reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

A ja właśnie sobie zdałam sprawę, że zaserwowałam dziecku rano kaszkę na surowo. Chyba jednak jestem bardziej zmęczona niz myślałam. Ugotowalam mleko, zalałam sobie płatki, do reszty miałam dodać wody, ugotować kaszkę i dać malej, a zamiast tego dodalam wody, wsypałam kaszkę i dziecku na talerz. Zjadla z 6 łyżeczek i potem już nie chciała, a teraz rzyga tą kaszką, a ja sobie w brodę pluję, czy dzieciakowi nie zaszkodziłam i czy się nie zatruje. Pocieszające, że wymiotuje 🤦🤦🤦
Helpa proso i komosa ryżowa. Idę se w łeb palnąć 🥴🥴🥴
Kochana ze zmęczenia różne cuda się dzieją. Wymiotuje - to dobrze. Oczyści się i pewnie poczuje się lepiej. Mocno Cie przytulam 😘 Ja chciałabym się zdrzemnąć ale boję się że w każdej chwili Nastka się przebudzi i będzie po wszystkim.
 
reklama
Aj, czajo. Mówisz czasem , że prowokujesz Igę na forum...
To u nas tak dziś w nocy, ledwo napisałam, że śpi bez zabaw, to masz 4-6 zabwy, śmieszki-heheszki. Tak serio to godzinka wesoła, druga już nie bardzo. Dzidzia się nudziła i zaczęła być senna.
Także, czajo, Iga namówiła Melanię do podważania słów mamy pisanych na forum 😒
No ja już swojej nie chwalę bo wtedy zawsze na odwrót....
Chociaż ostatnio nie ma za co jej chwalić...niestety...
Czekam aż minie ten okres...
To jak Iga namówiła Melanię to poproszę Melanię o namówienie Igi do tak pięknego siedzenia jak robi to jej ciut starsza koleżanka:)
No i Melania Ty nie bierz przykładu z Igi bo mama osiwieje🤣
A ja właśnie sobie zdałam sprawę, że zaserwowałam dziecku rano kaszkę na surowo. Chyba jednak jestem bardziej zmęczona niz myślałam. Ugotowalam mleko, zalałam sobie płatki, do reszty miałam dodać wody, ugotować kaszkę i dać malej, a zamiast tego dodalam wody, wsypałam kaszkę i dziecku na talerz. Zjadla z 6 łyżeczek i potem już nie chciała, a teraz rzyga tą kaszką, a ja sobie w brodę pluję, czy dzieciakowi nie zaszkodziłam i czy się nie zatruje. Pocieszające, że wymiotuje 🤦🤦🤦
Helpa proso i komosa ryżowa. Idę se w łeb palnąć 🥴🥴🥴
O mamo...bidulka...ale dobrze , że wydala to z siebie to powinno być dobrze...ściskam mocno🤗
Nie ma co się winić każdemu ze zmęczenia mogą się takie a nawet gorsze rzeczy przytrafić.
Oby rzyganie przyniosło ulgę .
Daj znać jak się czuję...
 
Kochana ze zmęczenia różne cuda się dzieją. Wymiotuje - to dobrze. Oczyści się i pewnie poczuje się lepiej. Mocno Cie przytulam 😘 Ja chciałabym się zdrzemnąć ale boję się że w każdej chwili Nastka się przebudzi i będzie po wszystkim.
No ja się położyłam na drzemkę z Marcysią, jak już pušciła cycka czyli spała mocniej, to się przykryłam kocykiem, zamknęłam oczy i... Wułala, jak na zawołanie, Marcysia nie śpi 🥴🥴

No ja już swojej nie chwalę bo wtedy zawsze na odwrót....
Chociaż ostatnio nie ma za co jej chwalić...niestety...
Czekam aż minie ten okres...
To jak Iga namówiła Melanię to poproszę Melanię o namówienie Igi do tak pięknego siedzenia jak robi to jej ciut starsza koleżanka:)
No i Melania Ty nie bierz przykładu z Igi bo mama osiwieje🤣

O mamo...bidulka...ale dobrze , że wydala to z siebie to powinno być dobrze...ściskam mocno🤗
Nie ma co się winić każdemu ze zmęczenia mogą się takie a nawet gorsze rzeczy przytrafić.
Oby rzyganie przyniosło ulgę .
Daj znać jak się czuję...
No już ok, przestraszyłam się chyba na zapas bardziej. Zwymiotowała ostatni raz tuż przed tym, jak pisałam i teraz już jest wszystko ok. A kaszkę profilaktycznie chyba z domu wywalę (zartuję, takie małe opakowanie za 9 zeta to jednak zużyję). Ale więcej nie kupię!
 
No ja się położyłam na drzemkę z Marcysią, jak już pušciła cycka czyli spała mocniej, to się przykryłam kocykiem, zamknęłam oczy i... Wułala, jak na zawołanie, Marcysia nie śpi 🥴🥴


No już ok, przestraszyłam się chyba na zapas bardziej. Zwymiotowała ostatni raz tuż przed tym, jak pisałam i teraz już jest wszystko ok. A kaszkę profilaktycznie chyba z domu wywalę (zartuję, takie małe opakowanie za 9 zeta to jednak zużyję). Ale więcej nie kupię!
Nastka odsypiała prawie 2h. Aż boje się nocki.
 
reklama
Do góry