agata90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2021
- Postów
- 1 905
U mnie lekarz robi ktg po 30 tyg. na każdej wizycie (czyli co 2 tyg) trwa ok 30 min sprawdzane jest tętno dziecka oraz czynność macicy (w skrócie, czy są skurcze) to tylko tyle albo aż tyleHej koleżanki
Ostatnio nie pisałam nic o wizycie z patologi ale chyba jest okej, nie dostałam jeszcze skierowania na konkretny termin cięcia a tylko na to liczyłam haha ogólnie nie było jeszcze chyba podpisanego czy coś przez głównego profesora. Ale mam we wtorek znowu wizytę razem z KTG miala już któraś ktg ? Ile się leży dokładnie? Co na ktg wychodzi tylko puls dziecka czy wszystko wyjdzie ?
Strasznie się tego boję...
Ogólnie coś zaś wspominali ze łożysko zmęczone jest..boję się że coś będzie nie tak... Ja się dobrze czuje, czasem ciśnienie mi skacze ale też mam taki ciśnieniomierz że nie jest zbyt dokładny... Ale mam takie ponad 130 rzadko zdarza się że ponad 140 naszczescie...
Koleżanka trochę nastraszyła mnie stanem przedrzucawkowym..co jeśli go nie rozpoznam ? Bo czytałam o objawach ale nie mam takich wogole...
A jak mam mierzyć ciśnienie to już mi się coś dzieje i za każdym razem mam strach...Jeszcze te 2-3tyg chce pobyć w dwu paku...
Moja mała jest już jakoś miednicowo poprzecznie obrócona więc dlatego ja tak ostatnio czułam.. Teraz czuje aż od czasu do czasu, takie jakby coś rączkami albo nogami robiła do wewnątrz brzucha...
Waży około 2.300kg to mały czy spoko na 35tydz ?
A ja ze spaniem nawet nie mam problemu, ale najwygodniej mi na lewym i też gdzies słyszałam że najlepiej na lewym żeby te przepływy i tlen był ok I tak staram się spać i leżeć na lewym bo się boję o to łożysko strasznie...najchętniej bym chodziła co 3 dni na kontrolę.... Ale ufam że wiedzą co robią i jakby coś miało być to by mnie nie puścili z szpitala..
Aaaaaa
Jeszcze mnie okropne przeziebienie dopadło:/
Dzis już jest dużo lepiej ale ostatnie 2 dni okropne, wczorajszy najgorszy dzień chyba szczyt przeziębienia.. przeleżałam i przespałam cały dzień, mąż chciał mi gorączkę mierzyć ale nie chciałam się tym stresować a nie czułam się na gorączkę ale jak dziś myślę to mogłam mieć lekką...na noc zazylam apap i mnie tak wypocilo że ojeju... Teraz tylko z tego zostało zatkana jedną dziurka nosa i od czasu do czasu odkaszlec muszę takim mokrym kaszlem że że gardle czuje jakbym miala ranke zdartą taką...Mam też pastylki na gardło te *spam* trochę ich już zużyłam, teraz zastanawiam się nad tym jak pozbyć się szybko kaszlu...syrop z cebuli byłby dobry ? Macie jakiś fajny przepis ? Bo szczerze nie znam się na tym...
Twoje cieśninie nie jest bardzo wysokie, chociaż warto kontrolować np. 2 razy dziennie właśnie m.in po to żeby czegoś nie przeoczyć, ale to nie znaczy, że już na pewno będzie działo się cos złego. Dodatkowo przy wysokim ciśnieniu warto sprawdzać czy w moczu nie pojawia się białko, nie ma obrzęków, nie puchniesz itp. jeśli będzie działo się cos złego na pewno zauważysz.
Łożysko z czasem musi być co raz starsze, ale póki dziecko rośnie jest wydolne, a gdyby odpukać przestało spełniać swoją rolę, to lalkarz to zauważy na wizycie przy pomiarze dziecka i przepływów, warto zaufać lekarzom i uzbroić się w cierpliwość już zostało niewiele do końca
Oczywiście rozumiem stres bo tez przed każdą wizyta też się zastanawiam czy wszystko ok ale pocieszam się, że tych wizyt zostało już niewiele kolejna jutro akurat skończy 35 tydzień wiec zobaczymy jaka waga