Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 519
Moja ciąża to cudcud od Boga i cud medycyny - in vitro . Każdego dnia cieszę się, że się udało i nieraz ciężko mi w to uwierzyć przy endometriozie można zajść naturalnie w ciążę tak mówili moi lekarze, nam się nie udalostaraliśmy się o maluszka 6 lat, na początku wszystko było dobrze, później wykryto u mnie torbiele a więc operacja najpierw laparotomia ( klasyczne cięcie brzucha żeby dokładnie mi to zrobili) pol roku hormony, później monitoring cyklu z hormonami, bez i nic. Później laparoskopia z podejrzeniem wodniaka. No i ciągle te zrosty pomimo stosowania żeli profilaktyki itp. Po laparoskopii okazało się, że niedroże jajowody i nigdy nie znajdę naturalnie w ciążę. Ehh trudne to wszystko. ...... leczenie w klinice niepłodności. .....oczywiście też nie wszystko się od razu udaje. ..... ale nie warto się poddawać chociaż czasem to kusi bo ile można wytrzymać. I w końcu w tej cholernej pandemii gdy wszystko zostaje wywrocone do góry nogami nam się udaje❤ to tak w skrócie a więc, niech Twoja koleżanka wytrwale walczy i się nie poddajeTak samo mam 6 bitych dni okres. I najgorzej właśnie jak dopadnie w nocy to po spaniu.
Też słyszałam o tym że niby są mniej bolesne ale z kim rozmawiam po ciąży kto też takie bolesne posiadał to odpowiada- "a gdzie tam, tak samo". A podziwiam Cie ze jesteś w ciąży przy endometriozie, paskudne choróbsko, kumpela teraz zbiera na operacje prywatnie bo u niej aż za daleko to zaszło.
Ostatnia edycja: