Ja to ogólnie ostatnio przez kilka dni to czuję się coraz gorzej fizycznie. Do tej pory brykałam normalnie, latałam po sklepach a teraz już kończę 35 TC i zaczęły się problemy. Schylam się to czuję jak mi się siku po kropelce wyciska i te uciski główki dziecka na szyjkę
reklama
Skąd ja to znam od dwóch tygodni moim regularnym rossmanowym zakupem jest tena lady jak mi się pierwszy raz przytrafiło to się popłakałam bo poczułam taką bezsilność..jakbym miała 90 latJa to ogólnie ostatnio przez kilka dni to czuję się coraz gorzej fizycznie. Do tej pory brykałam normalnie, latałam po sklepach a teraz już kończę 35 TC i zaczęły się problemy. Schylam się to czuję jak mi się siku po kropelce wyciska i te uciski główki dziecka na szyjkę
Hej koleżanki
Ostatnio nie pisałam nic o wizycie z patologi ale chyba jest okej, nie dostałam jeszcze skierowania na konkretny termin cięcia a tylko na to liczyłam haha ogólnie nie było jeszcze chyba podpisanego czy coś przez głównego profesora. Ale mam we wtorek znowu wizytę razem z KTG miala już któraś ktg ? Ile się leży dokładnie? Co na ktg wychodzi tylko puls dziecka czy wszystko wyjdzie ?
Strasznie się tego boję...
Ogólnie coś zaś wspominali ze łożysko zmęczone jest..boję się że coś będzie nie tak... Ja się dobrze czuje, czasem ciśnienie mi skacze ale też mam taki ciśnieniomierz że nie jest zbyt dokładny... Ale mam takie ponad 130 rzadko zdarza się że ponad 140 naszczescie...
Koleżanka trochę nastraszyła mnie stanem przedrzucawkowym..co jeśli go nie rozpoznam ? Bo czytałam o objawach ale nie mam takich wogole...
A jak mam mierzyć ciśnienie to już mi się coś dzieje i za każdym razem mam strach...Jeszcze te 2-3tyg chce pobyć w dwu paku...
Moja mała jest już jakoś miednicowo poprzecznie obrócona więc dlatego ja tak ostatnio czułam.. Teraz czuje aż od czasu do czasu, takie jakby coś rączkami albo nogami robiła do wewnątrz brzucha...
Waży około 2.300kg to mały czy spoko na 35tydz ?
A ja ze spaniem nawet nie mam problemu, ale najwygodniej mi na lewym i też gdzies słyszałam że najlepiej na lewym żeby te przepływy i tlen był ok I tak staram się spać i leżeć na lewym bo się boję o to łożysko strasznie...najchętniej bym chodziła co 3 dni na kontrolę.... Ale ufam że wiedzą co robią i jakby coś miało być to by mnie nie puścili z szpitala..
Aaaaaa
Jeszcze mnie okropne przeziebienie dopadło:/
Dzis już jest dużo lepiej ale ostatnie 2 dni okropne, wczorajszy najgorszy dzień chyba szczyt przeziębienia.. przeleżałam i przespałam cały dzień, mąż chciał mi gorączkę mierzyć ale nie chciałam się tym stresować a nie czułam się na gorączkę ale jak dziś myślę to mogłam mieć lekką...na noc zazylam apap i mnie tak wypocilo że ojeju... Teraz tylko z tego zostało zatkana jedną dziurka nosa i od czasu do czasu odkaszlec muszę takim mokrym kaszlem że że gardle czuje jakbym miala ranke zdartą taką...Mam też pastylki na gardło te *spam* trochę ich już zużyłam, teraz zastanawiam się nad tym jak pozbyć się szybko kaszlu...syrop z cebuli byłby dobry ? Macie jakiś fajny przepis ? Bo szczerze nie znam się na tym...
Ostatnio nie pisałam nic o wizycie z patologi ale chyba jest okej, nie dostałam jeszcze skierowania na konkretny termin cięcia a tylko na to liczyłam haha ogólnie nie było jeszcze chyba podpisanego czy coś przez głównego profesora. Ale mam we wtorek znowu wizytę razem z KTG miala już któraś ktg ? Ile się leży dokładnie? Co na ktg wychodzi tylko puls dziecka czy wszystko wyjdzie ?
Strasznie się tego boję...
Ogólnie coś zaś wspominali ze łożysko zmęczone jest..boję się że coś będzie nie tak... Ja się dobrze czuje, czasem ciśnienie mi skacze ale też mam taki ciśnieniomierz że nie jest zbyt dokładny... Ale mam takie ponad 130 rzadko zdarza się że ponad 140 naszczescie...
Koleżanka trochę nastraszyła mnie stanem przedrzucawkowym..co jeśli go nie rozpoznam ? Bo czytałam o objawach ale nie mam takich wogole...
A jak mam mierzyć ciśnienie to już mi się coś dzieje i za każdym razem mam strach...Jeszcze te 2-3tyg chce pobyć w dwu paku...
Moja mała jest już jakoś miednicowo poprzecznie obrócona więc dlatego ja tak ostatnio czułam.. Teraz czuje aż od czasu do czasu, takie jakby coś rączkami albo nogami robiła do wewnątrz brzucha...
Waży około 2.300kg to mały czy spoko na 35tydz ?
A ja ze spaniem nawet nie mam problemu, ale najwygodniej mi na lewym i też gdzies słyszałam że najlepiej na lewym żeby te przepływy i tlen był ok I tak staram się spać i leżeć na lewym bo się boję o to łożysko strasznie...najchętniej bym chodziła co 3 dni na kontrolę.... Ale ufam że wiedzą co robią i jakby coś miało być to by mnie nie puścili z szpitala..
Aaaaaa
Jeszcze mnie okropne przeziebienie dopadło:/
Dzis już jest dużo lepiej ale ostatnie 2 dni okropne, wczorajszy najgorszy dzień chyba szczyt przeziębienia.. przeleżałam i przespałam cały dzień, mąż chciał mi gorączkę mierzyć ale nie chciałam się tym stresować a nie czułam się na gorączkę ale jak dziś myślę to mogłam mieć lekką...na noc zazylam apap i mnie tak wypocilo że ojeju... Teraz tylko z tego zostało zatkana jedną dziurka nosa i od czasu do czasu odkaszlec muszę takim mokrym kaszlem że że gardle czuje jakbym miala ranke zdartą taką...Mam też pastylki na gardło te *spam* trochę ich już zużyłam, teraz zastanawiam się nad tym jak pozbyć się szybko kaszlu...syrop z cebuli byłby dobry ? Macie jakiś fajny przepis ? Bo szczerze nie znam się na tym...
Waga dzieciaczka jest jak najbardziej w normie więc nic się nie martwHej koleżanki
Ostatnio nie pisałam nic o wizycie z patologi ale chyba jest okej, nie dostałam jeszcze skierowania na konkretny termin cięcia a tylko na to liczyłam haha ogólnie nie było jeszcze chyba podpisanego czy coś przez głównego profesora. Ale mam we wtorek znowu wizytę razem z KTG miala już któraś ktg ? Ile się leży dokładnie? Co na ktg wychodzi tylko puls dziecka czy wszystko wyjdzie ?
Strasznie się tego boję...
Ogólnie coś zaś wspominali ze łożysko zmęczone jest..boję się że coś będzie nie tak... Ja się dobrze czuje, czasem ciśnienie mi skacze ale też mam taki ciśnieniomierz że nie jest zbyt dokładny... Ale mam takie ponad 130 rzadko zdarza się że ponad 140 naszczescie...
Koleżanka trochę nastraszyła mnie stanem przedrzucawkowym..co jeśli go nie rozpoznam ? Bo czytałam o objawach ale nie mam takich wogole...
A jak mam mierzyć ciśnienie to już mi się coś dzieje i za każdym razem mam strach...Jeszcze te 2-3tyg chce pobyć w dwu paku...
Moja mała jest już jakoś miednicowo poprzecznie obrócona więc dlatego ja tak ostatnio czułam.. Teraz czuje aż od czasu do czasu, takie jakby coś rączkami albo nogami robiła do wewnątrz brzucha...
Waży około 2.300kg to mały czy spoko na 35tydz ?
A ja ze spaniem nawet nie mam problemu, ale najwygodniej mi na lewym i też gdzies słyszałam że najlepiej na lewym żeby te przepływy i tlen był ok I tak staram się spać i leżeć na lewym bo się boję o to łożysko strasznie...najchętniej bym chodziła co 3 dni na kontrolę.... Ale ufam że wiedzą co robią i jakby coś miało być to by mnie nie puścili z szpitala..
Aaaaaa
Jeszcze mnie okropne przeziebienie dopadło:/
Dzis już jest dużo lepiej ale ostatnie 2 dni okropne, wczorajszy najgorszy dzień chyba szczyt przeziębienia.. przeleżałam i przespałam cały dzień, mąż chciał mi gorączkę mierzyć ale nie chciałam się tym stresować a nie czułam się na gorączkę ale jak dziś myślę to mogłam mieć lekką...na noc zazylam apap i mnie tak wypocilo że ojeju... Teraz tylko z tego zostało zatkana jedną dziurka nosa i od czasu do czasu odkaszlec muszę takim mokrym kaszlem że że gardle czuje jakbym miala ranke zdartą taką...Mam też pastylki na gardło te *spam* trochę ich już zużyłam, teraz zastanawiam się nad tym jak pozbyć się szybko kaszlu...syrop z cebuli byłby dobry ? Macie jakiś fajny przepis ? Bo szczerze nie znam się na tym...
Ja do tej pory miałam jedno ktg gdy pojechałam z podejrzeniem odejścia wód na izbę przyjęć. Leżysz 30 min i słyszysz serduszko na ktg lekarz widzi podobno wszystko - czy są skurcze i czy np dziecko się nie przydusza. Kolejne ktg też mam właśnie przy okazji kontroli we wtorek
Ja jestem bardzo obciążona ryzykiem rzucawki, od samego początku byłam na acardzie. Odstawiłam go w zeszłym tyg i teraz codziennie się martwię tym bardziej że młody od dwóch dni jakiś niezbyt ruchliwy jest ciśnienie mam zazwyczaj 130/90, skoki czasami do 160/110. Niestety mocno popuchłam, do tego cukrzyca i wiem że jeśli wyniki badań krwi które robię w sobotę wyjdą źle to czeka mnie szpital. Ta końcówka ciąży jest bardzo stresująca. Już bym chciała być po porodzie
Syrop z cebuli dobry na kaszel najprościej nakroić cebuli i zasypać cukrem. Syropek sam się wytworzy
Ojej współczuję to od początku masz że takie ryzyko ?Waga dzieciaczka jest jak najbardziej w normie więc nic się nie martw
Ja do tej pory miałam jedno ktg gdy pojechałam z podejrzeniem odejścia wód na izbę przyjęć. Leżysz 30 min i słyszysz serduszko na ktg lekarz widzi podobno wszystko - czy są skurcze i czy np dziecko się nie przydusza. Kolejne ktg też mam właśnie przy okazji kontroli we wtorek
Ja jestem bardzo obciążona ryzykiem rzucawki, od samego początku byłam na acardzie. Odstawiłam go w zeszłym tyg i teraz codziennie się martwię tym bardziej że młody od dwóch dni jakiś niezbyt ruchliwy jest ciśnienie mam zazwyczaj 130/90, skoki czasami do 160/110. Niestety mocno popuchłam, do tego cukrzyca i wiem że jeśli wyniki badań krwi które robię w sobotę wyjdą źle to czeka mnie szpital. Ta końcówka ciąży jest bardzo stresująca. Już bym chciała być po porodzie
Syrop z cebuli dobry na kaszel najprościej nakroić cebuli i zasypać cukrem. Syropek sam się wytworzy
U mnie nie było ryzyka...ale też mam tą cukrzycę, chociaż wydaje mi się że ona jest postawiona nad wyraz bo nie jestem na insulinie, tylko.na diecie i cukry są w normie cały czas... zdarza mi się nie pilnować mocno diety a mimo to cukry w normie chociaż tyle.
Moja też nie jest zbyt ruchliwa ale ona taka od samego początku jest
No z tym ciśnieniem to trzeba się pilnować :/ do tej pory zawsze było okej ponad 120, z skokami jednorazowymi na 130... Ale od kad mi gin kazała zapisywać ciśnienie to przy samym mierzeniu robi mi się gorąco, głowa też ma wpływ...
Ja zawsze zażywałam acard kardiologicznie a od kad jestem w ciąży kazali od stawić:/ może jakbym zażywała ten acard to by ciśnienie było by lepsze...a ogólnie jestem niekocienieniowcem...
Mam nadzieję że będzie okej.
U ciebie też będzie okej ! Musi być, twarde jesteśmy to damy radę... Ale te myśli to same przychodzą
Wysokie ryzyko wyszło mi po pierwszych badaniach prenatalnych wtedy od razu włączono mi acard. Na nadciśnienie biorę dopegyt od samego początku ciąży wszystko było ok dopóki ostatnio nie pokazały się te skoki i nie zaczęłam mocno puchnąć. Mam nadzieję że z badań nie wyniknie gestoza bo to oznacza natychmiast szpital i rozwiązanie przez CC. I tak już się dowiedziałam że mam się szykować psychicznie na CC choć ja dalej żyje nadzieja na snOjej współczuję to od początku masz że takie ryzyko ?
U mnie nie było ryzyka...ale też mam tą cukrzycę, chociaż wydaje mi się że ona jest postawiona nad wyraz bo nie jestem na insulinie, tylko.na diecie i cukry są w normie cały czas... zdarza mi się nie pilnować mocno diety a mimo to cukry w normie chociaż tyle.
Moja też nie jest zbyt ruchliwa ale ona taka od samego początku jest
No z tym ciśnieniem to trzeba się pilnować :/ do tej pory zawsze było okej ponad 120, z skokami jednorazowymi na 130... Ale od kad mi gin kazała zapisywać ciśnienie to przy samym mierzeniu robi mi się gorąco, głowa też ma wpływ...
Ja zawsze zażywałam acard kardiologicznie a od kad jestem w ciąży kazali od stawić:/ może jakbym zażywała ten acard to by ciśnienie było by lepsze...a ogólnie jestem niekocienieniowcem...
Mam nadzieję że będzie okej.
U ciebie też będzie okej ! Musi być, twarde jesteśmy to damy radę... Ale te myśli to same przychodzą
Dziś mam konsultacje u diabetologa. Cukry w ciągu dnia ładnie zbijam dieta ale cukier nocny mam ciągle za wysoki, mam nadzieję że nie dostanę insuliny na noc.
Próbuje myśleć że na pewno będzie dobrze ale ostatnio jest coraz trudniej na szczęście chwilę wcześniej zjadłam obiad i teraz młody szaleje tak jak ma to w zwyczaju. Byle do kontroli we wtorek
Na pewno obie się doczekamy maluchów już w lutym a potem to już poleci, wszystkie dziewczyny po kolei normalnie trzeba by w kwietniu jakąś imprezę zrobić jako nagroda że przetrwałyśmy to wszystko
Będę trzymać kciuki aby wyszło tak jak chcesz ale wiesz jak bezpieczniej będzie przez cc to bym wybrała cc...Wysokie ryzyko wyszło mi po pierwszych badaniach prenatalnych wtedy od razu włączono mi acard. Na nadciśnienie biorę dopegyt od samego początku ciąży wszystko było ok dopóki ostatnio nie pokazały się te skoki i nie zaczęłam mocno puchnąć. Mam nadzieję że z badań nie wyniknie gestoza bo to oznacza natychmiast szpital i rozwiązanie przez CC. I tak już się dowiedziałam że mam się szykować psychicznie na CC choć ja dalej żyje nadzieja na sn
Dziś mam konsultacje u diabetologa. Cukry w ciągu dnia ładnie zbijam dieta ale cukier nocny mam ciągle za wysoki, mam nadzieję że nie dostanę insuliny na noc.
Próbuje myśleć że na pewno będzie dobrze ale ostatnio jest coraz trudniej na szczęście chwilę wcześniej zjadłam obiad i teraz młody szaleje tak jak ma to w zwyczaju. Byle do kontroli we wtorek
Na pewno obie się doczekamy maluchów już w lutym a potem to już poleci, wszystkie dziewczyny po kolei normalnie trzeba by w kwietniu jakąś imprezę zrobić jako nagroda że przetrwałyśmy to wszystko
Już nie wiele nam zostało to musi być dobrze trzeba przetrwać...
Ja to się martwię jeszcze że po porodzie moje serducho będzie szalało..Ale mam nadzieję że nie, że się ogarnie hehe i będzie dobrze.
Ja mam we wtorek tą poradnie z ktg, w środę mam swoją normalna wizytę u gine a w czwartek mam echo serca na kardiologi mam nadzieję że będzie dalej okej że nic tam się nie podziało...
Bo zalecenia na cięcie już dostałam i czekam tylko na termin jak na egzamin
Chce już marzec i piękną wiosnę aby móc sie cieszyć słońcem.
Już mnie nie interesuje jak to będzie po cięciu czy będzie boleć czy będzie długo ze mnie lecieć, chce mieć małą koło siebie i tym się cieszyć że jest już obok i nie muszę się martwić że coś się w brzuszku podzieje...
Kitku
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2021
- Postów
- 127
W sumie fajnie, że możesz leżeć jeszcze na plecach. Mi po 30 sekundach leżenia na wznak odcina tlen Z tymi naszymi brzuchami to najwygodniej byłoby chyba wisieć w powietrzu Planuję położyć mojemu mężowi 10kg arbuza na brzuchu i sprawdzić ile wyleżyHej dziewczyny. Mam pytanie odnośnie spania. Śpicie tylko na boku czy na plecach też? Ciągle się nie wysypiam, jest mi niewygodnie. Na lewym boku dzidzia kopie, na prawym trochę mniej. Na plecach jest mi najwygodniej. 33+6
Jeszcze chwila i maluchy będą obokBędę trzymać kciuki aby wyszło tak jak chcesz ale wiesz jak bezpieczniej będzie przez cc to bym wybrała cc...
Już nie wiele nam zostało to musi być dobrze trzeba przetrwać...
Ja to się martwię jeszcze że po porodzie moje serducho będzie szalało..Ale mam nadzieję że nie, że się ogarnie hehe i będzie dobrze.
Ja mam we wtorek tą poradnie z ktg, w środę mam swoją normalna wizytę u gine a w czwartek mam echo serca na kardiologi mam nadzieję że będzie dalej okej że nic tam się nie podziało...
Bo zalecenia na cięcie już dostałam i czekam tylko na termin jak na egzamin
Chce już marzec i piękną wiosnę aby móc sie cieszyć słońcem.
Już mnie nie interesuje jak to będzie po cięciu czy będzie boleć czy będzie długo ze mnie lecieć, chce mieć małą koło siebie i tym się cieszyć że jest już obok i nie muszę się martwić że coś się w brzuszku podzieje...
Zaproponowałam swojemu test z arbuzem ale nie wyraził chęci do współpracy stwierdził że wierzy mi na słowo że jest ciężkoW sumie fajnie, że możesz leżeć jeszcze na plecach. Mi po 30 sekundach leżenia na wznak odcina tlen Z tymi naszymi brzuchami to najwygodniej byłoby chyba wisieć w powietrzu Planuję położyć mojemu mężowi 10kg arbuza na brzuchu i sprawdzić ile wyleży
reklama
Ktg to różnie, czasami jak cię podepną i zapomną to leżysz i leżysz ale tak średnio 25/30 minut. Widać na nim tętno, skurcze i ruchu dziecka. Także wiedzą czy skurcze są bo coś się dzieje czy są odpowiedzią na ruchy dziecka.Hej koleżanki
Ostatnio nie pisałam nic o wizycie z patologi ale chyba jest okej, nie dostałam jeszcze skierowania na konkretny termin cięcia a tylko na to liczyłam haha ogólnie nie było jeszcze chyba podpisanego czy coś przez głównego profesora. Ale mam we wtorek znowu wizytę razem z KTG miala już któraś ktg ? Ile się leży dokładnie? Co na ktg wychodzi tylko puls dziecka czy wszystko wyjdzie ?
Strasznie się tego boję...
Ogólnie coś zaś wspominali ze łożysko zmęczone jest..boję się że coś będzie nie tak... Ja się dobrze czuje, czasem ciśnienie mi skacze ale też mam taki ciśnieniomierz że nie jest zbyt dokładny... Ale mam takie ponad 130 rzadko zdarza się że ponad 140 naszczescie...
Koleżanka trochę nastraszyła mnie stanem przedrzucawkowym..co jeśli go nie rozpoznam ? Bo czytałam o objawach ale nie mam takich wogole...
A jak mam mierzyć ciśnienie to już mi się coś dzieje i za każdym razem mam strach...Jeszcze te 2-3tyg chce pobyć w dwu paku...
Moja mała jest już jakoś miednicowo poprzecznie obrócona więc dlatego ja tak ostatnio czułam.. Teraz czuje aż od czasu do czasu, takie jakby coś rączkami albo nogami robiła do wewnątrz brzucha...
Waży około 2.300kg to mały czy spoko na 35tydz ?
A ja ze spaniem nawet nie mam problemu, ale najwygodniej mi na lewym i też gdzies słyszałam że najlepiej na lewym żeby te przepływy i tlen był ok I tak staram się spać i leżeć na lewym bo się boję o to łożysko strasznie...najchętniej bym chodziła co 3 dni na kontrolę.... Ale ufam że wiedzą co robią i jakby coś miało być to by mnie nie puścili z szpitala..
Aaaaaa
Jeszcze mnie okropne przeziebienie dopadło:/
Dzis już jest dużo lepiej ale ostatnie 2 dni okropne, wczorajszy najgorszy dzień chyba szczyt przeziębienia.. przeleżałam i przespałam cały dzień, mąż chciał mi gorączkę mierzyć ale nie chciałam się tym stresować a nie czułam się na gorączkę ale jak dziś myślę to mogłam mieć lekką...na noc zazylam apap i mnie tak wypocilo że ojeju... Teraz tylko z tego zostało zatkana jedną dziurka nosa i od czasu do czasu odkaszlec muszę takim mokrym kaszlem że że gardle czuje jakbym miala ranke zdartą taką...Mam też pastylki na gardło te *spam* trochę ich już zużyłam, teraz zastanawiam się nad tym jak pozbyć się szybko kaszlu...syrop z cebuli byłby dobry ? Macie jakiś fajny przepis ? Bo szczerze nie znam się na tym...
Co do wagi to jest ok, myślę, że taki standardowy dzidziuś będzie, oczywiście się tego nie przewidzi ale wielkoludem nie będzie. Mój w 32 tc miał 2100
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 118 tys
- Odpowiedzi
- 95
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: