reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2022

reklama
Hej dzoewczyny:) umówiłam się do giną na 28 lipca bedzie wtedy 7+6 trochę mkze późno ale przynajmniej wszystko już powinno widać. Ponad 2 tyg czekania nie wiem jak to wytrzymam ;D jestem też całą w nerwach bo lllgastrolog na USG znalazł mi naczyniaka na wątrobie 26mm. Jeszcze nazwał to guzem prawie zawału tam dostałam. Powiedział że ludzie żyją z tym sto lat i nawet nie wiedzą że mają.. mimo wszystko chciałam to zbadac dostalam badania jakieś markery nowotworowe rąk jelita grubego żołądka i coś tam jeszcze. W sobotę wyniki. Do tego czasu chyba oszaleje :( nigdy w życiu tak się nie bałam. Boję się że ten stres wpłynie na dziecko. Jakby tego było mało to brakło w laboratorium testów na betę, na wynik musze czekac do piątku. Chciałam zobaczyc jak przyrasta.
 
reklama
Hej dzoewczyny:) umówiłam się do giną na 28 lipca bedzie wtedy 7+6 trochę mkze późno ale przynajmniej wszystko już powinno widać. Ponad 2 tyg czekania nie wiem jak to wytrzymam ;D jestem też całą w nerwach bo lllgastrolog na USG znalazł mi naczyniaka na wątrobie 26mm. Jeszcze nazwał to guzem prawie zawału tam dostałam. Powiedział że ludzie żyją z tym sto lat i nawet nie wiedzą że mają.. mimo wszystko chciałam to zbadac dostalam badania jakieś markery nowotworowe rąk jelita grubego żołądka i coś tam jeszcze. W sobotę wyniki. Do tego czasu chyba oszaleje :( nigdy w życiu tak się nie bałam. Boję się że ten stres wpłynie na dziecko. Jakby tego było mało to brakło w laboratorium testów na betę, na wynik musze czekac do piątku. Chciałam zobaczyc jak przyrasta.
A jakie miałaś ostatnie wyniki bety?
Nie martw się, naczyniaki są zwykle zupełnie niegroźne😘 mi kiedyś znaleźli przypadkiem naczyniaka żylnego w płacie czołowym mózgu, tez się z tym żyje „całe życie” jedynie taki wysiłek jak poród naturalny może być niezbyt bezpieczny wiec do rozważenia cc. Zapytaj o to w kontekście porodu i zobaczysz ze wyniki będą dobre 😘
 
Do góry