reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2022

reklama
Dziwne mi kazali acard odstawić ja go bralam z względów kardiologicznych, a kazali odstawić mi kardiolodzy bo heparyne neoparin wstrzykuje i że żeby za bardzo nie rozrzedzać...
A wiecie co, ja zauważyłam bo ostatnio czekałam na dostawę 3dni w aptece na magnez i mam wrażenie że jak biorę go mniej to znacznie rządnie mi twardnieje brzuch, a mam brać 2 tab 3razy dziennie... I sama nie wiem, jak będę na wizycie to się zapytam bo może nie muszę aż tyle brać tego heh. Naszczescie z szyjka nic się nie dzieje 🥰 skurczy nawet nie mam a jak mam to takie leciutko raz na parę dni i to kilka sekund.

A ja mam pytanie jeszcze z innej beczki...
Tak zastanawiam się, bo chciałabym zrobić sobie rzęsy te przedłużane klejone u kosmetyczki które się trzymają miesiąc, czy my w ciąży możemy takie mieć? :) może któraś z Was robi sobie takie i może podzielić się wrażeniem. :)
 
@Magda933 wydaje mi się ze kazda z nas ma inną historie leczenia i może dlatego nie bierzesz acardu. Mi akurat kardiolog ze względu na nadciscienie kazała i ginekolog tez.
@Eva 86 acard w poprzedniej ciazy kolo 32tc odstawiałam ale jak bedzie mi coś mówić to ci napisze. Tez mam acard (75) i heparyne ze względu na poronienia bo niestety u mnie były az 4 :( ale co było to było.. skupmy się na teraz :)
Szew trzyma szyjkę i nie ma zastrzezen. Wyszlo mi mase bakterii z moczu bo 2275 a norma do 385, i morfologia tez, jak to określiła "z historia". W każdym razie badania mam powtórzyć i kolejna wizyta nieco szybciej. A dzidzia po prostu się obrocila z położenia poprzecznego miednivowego, na główkowe i stąd te bole moga się pojawiać. Sisiorka nadal brak ;)

@Nicky95 a zgaga jest "apfu" jak to mowi moj syn ;) i przez święta obawiam się że nie będzie lepiej ;)
 
Dziwne mi kazali acard odstawić ja go bralam z względów kardiologicznych, a kazali odstawić mi kardiolodzy bo heparyne neoparin wstrzykuje i że żeby za bardzo nie rozrzedzać...
A wiecie co, ja zauważyłam bo ostatnio czekałam na dostawę 3dni w aptece na magnez i mam wrażenie że jak biorę go mniej to znacznie rządnie mi twardnieje brzuch, a mam brać 2 tab 3razy dziennie... I sama nie wiem, jak będę na wizycie to się zapytam bo może nie muszę aż tyle brać tego heh. Naszczescie z szyjka nic się nie dzieje 🥰 skurczy nawet nie mam a jak mam to takie leciutko raz na parę dni i to kilka sekund.

A ja mam pytanie jeszcze z innej beczki...
Tak zastanawiam się, bo chciałabym zrobić sobie rzęsy te przedłużane klejone u kosmetyczki które się trzymają miesiąc, czy my w ciąży możemy takie mieć? :) może któraś z Was robi sobie takie i może podzielić się wrażeniem. :)
Rzęsy doklejałam przed ciąża i tak cały czas kontynuuje. Moja kosmetyczka wie, że jestem w ciąży i powiedziała, że nie ma żadnych przeciwskazań.
Natomiast coraz ciężej jest wyleżeć tę godzinę lub dłużej przez ból kręgosłupa. No i mogą się gorzej trzymać przez hormony ;) ja faktycznie widzę różnice z trwałością jeśli chodzi o czas przed i w trakcie ciąży. Nie ma dramatu ale zdecydowanie szybciej wypadają :)
 
Drugie robiłam tak późno bo covida miałam i nie mogłam wcześniej i doktor mi mówił że na spokojnie do końca bodajże 26 (26+6) tyg można je wykonać
Jak sie czułaś? Byłaś zaszczepiona? Pytam bo ja się nie zaszczepiłam i teraz się zastanawiam czy się nie zaszczepić. Jest 2 27 tyg. A Ty w którym tygodniu Byłaś chora?
 
Ja generalnie w ciazy mam bardzo duzo tych skurczy przepowiadających (Braxtona-Hicksa). Z kazdym tygodniem ciazy wiecej i czesciej. Spacerując to sa nawet dosyc regularne. Jednak nigdy nie mialam problemow z szyjka. Dopiero na koncowce kilka tyg przed szyjka sie ladnie skracala i robilo siw małe rozwarcie. Jedbka lazdy porod rozpoczynal sie w terminie lub 1-2 po i pprody trwaly bardzo szybko. Wiec wniosek mam taki, ze to dobrze kiedy sa bo macica i organizm odpowiednio sie przygotowuja do porodu. Anomalia bedzie kiedy ta szyjka za szybko pusci.
też bym chciała żeby się potem ładnie skracała, moja przy pierwszym porodzie nawet po odejściu wód była twarda, otworzyła się na "opuszek" palca i tyle...mordowałam się potem z oxy :)
 
też bym chciała żeby się potem ładnie skracała, moja przy pierwszym porodzie nawet po odejściu wód była twarda, otworzyła się na "opuszek" palca i tyle...mordowałam się potem z oxy :)
no ja akurat nawet przy pierwszym porodzie mialam szybko pelne rozwarcie (bo po 8h od pierwszego skurczu) ale no jakos nie poszlo i mialam cc 🤷‍♀️ to chyba roznie bywa jednak.
 
No pewnie roznie :) szyjka po szwie miała 0.8cm a porod byl 16 godz.
za to moj 3 porod to nawet nie wiem kiedy mi sie skurcze zaczely bo byky takie delikatne. Ale pamietam, ze ze skurczami zrobilam poranne zakupy w supermarkecie (wtedy co piatek ze mezem tal robiliamy) potem rozpakowalam zakupy, poszlam na spacer i o 12 po dzieci do przedszkola. Jeszcze pamietam jak mowilam opieknce w przedszkolu, ze nadal czekam na porod. Potem juz chyba sie rozkrecilo i o 13 wyjechalimy do szpotala. O 13:35 doczłapałam schodami na porodowke (mowilam: "a olac windę" swoja drogą dobry pomysl bo u szczytu schodow, a byly ty tylko 2 pietra, odeszly mi wody na srodku korytarza) i o 14:07 corczka byla juz z nami hehe 🙈🙈
 
reklama
@Justa1988 przeszlam w miarę dobrze co prawda dość długo to trwało pierwszy tydzień miałam temperaturę kaszel bardzo uporczywe duszności lekkie oczywiście smak i węch poszedł w nieznane, do tego katar z zapaleniem zatok w sumie trzymało mnie ponad 3 tygodnie ale leczenie w domu więc nie było najgorzej. Chorowalam od 21tc,nie szczepilam się bo po wcześniejszych przejściach poprostu się boje, zamierzam się zaszczepić po porodzie. Z małym wszystko jest ok i po przechorowaniu mamy oboje naturalne przeciwciała.
 
Do góry