A ja dziewczyny mam załamkę

byłam u gina teraz, mamy 28 i 4. Szyjka w miarę trzyma, ma 4,56 cm. Aleeee mówię mojemu ginowi o tych twardnieniach brzucha od 5 wizyt i zawsze mówi mi że wszystko okej, że szyjka trzyma. Zwykle brzuch twardnieje mi tylko z prawej strony. Dziś miał jakiś taki spokojniejszy dzień i zaczął badać mi dodatkowo łożysko, które mam na przedniej ścianie. Najbardziej skupił się tam gdzie twardnieje no i mówił mi, że na razie łożysko trzyma, ale on się tych twardnień boi, że oderwią łożysko, bo dużo naczyń krwionośnych tu jest i mam się nie martwić, ale znowu tylko leżeć w łóżku, nie robić praktycznie nic. Na razie nie jest źle, ale może być źle. Mam 30 grudnia na następną wizytę iść. Podłamało mnie to

na szczęście za tydzień mam 3 prenatalne to tam też zapytam o to, żeby usłyszeć opinie innej osoby, ale jakoś mi to popsuło humor