Mój o dziwo placuszki lubi ale naleśników ni czorta Dziś zrobiłam takie pyszne a młody pogardził na podwieczorek więc wjechała kanapka z szynką i to pożarł od razuMój też uwielbia różnego rodzaju naleśniki, placuszki. Najchętniej zajada pankejki z dżemem z czarnego bzu
reklama
No gdybym ja mojemu zaproponowała naleśnika i kanapkę z szynką to też by wybrał kanapkę..chleb ponad wszystkoMój o dziwo placuszki lubi ale naleśników ni czorta Dziś zrobiłam takie pyszne a młody pogardził na podwieczorek więc wjechała kanapka z szynką i to pożarł od razu
Canis lupus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2021
- Postów
- 443
Super pomysł z tym chrupkiemDrugie danie, które zajmuję ją na dłuższy czas to :
Długie chrupki kukurydziane, te palki takie, dostaje w komplecie z miseczka z gęstym kefirem, macza sobie końcówkę chrupka i z namaszczeniem odgryza, dziecko z głowy na 30 minut.
Lubi to od tygodnia, więc jakby pewnik.
Placuszki Twoje pyszne, zajadam się, Melania też lubi I o dziwo jej nie szkodzą mimo banana, pewnie dlatego , że poddany obróbce cieplnej.
Canis lupus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2021
- Postów
- 443
Nie działają u mnie żadne emotki
Ja mieszkam nad morzem praktycznie bo najbliżej mam 40 km ale wakacje z dziećmi nad morzem to dla mnie udręka pilnuj, żeby Ci nie zwiało gdzieś jak każde wygląda tak samo pelno parawanów morze jest super po sezonie albo jak się jest bez dzieciNo tak w basenie to nie wiadomo co jest, dlatego z tym też ostrożnie ale jak pojadę na wczasy z nią to będziemy korzystać...liczę na to , że słońce + woda morska załagodzą dolegliwości jak by wystąpiły basenowe
Kurde coś ostatnio krąży w powietrzu i jak widać w całej polsce bo my też znowu przeziębione z Iga...:/
Czytaj czytaj bo naprawdę morze i klimat morski na problemy skórne to coś rewelacyjnego...
Wiadome, że jak są rany czy zadrapania to nie ale jak skóra nie ma naruszonego naskórka to jak najbardziej
Wbijam do kubka jajko, dolewam ociupine mleka owsianego i dodaje mąki przennej tyle, by uzyskać konsystencję gestej, powoli lejącej się smietany. Wrzucam w to mrożoną borówke amerykańską, lyzeczką wyciągam, wrzucam na gotujący się wrzątek i gotuje na oko. Maliny też są spoko, ale Tomek nie lubi, a lubi borówkiZrobiłam kiedyś jej takie warzywa...każde ugryzła a reszta wylądowała na ziemi i pies zjadł...jemu to się uszy trzęsły z zachwytu
W ogóle mój pies ostatnio zeżre wszystko co ona mu zrzuci....myślałam , że jednak lepszy ma gust kulinarny ten mój pies
Muszę właśnie spróbować zrobić te kluski lane bo już kiedyś miałam robić i tak mi zeszło
Przypomnij proszę przepis bo @Vaness raczej nie podeśle
Ale Ty Tomusiowi dogadzasz....sama bym się z chęcią tam stołowała
Kurczę nie wpadłam na to aby dać jej jogurt kokosowy bo innego nie mogę...muszę spróbować...
O to super , że placuszki smakują i nie szkodzą co najważniejsze
A ja jeszcze nie robiłam naleśników...gofry owszem z mlekiem owsianym i zjadła 1/4
Ale muszę też zrobić , chociaż ja osobiście wolę naleśniki na słono z jakimś warzywnym nadzieniem
Moja też jest chlebowa....jak jedziemy na zakupy i zaczyna marudzić to kajzerka w łapkę i dziecka nie ma
A to ja planuję "egzotyczne" morze....Nie wiem jak jeszcze tam dojedziemy bo może nie wysadzą nas w trakcie lotu jak moja zacznie swoje marudzenia
Ale mam nadzieję , że będę z niej dumna , że lot przebiegł w miłej atmosferze
A że parawany to polska mentalność to liczę , że znajdę ją wśród palm bez problemu
Oj ciekawa jestem jak to będzie z takim maluchem....
MamM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2021
- Postów
- 924
Maluch odnajdzie się świetnie.Zrobiłam kiedyś jej takie warzywa...każde ugryzła a reszta wylądowała na ziemi i pies zjadł...jemu to się uszy trzęsły z zachwytu
W ogóle mój pies ostatnio zeżre wszystko co ona mu zrzuci....myślałam , że jednak lepszy ma gust kulinarny ten mój pies
Muszę właśnie spróbować zrobić te kluski lane bo już kiedyś miałam robić i tak mi zeszło
Przypomnij proszę przepis bo @Vaness raczej nie podeśle
Ale Ty Tomusiowi dogadzasz....sama bym się z chęcią tam stołowała
Kurczę nie wpadłam na to aby dać jej jogurt kokosowy bo innego nie mogę...muszę spróbować...
O to super , że placuszki smakują i nie szkodzą co najważniejsze
A ja jeszcze nie robiłam naleśników...gofry owszem z mlekiem owsianym i zjadła 1/4
Ale muszę też zrobić , chociaż ja osobiście wolę naleśniki na słono z jakimś warzywnym nadzieniem
Moja też jest chlebowa....jak jedziemy na zakupy i zaczyna marudzić to kajzerka w łapkę i dziecka nie ma
A to ja planuję "egzotyczne" morze....Nie wiem jak jeszcze tam dojedziemy bo może nie wysadzą nas w trakcie lotu jak moja zacznie swoje marudzenia
Ale mam nadzieję , że będę z niej dumna , że lot przebiegł w miłej atmosferze
A że parawany to polska mentalność to liczę , że znajdę ją wśród palm bez problemu
Oj ciekawa jestem jak to będzie z takim
Zazdro Wam wakacji, ale liczę, że życie i sytuacja geopolityczna i ekonomiczna tak się ułożą, że w przyszłości też jeszcze polatamy z Melanią.
Póki co polskie morze mam w odległości 1,5 h. I mogę tam jechać na weekend nawet. Będziemy kopać baby piaskowe nad zatoką
Tez planowałam w tym roku, lecz ciagle kredyty ida do góry ale zobaczymy może polecimy gdzieś we wrześniuZrobiłam kiedyś jej takie warzywa...każde ugryzła a reszta wylądowała na ziemi i pies zjadł...jemu to się uszy trzęsły z zachwytu
W ogóle mój pies ostatnio zeżre wszystko co ona mu zrzuci....myślałam , że jednak lepszy ma gust kulinarny ten mój pies
Muszę właśnie spróbować zrobić te kluski lane bo już kiedyś miałam robić i tak mi zeszło
Przypomnij proszę przepis bo @Vaness raczej nie podeśle
Ale Ty Tomusiowi dogadzasz....sama bym się z chęcią tam stołowała
Kurczę nie wpadłam na to aby dać jej jogurt kokosowy bo innego nie mogę...muszę spróbować...
O to super , że placuszki smakują i nie szkodzą co najważniejsze
A ja jeszcze nie robiłam naleśników...gofry owszem z mlekiem owsianym i zjadła 1/4
Ale muszę też zrobić , chociaż ja osobiście wolę naleśniki na słono z jakimś warzywnym nadzieniem
Moja też jest chlebowa....jak jedziemy na zakupy i zaczyna marudzić to kajzerka w łapkę i dziecka nie ma
A to ja planuję "egzotyczne" morze....Nie wiem jak jeszcze tam dojedziemy bo może nie wysadzą nas w trakcie lotu jak moja zacznie swoje marudzenia
Ale mam nadzieję , że będę z niej dumna , że lot przebiegł w miłej atmosferze
A że parawany to polska mentalność to liczę , że znajdę ją wśród palm bez problemu
Oj ciekawa jestem jak to będzie z takim maluchem....
Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 521
Haha a to u nas takie pewniaki to kawałek chleba bułki , generalnie pieczywo albo jabłko obrane że skórki w całości dostaje do łapek i skrobie i tym nie pogardzi nigdyWiem, Czajo, że nie chciałaś takiej odpowiedzi, ale u mojej pewniak to:
Uwaga, będzie przepis:
Kupić mrożonkę trio warzywne (kalafior, brokuł, mini marchewka) wyjąć kilka sztuk, ugotować na parze ( 5 min). Młoda je jak głupia.
Jestem beznadziejna w gotowaniu, tak, wiem
A tak pozatym to je już to co my nie gotuję już osobno ale pewniaki to raczej zależy od dnia. Dzisiaj np bardzo zasmakowały mu ciasteczka owsiano-bananowo-dyniowe. Zupy też lubi np. Wczoraj brokułowa albo z fasolki szparagowej,kApustową
Ostatnia edycja:
reklama
Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 521
A i zapomniałabym uwielbia kluski śląskie .Haha a to u nas takie pewniaki to kawałek chleba bułki , generalnie pieczywo albo jabko obrane że skórki w całości dostaje do łapek i skrobie i tym nie pogardzi nigdy
A tak pozatym to je już to co my nie gotuję już osobno ale pewniaki to raczej zależy od dnia. Dzisiaj np bardzo zasmakowały mu ciasteczka owsiano-bananowo-dyniowe. Zupy też lubi np. Wczoraj brokułowa albo z fasolki szparagowej
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 35 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: