reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Bardzo dobrze, że idziesz, sama się nad tym zastanawiam.... Mnie ostatnio częściej dopadają stany lękowe i też mnie to już męczy. Radości we mnie też jakby mniej niż dawniej, nawet kiedy się śmieję lub cieszę z czegoś to czuję, że to nie jest takie na 100%... Muszę wrócić do jogi i medytacji bo zaniedbałam ostatnio temat a kiedyś mi to bardzooo pomagało....
koniecznie wróć do jogi 🥰 ja w grudniu nie byłam ani razu 🙈🙈🙈 tylko praca, dom, praca, dom, zmęczenie, różne sprawy do załatwienia w soboty. ale od stycznia ćwiczę w domu 2 x w tygodniu, nawet mąż zamontował mi linę do jogi, także pełna profeska 👍👍👍👍
 
reklama
A Wasze maluszki chwytają już takie małe kawałeczki dwoma palca ( kciukiem i wskazującym) czy nadal całą dłonią? Bo Nelka pomimo, że mało je rączkami ( bo podaje jej łyżeczka) to bardzo ładnie chwyta dwoma maluszkami kawałek chlebka itp.

Dzisiaj zjadła pół bułki z masłem, sama, w rączce 😍 jestem dumna, bo wcześniej co jej podawałam do ręki jedzenie to je odrywała, gniotła i wyrzucała a teraz wie, że do buzi i je 😊
trening czyni mistrza💪💪💪
 
Taaak, mam to samo-to co mu podam, to co spadło na ziemie, to co było już na ziemi, to co spod mebla się wyturlało, to co sam uskubał 😅 wczoraj wybierał dwoma paluszkami okruchy z prześcieradła, bo mąż czasem w środku nocy w łóżku coś podjada i zawsze się okruszek jakiś znajdzie 🙈
Ja tak ostatnio z łóżka okruszki po chipsach zbierałam aby młoda czasem się nie pokusiła 😂😂😂 Ale paproszki to oczywiście najlepsze do łapania co może być.
 
To Nela jak wstała o tej 6:30 to poszłyśmy na drzemkę o 9:30 i spałyśmy obie wtulona w siebie do 11:30 😱 2 h spałyśmy, nie pamiętam kiedy ostatnio ona drzemała 2h 😅 No ale obie się whsoakysmy chociaż i odespałyśmy poprzednie nocki 😁 A potem o 13:30 poszłam z nią na spacer, żeby zasnela sobie na drugą drzemkę. Ehe, nie było spania, tylko na początku marudzenie a potem rozglądanie się. No więc jak wróciłyśmy to chciałam by poszła się drzemnela, no bo jednak do wie zira dużo czasu, a nie spać od 11:30 to długo. No ale nie poszła na drzemkę, więc dziś jest tylko na jednej drzemce tak jak wczoraj ( tylko wczoraj wstała o 12 a zasnela 18:05 a dziś zasnela 18:15, po kąpieli padła 😁 mam nadzieję, że jutro zrobi już dwie drzemki, bo sen jest potrzebny takim maluchom.

No nic, to wieczór mamy z N dla siebie, więc idziemy zjeść kolacje i oglądać Archiwum 81 na netflixie 😁 Na szczescie wykąpalam się już przed kąpielą Neli, więc wieczorna pielęgnacja zaliczona 😅
Miłego wieczoru dziewczyny 😊
Mój dzieć dopiero zasnął, bo jak mama pojechała to z tatą miała drzemkę uwaga - zasnęła przed 15 a wstała o 17.15, 2 minuty przed tym jak wróciłam 😂😂😂
 
koniecznie wróć do jogi 🥰 ja w grudniu nie byłam ani razu 🙈🙈🙈 tylko praca, dom, praca, dom, zmęczenie, różne sprawy do załatwienia w soboty. ale od stycznia ćwiczę w domu 2 x w tygodniu, nawet mąż zamontował mi linę do jogi, także pełna profeska 👍👍👍👍
Ja już dziś zaliczyłam i jest mi bosko❤️
 
koniecznie wróć do jogi 🥰 ja w grudniu nie byłam ani razu 🙈🙈🙈 tylko praca, dom, praca, dom, zmęczenie, różne sprawy do załatwienia w soboty. ale od stycznia ćwiczę w domu 2 x w tygodniu, nawet mąż zamontował mi linę do jogi, także pełna profeska 👍👍👍👍
Wow, lina do jogi, to co ty tam wyczyniasz?😱 Ja to raczej taka relaksacyjna joga i praca z oddechem, na głowie nie staję jeszcze 😂
 
Taaak, mam to samo-to co mu podam, to co spadło na ziemie, to co było już na ziemi, to co spod mebla się wyturlało, to co sam uskubał 😅 wczoraj wybierał dwoma paluszkami okruchy z prześcieradła, bo mąż czasem w środku nocy w łóżku coś podjada i zawsze się okruszek jakiś znajdzie 🙈
ale zakręciłaś ja pisałam o tym że mój M bierze wszystko co mu podam 🤣🤣🤣
 
reklama
Tak, z różnym czasem skutkiem ale tak. Najbardziej mnie śmieszy jak znajdzie okruch na podłodze i tak go przesuwa palcem, o dziwo nie bierze go do buzi 😁

Super Włoszka robi się samodzielna 😍
Mój tylko tak kanapki wcina, byłem nie lubi więc mu nie daje ale chleb i owszem niestety tylko mój z piekarni mu nie idzie 😬 a Ty jak podajesz?
Bo ja do to już wszystkie próbowałam...
Hahaha, mnie też śmieszy jak Nela znajdzie okruch i potrafi się na nim skupić dłuższą chwilę i tym paluszkiem sobie go przesuwa i się nim bawi 😅

Wiesz co, my rzadko jemy bułki ( raczej tylko wtedy gdy chleba nie ma w piekarni czy sklepie), więc dzisiaj podałam jej bułkę pierwszy raz. Zawsze je chlebek. Ale skoro widzę, że jej smakują bułki to się zastanawiam czy nie zrobić swoich 😀 przynajmniej będę wiedziała co jej daje.
 
Do góry