reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Wszystkim Dzieciaczkom i ich Rodzicom życzymy Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia....Aby te pierwsze wspólne Święta na zawsze zostały w Naszej pamięci jako te wyjątkowe...😍
Przepiękną i ta krata 😍

Iga to jak babcia Ela z UK minka na każdą okazję😂 i oczywiście 4 zdj moje ulubione właśnie przez powagę🥰
 
reklama
My też wigilia u szwagierki, ale robimy składkową, bo 30 osób to za dużo. Na mnie spadły ruskie dla dzieci, barszcz, uszka, ryba po grecku i ciasto jedno. Ale do domu robię jeszcze sałatkę śledziową, warzywną, piekę dwa mięsa. Także jest co robić, a mam tylko uszka i pierogi.
my wigilię robimy u siebie, rodzice i teściowa przyjechali w sobotę, także mam gości cały tydzień. mamy zrobiły dziś pierogi i uszka, ja po pracy upiekłam dwa ciasta (drugie się jeszcze piecze) i farsz na gołąbki; reszta jutro, ale tak bez rozmachu- śledzie już wcześniej przygotowane, więc tylko barszcz i usmażenie ryby zostaje. strasznie nie lubię jak jest dużo jedzenia, trzeba wszystko na siłę jeść, żeby nie wyrzucać, a u nas nie wyrzuca się i tego też uczymy dzieci
 
Do góry