Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A to Twój mąż nie mówi tak jak mój "a teraz idziemy zobaczyć co robi mama "Gdyby nie mąż babcia to gościom podałabym chleb z masłem
Nawet z jej jedną drzemką nie zrobiłabym za wiele....
Hehe, mój to samo mówi i generalnie rzadko jest w domuA to Twój mąż nie mówi tak jak mój "a teraz idziemy zobaczyć co robi mama "
Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i pomyślności
Haha czyli oni wszyscy po jednych pieniądzachAleż oczywiście, że mówi
Nawet kiedyś tutaj na forum sobie pisałam i słyszę z tyłu chodź zobaczymy co mama robi
Ona i tak będzie przyłazić do kuchni bo jak tylko kogoś widzi w niej to od razu jest "am" ale mąż poinformowany , że to jest "misja specjalna" i jutro nie ma haseł typu" zobaczmy co robi mama" bo mama jutro się relaksuje w kuchni
Haha czyli oni wszyscy po jednych pieniądzachAleż oczywiście, że mówi
Nawet kiedyś tutaj na forum sobie pisałam i słyszę z tyłu chodź zobaczymy co mama robi
Ona i tak będzie przyłazić do kuchni bo jak tylko kogoś widzi w niej to od razu jest "am" ale mąż poinformowany , że to jest "misja specjalna" i jutro nie ma haseł typu" zobaczmy co robi mama" bo mama jutro się relaksuje w kuchni
w sumie jak moje.u zagrożę że nie będzie jedzenia to też bardziej się mobilizuje
Nie, nie. Medi ma urodziny 29 marca. Wtedy ma być wypas w knajpie.
O zobacz to może jakiś nowy wirus, bo mój też to maHehe, mój to samo mówi i generalnie rzadko jest w domu
Mam podobne zdanie na ten temat. Boje się cholernie eskalalacji, niby wszyscy zapewniają że na naszych terenach do tego nie dojdzie, lecz mam obawy.Miałam dzisiaj podobnie...jakoś do końca wierzyłam , że ten Putin odpuści chociaż było to mało prawdopodobne ale ja zawsze wierzę do samego końca ale jak rano przeczytałam to aż mnie ciarki przeszły i poczułam taką jakąś bezsilność...
Oby tylko nasza władza nie chojraczyła bo niestety nasza armia jest w opłakanym stanie a na USA jakoś nie liczę bo ostatnio pokazali w afganistanie jak szybko potrafią się spakować
Ciekawy pomysł z taką nocną imprezą, ale to już typowo dla starszych dzieci niż nasze maluszki. Po roczku na pewno pojdę na te gordonki jeżeli tylko uda się zapisać, bo nie wiem czy można dołączyć kiedy się chce, czy są jakieś turnusy. Na pewno też zacznę chodzić z małym do kulkolandii, czy tam innych sal zabaw od czasu do czasu, na plac zabaw, który mamy przy szkole...nie mogę się doczekaćwszyscy mówili mi, że jak zacznie chodzić, to będę tęskniła za raczkowaniem, albo nawet za czasami, kiedy był malusi malusi i tylko leżał w jednym miejscu. A jednak jestem taka szczesliwa ze juz drepta i można z nim zacząć robić tyle rzeczy
W ogóle wyobraźcie sobie-każda wiosna to będzie nowy wymiar dzieciństwa, bo będą coraz starsi, po zimie będą zrzucać te ciężkie zimowe buty i kurtki i szaleć na polu na coraz to doroślejsze sposoby
jak juz sie rozpadła stara (a była użytkowana intensywnie, po drodze bylo troche napraw jak odzykrecone koleczko lub doklejone oczko...) to szybko szukałam drugiej takiej samej. Polecam ten typ zabawki!
Kochana to wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia, radości, spokoju ducha i najważniejsze - pociechy z córeczki, aby każdy dzień był dla Was wspaniałyNo chyba tylko mogę napisać , że dobrze że roczek obchodzi się raz więc następne imprezy urodzinowe już powinny mieć bardziej sprzyjające warunki....ale po tym co napisałaś pierwsza impreza urodzinowa Igi będzie mi się z tym kojarzyć chociaż chyba bardziej powinny moje urodziny bo miałam je wczoraj ale na szczęście świętowałam je jeszcze kiedy był spokój u naszych sąsiadów....
