reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

I widzisz, zrobili Ci cesarkę pomimo, że dziecko było w kanale rodnym.. A mi mówili, że za późno.. Widzieli jak się męczę, wiedzieli, że mogę nie urodzić. To woleli wypychać mi ją a teraz miesiąc po porodzie okazuje się, że są tego poważne skutki. Podczas porodu został zerwany mięsień szyjny MOS u małej i teraz czeka nas roczna rehabilitacja. A zerwany mięsień MOS ( mostkowo-obojczykowo-sutkowy) ma wiele powikłań...
Co za .....uje 🤬 Ale myślę kochana, że dzięki rehabilitacji maleńka szybko dojdzie do siebie, ważne że jest już zdiagnozowana. Trzymam mocno kciuki za was dziewczyny 😘
 
reklama
I widzisz, zrobili Ci cesarkę pomimo, że dziecko było w kanale rodnym.. A mi mówili, że za późno.. Widzieli jak się męczę, wiedzieli, że mogę nie urodzić. To woleli wypychać mi ją a teraz miesiąc po porodzie okazuje się, że są tego poważne skutki. Podczas porodu został zerwany mięsień szyjny MOS u małej i teraz czeka nas roczna rehabilitacja. A zerwany mięsień MOS ( mostkowo-obojczykowo-sutkowy) ma wiele powikłań...
Co za .....uje 🤬 Ale myślę kochana, że dzięki rehabilitacji maleńka szybko dojdzie do siebie, ważne że jest już zdiagnozowana. Trzymam mocno kciuki za was dziewczyny
 
Co za .....uje 🤬 Ale myślę kochana, że dzięki rehabilitacji maleńka szybko dojdzie do siebie, ważne że jest już zdiagnozowana. Trzymam mocno kciuki za was dziewczyny 😘
Tez mam taką nadzieję 😊 dziękuję 😘 Teraz nie ma co myśleć przez co to się stało tylko skupić się na leczeniu i rehabilitacji 🙂
 
Kupiłam to mydełko galasowe ( w Kauflandzie było), wyprałam dzisiejsze ubranka z kupki i kuźwa wszystko się sprało ręcznie 😍 Nawet plamy niedoprane z kupki zeszły ręcznie, a myślałam, że te plamy z wypranych ubranek nie zejdą tak łatwo, a tu wszystko zeszło całkowicie ❤️ Aż miałam ochotę wszystkie ubranka z plam wyprać 😂
 
Dziewczyny te które karmią piersią, czy Wasze dzieci też mają takie dni/wieczory, że ciągle potrzebują piersi i ciągle szukają a gdy już tą pierś dostaną to chwilę pojedzą i potem wypluwają, znów szukają i tak w kółko i przy tym się strasznie denerwują?
Moja Nelka wczoraj tak miała ( wcześniej też się zdarzało), była już zmęczona i śpiąca ale co chwilę jak się ją nosiło na rękach to szukała pomimo, że jadła chwilę temu. Dawaliśmy jej smoczek to łapczywie go chwytała i ciumkala ale po chwili wyokiwala i znów tak szukała, że aż wyginala się do tyłu w literkę C. I tak co chwilę. Zasypiała z smoczkiem na kilka minut po czym nagle jej się przypomniało i nerwy. Musiałam ją co jakiś czas przystawiać do cycka, by się na chwilę uspokoiła, ale potem znów denerwowanie przy cycku. W końcu po 3 h zasnęła i w nocy już było ok.
 
Dziewczyny te które karmią piersią, czy Wasze dzieci też mają takie dni/wieczory, że ciągle potrzebują piersi i ciągle szukają a gdy już tą pierś dostaną to chwilę pojedzą i potem wypluwają, znów szukają i tak w kółko i przy tym się strasznie denerwują?
Moja Nelka wczoraj tak miała ( wcześniej też się zdarzało), była już zmęczona i śpiąca ale co chwilę jak się ją nosiło na rękach to szukała pomimo, że jadła chwilę temu. Dawaliśmy jej smoczek to łapczywie go chwytała i ciumkala ale po chwili wyokiwala i znów tak szukała, że aż wyginala się do tyłu w literkę C. I tak co chwilę. Zasypiała z smoczkiem na kilka minut po czym nagle jej się przypomniało i nerwy. Musiałam ją co jakiś czas przystawiać do cycka, by się na chwilę uspokoiła, ale potem znów denerwowanie przy cycku. W końcu po 3 h zasnęła i w nocy już było ok.

U nas jest tak cały czas, są momenty ze pięknie pije z piersi, a są momenty ze pręży się właśnie w literę C i ryk niemożliwy przy tym jest. Teraz moja mloda ma okres ze wgl by nie spala. I to nawet zaczyna mieć miejsce w nocy.
 
Dziewczyny te które karmią piersią, czy Wasze dzieci też mają takie dni/wieczory, że ciągle potrzebują piersi i ciągle szukają a gdy już tą pierś dostaną to chwilę pojedzą i potem wypluwają, znów szukają i tak w kółko i przy tym się strasznie denerwują?
Moja Nelka wczoraj tak miała ( wcześniej też się zdarzało), była już zmęczona i śpiąca ale co chwilę jak się ją nosiło na rękach to szukała pomimo, że jadła chwilę temu. Dawaliśmy jej smoczek to łapczywie go chwytała i ciumkala ale po chwili wyokiwala i znów tak szukała, że aż wyginala się do tyłu w literkę C. I tak co chwilę. Zasypiała z smoczkiem na kilka minut po czym nagle jej się przypomniało i nerwy. Musiałam ją co jakiś czas przystawiać do cycka, by się na chwilę uspokoiła, ale potem znów denerwowanie przy cycku. W końcu po 3 h zasnęła i w nocy już było ok.
Kiedy u nas bywało podobnie trzymałam mała przy cycku, w ogóle nie piła tylko zasypiała z otwarta buzka a sutek musiał być w pobliżu. Czekałam aż zapadnie w głębszy sen i odkładałam do kołyski.
 
Dziewczyny te które karmią piersią, czy Wasze dzieci też mają takie dni/wieczory, że ciągle potrzebują piersi i ciągle szukają a gdy już tą pierś dostaną to chwilę pojedzą i potem wypluwają, znów szukają i tak w kółko i przy tym się strasznie denerwują?
Moja Nelka wczoraj tak miała ( wcześniej też się zdarzało), była już zmęczona i śpiąca ale co chwilę jak się ją nosiło na rękach to szukała pomimo, że jadła chwilę temu. Dawaliśmy jej smoczek to łapczywie go chwytała i ciumkala ale po chwili wyokiwala i znów tak szukała, że aż wyginala się do tyłu w literkę C. I tak co chwilę. Zasypiała z smoczkiem na kilka minut po czym nagle jej się przypomniało i nerwy. Musiałam ją co jakiś czas przystawiać do cycka, by się na chwilę uspokoiła, ale potem znów denerwowanie przy cycku. W końcu po 3 h zasnęła i w nocy już było ok.
Co prawda nie karmie piersią, a odciagnietym mlekiem, ale moja ma to samo od kilku dni. Potem jeszcze jej się ulewa i nie schodziłyby z rąk, chyba kolejny skok rozwojowy 😩 ma 6 i pół tygodnia
 
reklama
Do góry