reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Bardzo dobrze, że idziesz, sama się nad tym zastanawiam.... Mnie ostatnio częściej dopadają stany lękowe i też mnie to już męczy. Radości we mnie też jakby mniej niż dawniej, nawet kiedy się śmieję lub cieszę z czegoś to czuję, że to nie jest takie na 100%... Muszę wrócić do jogi i medytacji bo zaniedbałam ostatnio temat a kiedyś mi to bardzooo pomagało....
koniecznie wróć do jogi 🥰 ja w grudniu nie byłam ani razu 🙈🙈🙈 tylko praca, dom, praca, dom, zmęczenie, różne sprawy do załatwienia w soboty. ale od stycznia ćwiczę w domu 2 x w tygodniu, nawet mąż zamontował mi linę do jogi, także pełna profeska 👍👍👍👍
 
reklama
A Wasze maluszki chwytają już takie małe kawałeczki dwoma palca ( kciukiem i wskazującym) czy nadal całą dłonią? Bo Nelka pomimo, że mało je rączkami ( bo podaje jej łyżeczka) to bardzo ładnie chwyta dwoma maluszkami kawałek chlebka itp.

Dzisiaj zjadła pół bułki z masłem, sama, w rączce 😍 jestem dumna, bo wcześniej co jej podawałam do ręki jedzenie to je odrywała, gniotła i wyrzucała a teraz wie, że do buzi i je 😊
trening czyni mistrza💪💪💪
 
Taaak, mam to samo-to co mu podam, to co spadło na ziemie, to co było już na ziemi, to co spod mebla się wyturlało, to co sam uskubał 😅 wczoraj wybierał dwoma paluszkami okruchy z prześcieradła, bo mąż czasem w środku nocy w łóżku coś podjada i zawsze się okruszek jakiś znajdzie 🙈
Ja tak ostatnio z łóżka okruszki po chipsach zbierałam aby młoda czasem się nie pokusiła 😂😂😂 Ale paproszki to oczywiście najlepsze do łapania co może być.
 
To Nela jak wstała o tej 6:30 to poszłyśmy na drzemkę o 9:30 i spałyśmy obie wtulona w siebie do 11:30 😱 2 h spałyśmy, nie pamiętam kiedy ostatnio ona drzemała 2h 😅 No ale obie się whsoakysmy chociaż i odespałyśmy poprzednie nocki 😁 A potem o 13:30 poszłam z nią na spacer, żeby zasnela sobie na drugą drzemkę. Ehe, nie było spania, tylko na początku marudzenie a potem rozglądanie się. No więc jak wróciłyśmy to chciałam by poszła się drzemnela, no bo jednak do wie zira dużo czasu, a nie spać od 11:30 to długo. No ale nie poszła na drzemkę, więc dziś jest tylko na jednej drzemce tak jak wczoraj ( tylko wczoraj wstała o 12 a zasnela 18:05 a dziś zasnela 18:15, po kąpieli padła 😁 mam nadzieję, że jutro zrobi już dwie drzemki, bo sen jest potrzebny takim maluchom.

No nic, to wieczór mamy z N dla siebie, więc idziemy zjeść kolacje i oglądać Archiwum 81 na netflixie 😁 Na szczescie wykąpalam się już przed kąpielą Neli, więc wieczorna pielęgnacja zaliczona 😅
Miłego wieczoru dziewczyny 😊
Mój dzieć dopiero zasnął, bo jak mama pojechała to z tatą miała drzemkę uwaga - zasnęła przed 15 a wstała o 17.15, 2 minuty przed tym jak wróciłam 😂😂😂
 
koniecznie wróć do jogi 🥰 ja w grudniu nie byłam ani razu 🙈🙈🙈 tylko praca, dom, praca, dom, zmęczenie, różne sprawy do załatwienia w soboty. ale od stycznia ćwiczę w domu 2 x w tygodniu, nawet mąż zamontował mi linę do jogi, także pełna profeska 👍👍👍👍
Ja już dziś zaliczyłam i jest mi bosko❤️
 
koniecznie wróć do jogi 🥰 ja w grudniu nie byłam ani razu 🙈🙈🙈 tylko praca, dom, praca, dom, zmęczenie, różne sprawy do załatwienia w soboty. ale od stycznia ćwiczę w domu 2 x w tygodniu, nawet mąż zamontował mi linę do jogi, także pełna profeska 👍👍👍👍
Wow, lina do jogi, to co ty tam wyczyniasz?😱 Ja to raczej taka relaksacyjna joga i praca z oddechem, na głowie nie staję jeszcze 😂
 
Taaak, mam to samo-to co mu podam, to co spadło na ziemie, to co było już na ziemi, to co spod mebla się wyturlało, to co sam uskubał 😅 wczoraj wybierał dwoma paluszkami okruchy z prześcieradła, bo mąż czasem w środku nocy w łóżku coś podjada i zawsze się okruszek jakiś znajdzie 🙈
ale zakręciłaś ja pisałam o tym że mój M bierze wszystko co mu podam 🤣🤣🤣
 
reklama
Tak, z różnym czasem skutkiem ale tak. Najbardziej mnie śmieszy jak znajdzie okruch na podłodze i tak go przesuwa palcem, o dziwo nie bierze go do buzi 😁

Super Włoszka robi się samodzielna 😍
Mój tylko tak kanapki wcina, byłem nie lubi więc mu nie daje ale chleb i owszem niestety tylko mój z piekarni mu nie idzie 😬 a Ty jak podajesz?
Bo ja do to już wszystkie próbowałam...
Hahaha, mnie też śmieszy jak Nela znajdzie okruch i potrafi się na nim skupić dłuższą chwilę i tym paluszkiem sobie go przesuwa i się nim bawi 😅

Wiesz co, my rzadko jemy bułki ( raczej tylko wtedy gdy chleba nie ma w piekarni czy sklepie), więc dzisiaj podałam jej bułkę pierwszy raz. Zawsze je chlebek. Ale skoro widzę, że jej smakują bułki to się zastanawiam czy nie zrobić swoich 😀 przynajmniej będę wiedziała co jej daje.
 
Do góry