reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

Dziewczyny potrzebuję rady, mój mąż wziął się za malowanie sypialni, mieliśmy nie wykończoną, a teraz będziemy się tam przeprowadzać. Kapnęła mu farba na panele i niewiele myśląc wziął rozpuszczalnik 🤦‍♀️ ja siedziałam w salonie, ale zapach rozniósł się po całym domu, od razu otworzyłam okna, zrobiłam przeciąg, tamten pokój pozamykany, zaizolowany, kilka minut czułam ten rozpuszczalnik i to nie bezpośrednio z butelki, ani nie siedziałam w tym pokoju gdzie był używany, przechodziłam tylko korytarzem . Myślicie, że mogło to coś zaszkodzić dziecku? 🥺
Myślę że nie masz się czym przejmować:)
 
reklama
Ja mam 29+5 dziś 😊 i właśnie czuje jakby miednice brzuch nwm ciężko określić jak leżę bo jak wstanę przechodzi a tak boli jak byk😬 a znów staram sie oszczędzać i polegiwac😁 tylko jak🤣.... Z wyprawki to już wózek kupiony ciuszki butelki laktator dziś kosmetyki :) ,nadchodzi fotelik pozostanie łóżeczko remont pokoiku i jakieś pierdy ... Najważniejsze że skompletowana torba do szpitala😊🙃Fajnie ze masz od kogo dostac to dużo bardzo 😗 zostaje w kieszeni na coś innego 🤗
Eee to ja nie tak duzo za tobą 27+4 ;) nosidełko, łóżeczko, wanienke i wózek mam na szczęście po chłopcach :) tylko ciuszków się pozbyłam a i tak były w stylu "ukochany synek" :D teraz przerzucam się na róż
Dziewczyny potrzebuję rady, mój mąż wziął się za malowanie sypialni, mieliśmy nie wykończoną, a teraz będziemy się tam przeprowadzać. Kapnęła mu farba na panele i niewiele myśląc wziął rozpuszczalnik 🤦‍♀️ ja siedziałam w salonie, ale zapach rozniósł się po całym domu, od razu otworzyłam okna, zrobiłam przeciąg, tamten pokój pozamykany, zaizolowany, kilka minut czułam ten rozpuszczalnik i to nie bezpośrednio z butelki, ani nie siedziałam w tym pokoju gdzie był używany, przechodziłam tylko korytarzem . Myślicie, że mogło to coś zaszkodzić dziecku? 🥺
mysle że jak nic nie odczuwasz w sensie bol głowy to będzie ok :)
 
Eee to ja nie tak duzo za tobą 27+4 ;) nosidełko, łóżeczko, wanienke i wózek mam na szczęście po chłopcach :) tylko ciuszków się pozbyłam a i tak były w stylu "ukochany synek" :D teraz przerzucam się na róż
mysle że jak nic nie odczuwasz w sensie bol głowy to będzie ok :)
Super że teraz trafiła Ci się dziewczynka😊..... faktycznie nie daleko 😁 ubranka to już sama przyjemność jeszcze dla małej królewny:) u Mnie też także patrze na nie i myślę oby choćby do 35tyg wytrzymać ✊😋
 
Dziewczyny potrzebuję rady, mój mąż wziął się za malowanie sypialni, mieliśmy nie wykończoną, a teraz będziemy się tam przeprowadzać. Kapnęła mu farba na panele i niewiele myśląc wziął rozpuszczalnik 🤦‍♀️ ja siedziałam w salonie, ale zapach rozniósł się po całym domu, od razu otworzyłam okna, zrobiłam przeciąg, tamten pokój pozamykany, zaizolowany, kilka minut czułam ten rozpuszczalnik i to nie bezpośrednio z butelki, ani nie siedziałam w tym pokoju gdzie był używany, przechodziłam tylko korytarzem . Myślicie, że mogło to coś zaszkodzić dziecku? 🥺
Nie myślę, że nie ma co panikować.
 
Dziewczyny potrzebuję rady, mój mąż wziął się za malowanie sypialni, mieliśmy nie wykończoną, a teraz będziemy się tam przeprowadzać. Kapnęła mu farba na panele i niewiele myśląc wziął rozpuszczalnik 🤦‍♀️ ja siedziałam w salonie, ale zapach rozniósł się po całym domu, od razu otworzyłam okna, zrobiłam przeciąg, tamten pokój pozamykany, zaizolowany, kilka minut czułam ten rozpuszczalnik i to nie bezpośrednio z butelki, ani nie siedziałam w tym pokoju gdzie był używany, przechodziłam tylko korytarzem . Myślicie, że mogło to coś zaszkodzić dziecku? 🥺
Na pewno dziecku się nic nie stanie ☺️ zwróć uwagę czy boli Cię głowa i ewentualnie zbiera na wymioty. Jeśli Ty nie odczujesz żadnych negatywnych skutków to dziecko tym bardziej ☺️ w rozpuszczalniku trzeba sporo siedzieć żeby coś dotarło do krwi 😉 ja będąc na początku ciąży gdy jeszcze pracowałam często musiałam wpadać do laboratorium z którym współpracowałam i mimo tego z dzieckiem wszystko ok ☺️
 
Z tym wdychaniem czegokolwiek to tak na prawdę nie wiemy jak to działa i nikt nie udowodnił, że to jakoś wpływa na dzieci. Myślę, że najbardziej to możemy prowadzić do tego, że same się jakoś "zatrujemy" a organizm w trakcie infekcji potrafi pozbyć się dziecka żeby walczyć z zagrożeniem więc pewnie dlatego tyle się mówi o tych zapachach. Ja sama się dziwiłam jak przed pierwszym porodem leżałam na patologii i dziewczyny gadały między sobą na sali, że przez całą ciążę unikały kontaktu z wybielaczami, nie używały domestosa żeby nie wdychać itd. ja nawet nie pomyślałam, że to może jakoś wpłynąć 😑😳
 
Cześć w środę ☺️ zaczynamy dzis juz 33 tydzien 🙈 czas leci nieubłaganie. Za dwa tygodnie wizyta i chyba pierwszy raz od poczatku ciazy jakos nie moge sie jej doczekac, ale zleci migiem. Jak wasze samopoczucie?
 
reklama
Cześć w środę ☺️ zaczynamy dzis juz 33 tydzien 🙈 czas leci nieubłaganie. Za dwa tygodnie wizyta i chyba pierwszy raz od poczatku ciazy jakos nie moge sie jej doczekac, ale zleci migiem. Jak wasze samopoczucie?
Ja wczoraj zaczęłam 32 tydzień ☺️ o ile dobrze liczę 🤔 cały czas nie jestem pewna czy liczy się tydzień bieżący czy skończony 😅 w kazdym razie u mnie dzisiaj dokładnie 31+1. Kolejna wizyta w piątek a następna ustalona już na kolejny czwartek. Coś się obawiam że teraz będę częściej bywać u lekarki 😕
Samopoczucie tragedia - wczoraj dorwało mnie jakieś chorobsko. Męczy mnie ból gardła i katar zatokowy. Temp w okolicach 37 więc tragedii nie ma. Mam nadzieję że się szybko wykuruje 🥴
 
Do góry