E
ecza
Gość
Moja wędzidełko miała robione zaraz po porodzie...ale ona należy do tych które niechętnie od początku jedzą mleko...i niewiele razy się zdarzyło aby zjadła zalecaną porcję mleka....wiecznie jest walka o każdy ml mleka....nawet na tym nowym teraz sytuacja nie uległa zmianie niestety....:/Kochana my dopiero też odbijamy z wagą bo słabo nam to szło przez wędzidełko, dopiero z wagi 3800 przy narodzinach mamy 6530 (wczorajszy pomiar). A córka urodzona 2 marzec.