Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moja wędzidełko miała robione zaraz po porodzie...ale ona należy do tych które niechętnie od początku jedzą mleko...i niewiele razy się zdarzyło aby zjadła zalecaną porcję mleka....wiecznie jest walka o każdy ml mleka....nawet na tym nowym teraz sytuacja nie uległa zmianie niestety....:/
No to moja chyba dzisiaj ma taki dzień...jeść to już w ogóle nie chce....drzemki po 20 min...nic nie pasuje...i niestety się drze...Grzeczne dziecko bo jest w stanie sama poleżeć itd, ale ma dni gdzie nic nie pasuje i marudzi(To za ojcem
)
Ja też mówię, że to za ojcemGrzeczne dziecko bo jest w stanie sama poleżeć itd, ale ma dni gdzie nic nie pasuje i marudzi
Mój z 10 marca waga urodzeniowa 3550g z początku wisiał non stop na cycu ładnie nabierał a teraz od miesiąca walka z mlekiem teraz waży 6200g cyca pociągnie 2 min i mu starczy przez 2 tyg przybrał 100g
staram się mu wcisnąć chociaż dwa razy dziennie mleko nan ale wypije 30ml i nie chce więcej także wiem co czujesz 
Mój z 10 marca waga urodzeniowa 3550g z początku wisiał non stop na cycu ładnie nabierał a teraz od miesiąca walka z mlekiem teraz waży 6200g cyca pociągnie 2 min i mu starczy przez 2 tyg przybrał 100g
chwilą jest pauzy a zaraz idzie jak burza.Tak, mój np w ogóle nie płacze i jedyny płacz to jest właśnie taki, który go z drzemki wyrywa. Myślę, że to przez rozwijający się układ nerwowy
Kurcze mój też dziś nie chce za bardzo jeść , pewnie przez upałNo to moja chyba dzisiaj ma taki dzień...jeść to już w ogóle nie chce....drzemki po 20 min...nic nie pasuje...i niestety się drze...
Tak, mój np w ogóle nie płacze i jedyny płacz to jest właśnie taki, który go z drzemki wyrywa. Myślę, że to przez rozwijający się układ nerwowy
aż się boję.
No to my też do teściów jeździmy na ogród, wczoraj Nelka zaliczyła pierwsze pluskanie w basenikuBoże zazdroszczę!! Ja jedynie na balkon sobie ten basenik wystawić mogę
A ja razem z nią na klęczka 
My do teściów blisko, 5 minut autem. Do moich rodzicow daleko bo 100km.
Moja córka będzie w czwartek miała 13 tygodni. Moja to jeszcze nie obraca się z pleców na boki. My chodzimy do fizjo i ćwiczymy, bo mała ma asymetrie i ją musimy zwalczyć. I ćwiczymy też na brzuszku aby jej się rączki nie rozjeżdżały na boki i żeby je bardziej do przodu dawała i chwytała jakieś zabawki przy leżeniu na brzuchu. Bo jak leży na pleckach to już sobie chwyta jak jej się coś da do rączek
