Marcowe mamy 2021

[Patii26]

Ja dzisiaj Nelce zrobiłam nową Kaszkę jaglana z ryżem i kukurydzą z Hippa ( dobry skład) i nie doczytałam, że ona jest bezmleczna, więc czytając sposób przygotowania pominęłam ten etap, żeby dodać mleko modyfikowane ( bo nie mam, nie używamy) tylko zrobiłam tym drugim sposobem, by zalać wodą. No to zrobiła tak 50 ml, w smaku kuźwa sama woda, totalnie ohydne. Pisało by dodać jakis mus owocowy, to dodałam jabłko z burakiem że słoiczka, miałam otwarty ze wczoraj, nic to nie dało, kaszka sama woda i z tym jabłkiem dodatkowo kwaśne, bleee. Nela zjadła dwie małe łyżeczki i się krzywiła, trzecia jak zjadła to zwymiotowała także zmarnowany zakup. No chyba, że kupię jakieś mleko ( Kokosowe albo jakieś) tylko nie wiem czy będzie to dobre. Bo generalnie kaszki mleczne są dobre, zaleje się woda i jest w smaku bomba.

 

[karoo-kp]

Ja dzisiaj Nelce zrobiłam nową Kaszkę jaglana z ryżem i kukurydzą z Hippa ( dobry skład) i nie doczytałam, że ona jest bezmleczna, więc czytając sposób przygotowania pominęłam ten etap, żeby dodać mleko modyfikowane ( bo nie mam, nie używamy) tylko zrobiłam tym drugim sposobem, by zalać wodą. No to zrobiła tak 50 ml, w smaku kuźwa sama woda, totalnie ohydne. Pisało by dodać jakis mus owocowy, to dodałam jabłko z burakiem że słoiczka, miałam otwarty ze wczoraj, nic to nie dało, kaszka sama woda i z tym jabłkiem dodatkowo kwaśne, bleee. Nela zjadła dwie małe łyżeczki i się krzywiła, trzecia jak zjadła to zwymiotowała także zmarnowany zakup. No chyba, że kupię jakieś mleko ( Kokosowe albo jakieś) tylko nie wiem czy będzie to dobre. Bo generalnie kaszki mleczne są dobre, zaleje się woda i jest w smaku bomba.

Moja kaszki bezmleczne je bez problemu. Można dodać różczkę smaku. A zamiast mleka modyfikowanego jak gotuję kaszkę dla małej to 1/3 daję mleka pasteryzowanego a resztę wody, można odrobinę zwykłego mleka juz podać jako dodatek. Ale szczerze zazwyczaj gotuję na wodzie, z tym mlekiem ze dwa razy mi się zdarzyło, przy czym raz dziś

 

[MamM]

Moja kaszki bezmleczne je bez problemu. Można dodać różczkę smaku. A zamiast mleka modyfikowanego jak gotuję kaszkę dla małej to 1/3 daję mleka pasteryzowanego a resztę wody, można odrobinę zwykłego mleka juz podać jako dodatek. Ale szczerze zazwyczaj gotuję na wodzie, z tym mlekiem ze dwa razy mi się zdarzyło, przy czym raz dziś

Ja też gotuję na wodzie. Mam Czary-mary jaglaną i jaglano-owsianą. Dodaję owoc ze słoiczka, ale niewiele, łyżeczkę. Melania je. Jako tako, ale je. W smaku jak dla mnie ok. ( ja nisłodząca niczego jestem to może dlatego mi smakuje ).

 

[Mal_Pa91]

Ja dzisiaj Nelce zrobiłam nową Kaszkę jaglana z ryżem i kukurydzą z Hippa ( dobry skład) i nie doczytałam, że ona jest bezmleczna, więc czytając sposób przygotowania pominęłam ten etap, żeby dodać mleko modyfikowane ( bo nie mam, nie używamy) tylko zrobiłam tym drugim sposobem, by zalać wodą. No to zrobiła tak 50 ml, w smaku kuźwa sama woda, totalnie ohydne. Pisało by dodać jakis mus owocowy, to dodałam jabłko z burakiem że słoiczka, miałam otwarty ze wczoraj, nic to nie dało, kaszka sama woda i z tym jabłkiem dodatkowo kwaśne, bleee. Nela zjadła dwie małe łyżeczki i się krzywiła, trzecia jak zjadła to zwymiotowała także zmarnowany zakup. No chyba, że kupię jakieś mleko ( Kokosowe albo jakieś) tylko nie wiem czy będzie to dobre. Bo generalnie kaszki mleczne są dobre, zaleje się woda i jest w smaku bomba.

Ja też wszystkie bezmleczne kaszki robię na wodzie. Tylko zawsze muszę dodać jakiś owoc, najlepiej banana bo wtedy wsuwa aż miło

 

[Niedługo mama]

Ja też gotuję na wodzie. Mam Czary-mary jaglaną i jaglano-owsianą. Dodaję owoc ze słoiczka, ale niewiele, łyżeczkę. Melania je. Jako tako, ale je. W smaku jak dla mnie ok. ( ja nisłodząca niczego jestem to może dlatego mi smakuje ).

To u mnie tak samo , też to polubiłam i mogłabym jeść ale w sumie to drogi interes wogole to mój syn przy śniadaniu kłóci się o chleb dajecie już?

 

[Mal_Pa91]

To u mnie tak samo , też to polubiłam i mogłabym jeść ale w sumie to drogi interes wogole to mój syn przy śniadaniu kłóci się o chleb dajecie już?

Ja daje czasem chleb z masłem bo Jasiek też bardzo lubi i jak widzi że jem to się awanturuje

 

[karoo-kp]

To u mnie tak samo , też to polubiłam i mogłabym jeść ale w sumie to drogi interes wogole to mój syn przy śniadaniu kłóci się o chleb dajecie już?

Daję, swój albo z dobrego źródła (mamy piekarnię, która piecze pyszne pieczywo bez syfu), czasami bułę z tego samego miejsca. Młoda bardzo lubi.

Bosh, co za koszmarna noc...

 

[Mary2094]

Ja dzisiaj Nelce zrobiłam nową Kaszkę jaglana z ryżem i kukurydzą z Hippa ( dobry skład) i nie doczytałam, że ona jest bezmleczna, więc czytając sposób przygotowania pominęłam ten etap, żeby dodać mleko modyfikowane ( bo nie mam, nie używamy) tylko zrobiłam tym drugim sposobem, by zalać wodą. No to zrobiła tak 50 ml, w smaku kuźwa sama woda, totalnie ohydne. Pisało by dodać jakis mus owocowy, to dodałam jabłko z burakiem że słoiczka, miałam otwarty ze wczoraj, nic to nie dało, kaszka sama woda i z tym jabłkiem dodatkowo kwaśne, bleee. Nela zjadła dwie małe łyżeczki i się krzywiła, trzecia jak zjadła to zwymiotowała także zmarnowany zakup. No chyba, że kupię jakieś mleko ( Kokosowe albo jakieś) tylko nie wiem czy będzie to dobre. Bo generalnie kaszki mleczne są dobre, zaleje się woda i jest w smaku bomba.

Tylko nie kupuj ryżowego mleka bo taki maluch nie może pić.
Ja robię helpy ze zwykłym mlekiem i robię 100ml i sypie jedną łyżkę, lub 150ml i 2 łyżki i robię gęstą kaszkę, bo takiej wodnitej też nie chciała mi jeść, i daje albo rozke smaku albo tubkę owocową i młoda wcina. Na wodzie też nie bardzo chciała jeść. Jeszcze na owsianym jej smakowało.

 

[Mary2094]

Daję, swój albo z dobrego źródła (mamy piekarnię, która piecze pyszne pieczywo bez syfu), czasami bułę z tego samego miejsca. Młoda bardzo lubi.

Bosh, co za koszmarna noc...

U nas podobnie się zaczynało, ale dałam ibuprofen i pomógł jej ze przespaliśmy nockę

 

[karoo-kp]

Przedwczoraj dałam, wczoraj już nie. Od 20 do 23 nie wypuszczała cycka. Kolację jadłam o 23.30, potem w nocy przerwa z 1,5 h, wdrapywanie na matkę i bambambambam bez końca. Teraz właśnie stoi opierając się rękami na mnie i ciągnie cycka. Od 40 minut