Ciekawy pomysł z taką nocną imprezą, ale to już typowo dla starszych dzieci niż nasze maluszki. Po roczku na pewno pojdę na te gordonki jeżeli tylko uda się zapisać, bo nie wiem czy można dołączyć kiedy się chce, czy są jakieś turnusy. Na pewno też zacznę chodzić z małym do kulkolandii, czy tam innych sal zabaw od czasu do czasu, na plac zabaw, który mamy przy szkole...nie mogę się doczekać
wszyscy mówili mi, że jak zacznie chodzić, to będę tęskniła za raczkowaniem, albo nawet za czasami, kiedy był malusi malusi i tylko leżał w jednym miejscu. A jednak jestem taka szczesliwa ze juz drepta i można z nim zacząć robić tyle rzeczy
idealnie te nasze dzieci się urodziły, bo kiedy przyjdzie wiosna, już pewno wszystkie będą chodzić i będzie można im zaproponować tak dużo nowych rzeczy
W ogóle wyobraźcie sobie-każda wiosna to będzie nowy wymiar dzieciństwa, bo będą coraz starsi, po zimie będą zrzucać te ciężkie zimowe buty i kurtki i szaleć na polu na coraz to doroślejsze sposoby
ale się rozczulam jakoś