Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja bym Neli nie mogła tak dać liści, bo od razu by wylądowały w buzi@Patii26 mówisz maszjedno "modelowe", jedno pokazujące standardowy poziom czystości podczas posiłków, jedno z czasu kiedy wrocilismy ze szpitala i nie moglismy wychodzic na spacery, a nie chciałam zeby jesien go ominela, wiec przynioslam mu lisci do domu
Jeszcze brakuje skrzydełek i aureoli ❤Omg jakie cudne włoski.....
Cała jest boska ale te włoski dodają jeszcze tego "czegoś"
No ja jestem ciekawa kiedy sama usiądzie, bo już tak akrobacje robi, ale jeszcze nie usiądzieŚliczna
Patii, miałam takie leżące fotki na 8 miesięcy, a za 2 dni już siedziała, teraz staje. Ciekawe jak to u Was będzie. Pewnie tak samo
W dniu skończenia 8 msc pisałam Wam, że zaczęła raczkować i zrobiła kilka dobrych kroczków, a teraz jakoś przestała tak częściej ćwiczyć i nawet jak jej dam jako motywację pilot by do niego podeszła to pełza Włoszkaale piękna ta nasz Włoszka Nelcia
Ps sukienka z lamami
lubię to określenie 
Hehe, czego zazdrościć, przecież Nastka tak samo jest śliczną dziewczynką z pięknymi długimi ciemnymi włoskamiMamy taką samą sukienkę tylko w wersji szarej
Ale ona ma te słodkie kędziorki ❤❤ i te puciusie słodziutkie! ❤❤ aż zazdroszczę
Możesz jej już kucyczki robić itp 
No i cudne jest to, że możemy sobie czesać dziewczynom włoski i zaniedlugo robić fryzurki 
( chyba jedyne dwie mają długie włosy tutaj z marcowek z dziewczynek). Hahaha, Nela zaczęła od 7, wtedy też przy sesji jadła siódemkęCudna❤Haha ciekawe czemu wszystkie nasze dzieciaczki zjadają swoją ósemkę
Kiedyś to się położyło obok karteczkę z numerkiem a teraz nic nie umknie jej uwadze, od razu sięga To prawda, często mówię mojemu N, że te włoski to dodają jej takiego urokuOmg jakie cudne włoski.....
Cała jest boska ale te włoski dodają jeszcze tego "czegoś"
Nela odkąd pełza to tak samo, zabawki i mata ją nie interesują (chyba , że na chwilę) i woli pełzać po całym mieszkaniu, najczęściej tam gdzie ja jestemHaha mnie najbardziej przeraża ta beztroskatrzymam się albo nie bo coś sięgam
chociaż po upadku to mimo wszystko na trochę jest ostrożniejszy
i siadać już wogole noe próbuje bo po co
A to oddałaś te kilka Msc macierzyńskiego mężowi czy po prostu zrezygnowałaś z tego?finanse niestety...ale jakbym nie miała jej z kim zostawić to chyba zacisnęłabym pasa i została w domu dłużej. tatuś po pierwszym dniu zadowolony, córcia zaopiekowana dobrze więc jestem spokojna
No właśnie dużo osób mówi, że w tych włoskach to wygląda jak taki aniołek Amorek
Tylko dodać jej aureole, skrzydełka i łuk Tomkowi też lądowały, ale kilka razy pozwoliłam mu pociumkać niektóre, które wiedziałam, że nawet jak uszczypie to nic się nie stanie i dzięki temu zaspokoił ciekawość i stracił zainteresowanieJa bym Neli nie mogła tak dać liści, bo od razu by wylądowały w buzi
poza tym miał jeszcze pełno szyszek, dyń, ozdobne pieńki z litego drewna i kwiatki z ogrodu, więc nie miał czasu jeść tych liści
No właśnie o Amorka mi chodziło ❤No właśnie dużo osób mówi, że w tych włoskach to wygląda jak taki aniołek Amorek
Taa... Za duże ciuchy odpadają zdecydowanie. Ja zasłon i firan nie mam, wieszak na kurtki wysoko, ale wszystkie meble są jej. Już się doprosiłam i mój mąż pomontował wszystkie meble do ścianPodpinam się teraz pod wszystkie wpisy Vaness o raczkującym dziecku, które próbuje wspinać sią na wszystko - wiszące płaszcze, ruchome krzesła, półeczki, żaluzje w oknach
To jest jazda i co chwila buch na glebę...
Osiwieję, krok w krok za "legwankiem".
A było tak pięknie 2 tygodnie.
I tu nie sprawdzają nam się już za duże ubranka z podwinietymi nogawkami i rękawkami. Wszystko się odwija i krępuję.
Melania ciągnie za sobą te ogony...
U nas (prywatne) jest około 21 stopni a dzieciaki codziennie wychodzą na dwórnie wiem czy teraz też tak grzeją w przedszkolach i żłobkach państwowych, bo w szkołach nadal gorąc, że nie da się wytrzymać. my hartujemy nasze dzieciaczki a potem trafią w takie miejsce i z przygotowania nici. może w prywatnych trochę oszczędzają i jest chłodniej
Dobrze, że już jesteście po wizycie u psychiatry i wiecie jak dalej postępować aby pomóc Jagodzie.Taa... Za duże ciuchy odpadają zdecydowanie. Ja zasłon i firan nie mam, wieszak na kurtki wysoko, ale wszystkie meble są jej. Już się doprosiłam i mój mąż pomontował wszystkie meble do ścian
U nas (prywatne) jest około 21 stopni a dzieciaki codziennie wychodzą na dwór
Oesu, dziewczyny, jaki ciężki dzień miałam.
Na 7.30 do punktu pobrań z Jagodą, na 13.do szpitala do poradni otolaryngologicznej (Dobrusia ma wysiękowe zapalenie uszu, a do badania musiałam ją trzymać między nogami i siłowo, dramat, histeria na całą przychodnię, ale się wstydu najadłam), a na 16 psychiatra Jagody. Czuję się jak po maratonie... Mamy zalecenie terapii i dwa leki wyciszające i przeciwlękowe.
Całe szczęście przy wysiękowym zapaleniu ucha nie ma bólu (chyba, że już jest bardzo zaawansowana choroba) tylko zaburzenia słuchu.Dobrze, że już jesteście po wizycie u psychiatry i wiecie jak dalej postępować aby pomóc Jagodzie.
Będzie dobrze...na pewno psychicznie i Tobie ulżyło jak wiesz co dalej robić...
Aj tam wstyd w przychodni...myślę, że nie pierwszy i ostatni raz widzieli histerię w wykonaniu dziecka....przecież to tylko dzieci.
Mam nadzieję , że Dobrusi przejdzie szybko to zapalenie ucha bo to ból jak fiks...
Oby jutro dzień był spokojniejszy...tego życzę...3majcie się dziewczyny
omatkowariatko.pl
