Figola3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2021
- Postów
- 699
oj, to chyba przeoczyłam ten wpis...sorkiHehe powiem Ci ,że zauważyłam jak właśnie Iga miała równe 8 miesięcy to właśnie mówiłam ,że jest czwartek tak jak wtedy kiedy się urodziła
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
oj, to chyba przeoczyłam ten wpis...sorkiHehe powiem Ci ,że zauważyłam jak właśnie Iga miała równe 8 miesięcy to właśnie mówiłam ,że jest czwartek tak jak wtedy kiedy się urodziła
Oj z tym alergenami to jest masakra!Pocieszyłaś mnie z tym spaniem Patii.
Moja starsza prawie o miesiąc , a rozszerzanie idzie nam jak Tobie.
Plus szukanie potencjalnych alergenów pokarmowych.
Z tego powodu wstrzymam się jeszcze z kaszkami mlecznymi.
Moja też je oczywiście jak w ogóle chce jeść to też grudkowate ale kawałka całego to bałabym się jej dać bo pewnie całego próbowałaby wsadzić od razu do buziNo chyba , że się mylę...muszę się kiedyś odważyć a nuż mnie córcia zaskoczyNiedługo Nelcia na pewno ogarnie temat Mój młody je co prawda grudkowate jedzenie. Jak słoiczki to kupuję po 8 mcu a jak gotuję to widelcem rozgniatam aby było sporo kawałeczków i niedługo planuję mu jakieś warzywka dać w całości. Banana wsuwa rozgniecionego a jabłko tarkowane. Także pomalutku do skutku
Heheh bo mówiłam do męża a nie na forumoj, to chyba przeoczyłam ten wpis...sorki
łoł...200ml to niezła ilość. moja tak jak u czajo, zje 60ml, chociaż przez ostatni tydzień robiłam 90ml i prawie wszystko zjadała, ale to wtedy jak miała długą przerwę między posiłkami, tak z 3h. zauważyłam, że jak przerwy są krótsze to niechętnie je i małoJasiek też zawsze musi mieć kaszke z jakimś owocem. Zjada 200 ml plus np. Pół banana ewentualnie jakiś mus owocowy
U nas jest dokładnie tak samo, też ma odruch wymiotny nawet na grudki, a między naszymi dziećmi jest chyba 2-3 dni różnicy? Emilka jest z 29. Myślę że nie są gotowe po prostu i musimy cierpliwie czekać, w końcu usiądą do tego schabowegoNie byłam. Na razie czekam, bo myślę, że to raczej kwestia czasu
Też tak myślę, jedne dzieci potrzebują mniej czasu, jedne więcejDokładnie, pewnie musi się ze wszystkim oswoić
No ja sobie mówię, że każdy gorszy dzień czy noc minie i nastaną lepsze noce i wieczory. I faktycznie tak jest. Miesiąc temu to miała tydzień taki, że nocki były dla mnie okropne.. Cała noc na cycku, w jednej pozycji, na jednym boku, rano wstawałam z takim bólem kręgosłupa, że umierałam... Wieczory to jak zasnela o 20 to się budziła co 15-20 minut z płaczem aż do 23 . Musiałam tulić, bujać no i nawet cycka nie chciała tylko właśnie na ręce i bliskość, a w nocy to cycek i tulenie się do niego. Po tygodniu jak ręką odciął, zasypiała o 20 i wieczorem ani razu się nie obudziła, dopiero o 1 w nocy wleciał cycek i dalej spanie jedynie nad ranem ok. 5 zawsze cycek, bo już tak nie spokojnie śpi.Pocieszyłaś mnie z tym spaniem Patii.
Moja starsza prawie o miesiąc , a rozszerzanie idzie nam jak Tobie.
Plus szukanie potencjalnych alergenów pokarmowych.
Z tego powodu wstrzymam się jeszcze z kaszkami mlecznymi.
No mam nadzieje, ze tez zacznie nie długo jeść coś grudkowatego, bo na razie nawet banana nie chde rozgniecionegoNiedługo Nelcia na pewno ogarnie temat Mój młody je co prawda grudkowate jedzenie. Jak słoiczki to kupuję po 8 mcu a jak gotuję to widelcem rozgniatam aby było sporo kawałeczków i niedługo planuję mu jakieś warzywka dać w całości. Banana wsuwa rozgniecionego a jabłko tarkowane. Także pomalutku do skutku
O to pocieszyłaś mnie, że nie tylko Nela tak ma. Tak, między nimi 4 dni, Nelka z 25.03 Musimy po prostu poczekać i tyle hahahaha, dokładnie, jeszcze będą pałaszować schabaU nas jest dokładnie tak samo, też ma odruch wymiotny nawet na grudki, a między naszymi dziećmi jest chyba 2-3 dni różnicy? Emilka jest z 29. Myślę że nie są gotowe po prostu i musimy cierpliwie czekać, w końcu usiądą do tego schabowego
A właśnie miałam pytać o szczepienie na meningokoki ( bexero), bo mamy we wtorek pierwsza dawkę.A dzisiaj byłyśmy na drugiej dawce bexero
Jak na razie żadnych dolegliwości bólowych nie zaobserwowałam co mnie bardzo cieszy
Iga ma 73 cm i waga 7400 g...w domu mi waga pokazuje więcej i tego się trzymam bo wiadomo jak wygląda pomiar w przychodniach
Użyłam po raz pierwszy tych plasterków emla i powiem Wam ,że moment wkłucia w ogóle nie bolesny...później zapłakała bo przy rozchodzeniu szczepionki pod skórą jest bolesne a przed tym plastry nie chronią.
U nas po bexero - ból w miejscu wkłucia przez cały dzień (broń boże tykać to miejsce), oraz zapobiegawczo dawałam paracetamol bo widziałam jak zaczęła temperatura podskakiwać do ponad 37 stopni, zresztą w przychodni pielęgniarki same mówiły by podać pedicetamol, ewentualnie naprzemiennie pedicetamol i ibuprofen jeżeli by temperatura zaczęła skakać. Ostatecznie nie było takiej potrzebyA właśnie miałam pytać o szczepienie na meningokoki ( bexero), bo mamy we wtorek pierwsza dawkę.
Jak się czuły Wasze dzieci po tej szczepionce? Miały gorączkę czy jakie objawy?
Ps. Ja nie kupuje tego plastra emla, bo ostatnio na szczepieniu tym 6w1 ( ostatnim przed roczkiem) było tylko jedno wkłucie i zapłakała tylko w trakcie wkłucia, popłakała 5 sekund, utuliłam ją i nagle koniec płaczu, zaczęła się potem śmiać, wygłupiać jak ją ubierałam itp Mam nadzieję, że tym razem też tak będzie