Kawoszka81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2017
- Postów
- 831
To wiesz co to chore jest jakieś. To pod tym względem to ja mam luzik. Nikogo nie szukam tylko jadę, rodzę wracam. A przychodnia kogoś przyśle do małej. Fakt w poprzedniej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia ale i tak żadna z tych pań nie była przy porodzie bo nie miała dyżuru. Jeszcze mało tego o 19-tej zmieniły się położne a ja rodziłam od rana do 20:20.Tak ja mieszkam w Berlinie i muszę sama, szukać położnej za którą płaci kasa chorych ale jest ich tak mało że nie mam za późno się za to wzięłam bo tu trzeba szukać będąc w 2-3miesiacu ciąży a ja zaczęłam od 4 szukać i już zajęte wszystkie terminy ani jednaj nie znalazłam chetnej