Co prawda studia już skończyłam z rachunkowości ale w sumie mogę i drugi kierunek zrobić na medycynie mam już wprawęCiekawostka skrajnie bezużyteczna: podobno studenci medycyny trenują precyzje obierając ze skórki cząstki mandarynek przy użyciu narzędzi chirurgicznych
reklama
Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 2 955
A już nie marudź i nie narzekaj na nią, ciesz się, że powiedziała ja bym się mega cieszyła jakby powiedziała chociaż przez płacz, bo wtedy wiedziałabym, że bardzo mnie potrzebuje i jestem jej bezpieczeństwem i uspokojeniem ( wiem to i bez słowa mama oczywiście).U nas było to samo lecz dziś w momencie kiedy już było źle było "maamma" i tak cały czas przez łzy Wolałabym aby mówiła to słowo bez płaczu.
ilmenau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 3 118
kurde powiem Ci , że z tym basenem to super pomysł...po przeczytaniu Twojego posta sama się zastanawiałam kiedy byłam na basenie
To takie pytanie z "dupy" a wybija z rozmowy całkowicie
To moja Iga taki hajnidek
Tylko, że ja nie mając czasu na nic konkretnego do zjedzenia to zapycham się byle czym...a słodkie znakomicie łagodzi mój stres i niestety dupka rośnie
Zawsze tak miałam,że jak się stresowałam to jadłam jak szalona....niestety....
A pociesz mnie i powiedz ,że ten stan u dziecka mija?Chociaż piszesz , że masz nadal hajnidka więc moje nadzieje chyba prysły
Jaki piękny siadTaki boczkiemCudna jest.....
Ja też nawet cytryny jeszcze nie podawałam...boję się że coś znowu jej wyjdzie a czekam aż skóra zrobi się ok żeby zrobić próbę nr 2 z jajkiem
Ale jak dorwę gdzieś dobre mandarynki to chyba się skuszę i podam Idze...a niech ma
No dzisiaj było fajnie bo słonko i na plusie 4 to byłyśmy na spacerku...wczoraj jak wiało jak fiks i coś popadywało odpuściłam...wolę dziecko zdrowe niż przewietrzone
Ale się dzisiaj wyspałam...niby miała trochę tych pobudek ale jeszcze wtedy kiedy ja nie spałam więc luzik....od momentu jak ja poszłam spać była jedna na mleczko i jedna pobudka z krzykiem ale bujanko 5 minutowe utuliło dziecinę na nowo....i wstała o 8Mówię Wam wyspałam się jak dawno dawno temu
A jak zobaczyłam po przebudzeniu która godzina to szybko w pędy bo o 8:40 logopeda
Ja na pączkach ciągnelam wtedy
Bedzie lepiej tylko to trwa trochę dluzej niż u 'normalsów' no i pewne sprawy trzeba zaakceptować np. juz dla mnie jest ok jak spuecw dziecięcym łóżku, tak dlugo jak śpię jest ok moja corka ma duze problemy ze snem, od początku miała. Przebadana, neurolog, eeg we śnie, osteopara, fizjoterapeuta, badania krwi w normie itp. Taki typ. Jako hajnid, ktorego potrzeby są zaspokojone rozwija się szybciej niż jej rówieśnicy, zarowno mentalnie jak i motorycznie. Ja sobie tłumaczę te problemy ze snem, ze ten mały mózg sobie nie radzi z przetwarzaniem tego wszystkiego, stąd te emocje na wierzchu, problemy ze snem itp.
Ale mam do nadrabiania no nic chwytam się za to, bo u mnie brak czasu na cokolwiek.
Podpinam się do wszystkich mamusiek, które mają ciężkie nocki, a widzę, że jest Was tu sporo.
U nas ostatnie dwie noce to koszmar Nocki nie przespane nawet ciągiem godziny... Mała się budzi dosłownie co 20-30 minut, czasem nawet co 10 minut z płaczem, ciągle przekręca się na brzuch i od razu zaczyna płakać, a raczej się drzeć. Więc cycek wlatujei przytulanie i jak zaśnie to ja nie mogę nawet drgnąć, bo od razu pobudka z rykiem calutkie dwie noce na jednym boku, dzisiaj mnie już aż klatka piersiowa boli ( no bo jednak pierś ciąży). No w nocy to mi się aż płakać chce, poważnie... Spać nie mogę z bólu, ale jednocześnie jestem padnięta bo budzę się co 20 minut z powodu płaczu małej i jak chce mi się sikać to nie wiem kiedy mam iść, czy jak śpi ( ale wtedy się obudzi) czy jak się obudzi ( ale wtedy się będzie darła rozpaczliwie). Wybieram wtedy druga opcję, żeby jednak nie budzić i pospać jeszcze trochę do kolejnej pobudki.
Dzisiejsza nocka zapowiada się tak samo. Dopiero 21 a już dwa razy się obudziła z czego musiałam ją nosić, bo ciągle płakała... Na sama myśl o nocy płakać mi się chcę
Ahh, modlę się tylko aby to minęło jak najszybciej Ale wiem przez co to jest, przez zęby, bo jej idą górne i chyba dolna dwójka, ale nie chcą się przebić, za to ślini się strasznie i wszystko do buzi wkłada. Dodatkowo ma skok, jutro kończy 36 tydzień. Także tego, wszystko na raz się złożyło.
Głowa do góry, minie to w końcu, mam nadzieję
Dokładnie tak wygladaly moje wszystkie nocki 2 lata temu... Okres miedzy 7 a 10 miesiącem był najtrudniejszy dla mnie ale to mija
Mam nadzieję, ze juz po dzisiejszej nocy nie bedziesz pamiętać io tych wczesniejszych złych nockach!
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Ja nawet nie wiem jak to się stało ale od 5 spalam z dzieckiem aż do ok 8. Córka jak się przebudziła to bardzo była zadowolona i się tuliła Ja za to nie czułam rąk bo jakoś dziwnie spałam, najważniejsze że nic przez sen jej nie zrobiłam.Pisałam posta, ale go wywaliłam, nie chcę wchodzić w niepotrzebną polemikę.
Tymczasem nocka u nas spoko, więc będę w kontrze do pozostałych
Ja myślałam że te najgorsze nocki za nami... Jak ja się myliłam do godz. 2 było ok.. A potem pobudki.. Odkładanie do łóżeczka.. Cyc.. I tak w kółko wzięłam go do łóżka..bylo ok.. Potem odłożyłam do łóżeczka. O ja naiwna... 20 minut i pobudka.. Wzięłam do łóżka i koniec końców w sumie się wyspałam bo wstaliśmy przed 9Pisałam posta, ale go wywaliłam, nie chcę wchodzić w niepotrzebną polemikę.
Tymczasem nocka u nas spoko, więc będę w kontrze do pozostałych
U nas też wyjątkowa noc mąż spał na kanapie bo chory a moja córka zasnela o 20 obudziła się o 3.30 pobujałam zansela chwile przed 4 odłożyłam do łóżeczka o 6 przebudziła się ale dałam smoka i tak spała do 7.40 oby więcej takich nocekPisałam posta, ale go wywaliłam, nie chcę wchodzić w niepotrzebną polemikę.
Tymczasem nocka u nas spoko, więc będę w kontrze do pozostałych
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
U nas nocki znów od 2 dni są takie same jak u Ciebie. Ale podejrzewam że problem tkwi że coś druga górna jedynka chce się przebić ale ma jakiś problemJa myślałam że te najgorsze nocki za nami... Jak ja się myliłam do godz. 2 było ok.. A potem pobudki.. Odkładanie do łóżeczka.. Cyc.. I tak w kółko wzięłam go do łóżka..bylo ok.. Potem odłożyłam do łóżeczka. O ja naiwna... 20 minut i pobudka.. Wzięłam do łóżka i koniec końców w sumie się wyspałam bo wstaliśmy przed 9
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Dzisiaj Anastazja skończyła 9 miesięcy
Pierwszy raz chciałam tak jak wy zrobić ładną sesję i okazuje się że jest to mega ciężkie ponieważ, Nastka wszędzie uciekała.
Musiałam włączyć bajki na Tv aby przez chwilę udało się zrobić jakieś zdjęcie.
Ewidentnie nie umiem robić dziecku sesji zdjęciowych
Pierwszy raz chciałam tak jak wy zrobić ładną sesję i okazuje się że jest to mega ciężkie ponieważ, Nastka wszędzie uciekała.
Musiałam włączyć bajki na Tv aby przez chwilę udało się zrobić jakieś zdjęcie.
Ewidentnie nie umiem robić dziecku sesji zdjęciowych
Załączniki
reklama
Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 519
śliczna GwiazdeczkaDzisiaj Anastazja skończyła 9 miesięcy
Pierwszy raz chciałam tak jak wy zrobić ładną sesję i okazuje się że jest to mega ciężkie ponieważ, Nastka wszędzie uciekała.
Musiałam włączyć bajki na Tv aby przez chwilę udało się zrobić jakieś zdjęcie.
Ewidentnie nie umiem robić dziecku sesji zdjęciowych
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 34 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 20 tys
Podziel się: