki, wierzę, że u Ciebie też będzie dobrze!❤️


Dziewczyny, pytałyście o te sery i jajka, tak jak już sobie odpowiadałyście, większość serów jest zrobiona z mleka pasteryzowanego (informacja w składzie na opakowaniu) i takie są jak najbardziej bezpieczne :) szczególnie uważać na pleśniowe sery zagraniczne, bo tutaj może być surowe mleko, ale jak dodacie taki ser np. do zapiekanki makaronowej, to już ok, bo będzie odpowiednia temp., która zabije potencjalne bakterie. Jajka tak samo powinny być poddane obróbce termicznej (gotowanie, pieczenie, smażenie...), białko i żółtko ścięte 😉

Ale mieliśmy ten weekend szalony... 🙈 wczoraj byliśmy w Beskidach całą naszą piątką + znajomi z córką. Mąż nosił najmłodszą w nosidle ergonomicznym, dzieciaki 7 i 5 lat na nogach ;) w sumie spędziliśmy na szlaku 5 godzin, tak na luzaka, z piknikiem 😊 było super ❤️

Problem zaczął się wieczorem, Najmłodsza dostała gorączki 38st.C 🙁 a Średnia zaczęła wymiotować 😓 prawdopodobnie jakiś wirus, bo dzisiaj Najstarszy zagorączkował, a Średniej przeszło... Ja się czuję strasznie osłabiona, na nic nie mam siły, żołądek mnie boli i nie wiem czy nie covid, bo Mężowi nic totalnie nie ma, chyba że jeszcze go dosięgnie 😜

A jeszcze co do wieku... Skończyłam 32 lata w maju, widzę, że rocznik 90. ma niezłą reprezentację 😉

Dobrej, spokojnej nocy dla Was! ❤️
Wierze ze to będzie szczęśliwy rok dla naszego rocznika 😍
Dla pozostałych również wiadomo 😅😘
 
reklama
Do góry