reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2022

Podrzucam tą tabelkę ☺️
 

Załączniki

  • IMG_20220126_195457.jpg
    IMG_20220126_195457.jpg
    161,2 KB · Wyświetleń: 123
reklama
Z tą wagą a porodem to czasami ma to wpływ niestety. Ponoć drogi rodne otłuszczone też inaczej współpracują. Często kobieta tyje 25 kg a dzidziuś ledwo 2 kg ma i niestety ta tkanka tłuszczowa też zdaniem lekarzy i położnych wpływa negatywnie. Nawet sama nasza kondycja fizyczna jak jesteśmy tyle cięższe jest słabsza. Ale to już myślę, że sytuacja, w której to jest 20 kg na plusie a nie 10 :)
Ja jak na razie przytyłam 8 kg. Najszybciej mi drugi trymestr waga leciała w górę. Teraz stanęła.
No nic pozostaje dalej się pilnować i obserwować. Mam nadzieje, że i u mnie stanie. A najlepiej jakby udało się coś zrzucić ;)
 
No nic pozostaje dalej się pilnować i obserwować. Mam nadzieje, że i u mnie stanie. A najlepiej jakby udało się coś zrzucić ;)
Myślę, że w ciąży nie ma co się katować ograniczać. Ja sama po sobie widzę, że organizm sam się upomina o konkretne składniki. Czasami aż przysłowiowo chodzi za mną zapach np smażonej kiełbasy :D heh definitywnie organizm upomina się o mięso 😁 dużo mamy z tą tendencją do tycia chyba w genach.
 
Myślę, że w ciąży nie ma co się katować ograniczać. Ja sama po sobie widzę, że organizm sam się upomina o konkretne składniki. Czasami aż przysłowiowo chodzi za mną zapach np smażonej kiełbasy :D heh definitywnie organizm upomina się o mięso 😁 dużo mamy z tą tendencją do tycia chyba w genach.
Niby tak, ale skoro sam ginekolog mówi, że zdecydowanie to już za dużo to jednak mimo wszystko staram się coś z tym zrobić 🤷🏻‍♀️
 
Niby tak, ale skoro sam ginekolog mówi, że zdecydowanie to już za dużo to jednak mimo wszystko staram się coś z tym zrobić 🤷🏻‍♀️
Ja w pierwszej ciąży przytyłam 13 kg i też mi już marudziła gin, że może już wystarczy z tym tyciem. A sam poród i -8 kg. A potem tak dziecko zaczęło ze mnie ściągać z mlekiem, że po pół roku ważyłam 5 kg mniej niż przed ciążą.
 
Niby tak, ale skoro sam ginekolog mówi, że zdecydowanie to już za dużo to jednak mimo wszystko staram się coś z tym zrobić 🤷🏻‍♀️
Mój gin mi pogroził już na początku ciąży, że przy blizniakach mogę przytyć max 10 kg. Gdzie same dzieci będą ważyć z 5 kg... plus macica, łożyska, płyny ustrojowe, owodniowe, wielkie cyce.... A gdzie miejsce na moje fałdki własne? 😁 Strasznie rygorystyczne mają te normy 😁
Ale masz rację, nie wolno się zapuścić. Musimy jeść więcej niskokalorycznych rzeczy. A nie tak jak ja wczoraj, pół słoika masła orzechowego 😅
 
Z tą wagą a porodem to czasami ma to wpływ niestety. Ponoć drogi rodne otłuszczone też inaczej współpracują. Często kobieta tyje 25 kg a dzidziuś ledwo 2 kg ma i niestety ta tkanka tłuszczowa też zdaniem lekarzy i położnych wpływa negatywnie. Nawet sama nasza kondycja fizyczna jak jesteśmy tyle cięższe jest słabsza. Ale to już myślę, że sytuacja, w której to jest 20 kg na plusie a nie 10 :)
Ja jak na razie przytyłam 8 kg. Najszybciej mi drugi trymestr waga leciała w górę. Teraz stanęła.
byc moze tak jest jak piszesz. Ja sie akurat nie zagłębiałam w temat (porod-waga). U mnie bylo podobnie 1-2 trym waga dosyc szybko leciala, a w 3 jak zawsze ledwo co tam drga.
Ja w pierwszej ciąży przytyłam 13 kg i też mi już marudziła gin, że może już wystarczy z tym tyciem. A sam poród i -8 kg. A potem tak dziecko zaczęło ze mnie ściągać z mlekiem, że po pół roku ważyłam 5 kg mniej niż przed ciążą.
i u mnie tak bylo.

Mój gin mi pogroził już na początku ciąży, że przy blizniakach mogę przytyć max 10 kg. Gdzie same dzieci będą ważyć z 5 kg... plus macica, łożyska, płyny ustrojowe, owodniowe, wielkie cyce.... A gdzie miejsce na moje fałdki własne? 😁 Strasznie rygorystyczne mają te normy 😁
Ale masz rację, nie wolno się zapuścić. Musimy jeść więcej niskokalorycznych rzeczy. A nie tak jak ja wczoraj, pół słoika masła orzechowego 😅
haha ja tez lubie sobie slodkie podjesc. Ale o dziwo tylko w ciazy bo normalnie to wole slobe przekaski.
 
Ja mam 31tc i +10kg jeszcze mysle ze 3-4 dojdzie ale chyba większość z nas tak oscyluje wiec uznajmy to za zdrowy przyrost 😊 tak ok 8kg bedzie mniej po porodzie. Z tego co mi gin mowila to np ja mam bardzo dużo wód.

Nie wiem czy widziałyście ze na naszym bb Ania bedzie dzis prowadzić webinar. Może warto zobaczyć:)

 
reklama
Mój gin mi pogroził już na początku ciąży, że przy blizniakach mogę przytyć max 10 kg. Gdzie same dzieci będą ważyć z 5 kg... plus macica, łożyska, płyny ustrojowe, owodniowe, wielkie cyce.... A gdzie miejsce na moje fałdki własne? 😁 Strasznie rygorystyczne mają te normy 😁
Ale masz rację, nie wolno się zapuścić. Musimy jeść więcej niskokalorycznych rzeczy. A nie tak jak ja wczoraj, pół słoika masła orzechowego 😅
Ja ważyłam na początku 53kg, teraz 70 😱😱😱 ale nic mi lekarz nie mówił ze za dużo przy bliźniakach 😃
 
Do góry