reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Ja też na 17 lipca [emoji846] będę 7+2 więc już będzie widać to co ma być widać.
Stresuje się bardzo że nie będzie serduszka.. nie mam objawów, więc się nakręcam bardzo.
W pierwszej ciąży poszłam na wizytę i jak usłyszałam jak lekarka mówi - zobaczymy czy jest serduszko..
To ja taka zdziwiona pomyślałam .. a dlaczego niby miało by nie być [emoji1745] chciałabym znowu tak mało wiedzieć jak w pierwszej ciąży. 0 stresow, całą ciążę byłam przekonana że będzie dobrze. Najspokojniejszy okres w moim życiu, a teraz myśleć o wizycie nie mogę, bo mnie od razu brzuch z nerwów boli..
Ja też jestem kłębkiem nerwów. Boję się poniedziałkowej wizyty u lekarza. A dokładnie tego bicia serduszka. We wrześniu poroniłam i teraz bardzo się martwię... Apetytu brak. Musimy być dobrej myśli! 😊 Damy radę!
 
reklama
A jak tam wasze krechy? Grubasne i wyraźne czy słabiutkie? Pytam z ciekawości 😊
2 ciemne. Byłam w szoku, choć okres spóźniłam mi się 5 dni to zrobiłam go tylko profilaktycznie. Nie czekałam nawet minuty a tu 2 grube krechy.
 

Załączniki

  • 20200708_171135.jpg
    20200708_171135.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 52
Do góry