reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Haha mnie najbardziej przeraża ta beztroska 🤣trzymam się albo nie bo coś sięgam🙈 chociaż po upadku to mimo wszystko na trochę jest ostrożniejszy 😅 a powiedz usiądzie się i pobawi? Bo mój to jakby nie widział już zabawek tylko wstawanie już nawet raczkować za dużo mu się nie chce 🤷‍♀️ i siadać już wogole noe próbuje bo po co😅
Moja też odrzuciła wszystkie zabawki. Ewentualnie garnek i łyżki jeszcze chwyci na chwilę. Już tak nie siedzi jak siedziała sobie spokojnie. Ile jej wtedy fotek natrzaskalam, z kokardami, opaskami itd 😆
Spaceruje za mną wszędzie i co przystanek przy czymś to wspinaczka.
Mam taką Kulę u nogi 😅
Jeszcze nie "skumała", że można uciekać 😉
O proszę, słodkie dziecko niewiniątko, tak było kiedyś... hmmm jakiś tydzień temu.
 

Załączniki

  • 20211127_115029.jpg
    20211127_115029.jpg
    989,5 KB · Wyświetleń: 84
reklama
Mam identycznie co do menu i straszenia, najpierw straszyli 30 a teraz 40 stką aaaaaa i po ciąży też miało coś zostać 😅
No to u mnie zdecydowanie przemiana energetyczna po 40 spadła, jak na pstryk.
Już jeść ponad normę 2000kcal nie mogłam, bo szło w boczki :(
Tak, zauważyłam tę zmianę.
Teraz za dnia niewiele jem, ale wieczorki, gdy czytam forum to jem, na noc, tego wcześniej nie robiłam , jestem po całym dniu po prostu głodna.
I to fatalny nawyk mi się wykształca, wiem to 😔
 
Moja też odrzuciła wszystkie zabawki. Ewentualnie garnek i łyżki jeszcze chwyci na chwilę. Już tak nie siedzi jak siedziała sobie spokojnie. Ile jej wtedy fotek natrzaskalam, z kokardami, opaskami itd 😆
Spaceruje za mną wszędzie i co przystanek przy czymś to wspinaczka.
Mam taką Kulę u nogi 😅
Jeszcze nie "skumała", że można uciekać 😉
O proszę, słodkie dziecko niewiniątko, tak było kiedyś... hmmm jakiś tydzień temu.
piękna jest 😍

PS mam nadzieję że się nie obrazicie nie mam nic złego na myśli ale przypomina mi małą mi z Muminków nie wiem czemu tak mi się skojarzyło po przeczytaniu i po zdjęciu 😂
 
Zęby daja czesto wrazenie infekcji uszu, wiec to moze byc od tego. Moja starsza gak miala, ze jak jej szly zęby to był wodnisty katar i tarcie uszek. Bylam naaet z tyn u pediatry, bo podejrzewalam zapalenie ucha 🙈




Jakbym czytala o sobie po pierwszej ciąży, tez kazdy roscil sobie prawo do komentowania mojego wyglądu ale nikt nie byk chetny, zeby zostac z corka chociaz przez godzine, zebym mogla w spokoju zjeść obiad. A ze mialam (mam nadal) ksiazkowego hajnida to nie bylo lekko. Rok po ciazy wazylam 53 kg przy 176 cm. Teraz przy dwójce nikt juz nie komentuje, bo babcie były i widzialy jak to wygląda. Teraz mi przywożą jedzenie 😁

Bartek dopiero w przyszłym tygodniu konczy 8 miesięcy ale juz wstaje trzymajac sie oczywiście wszystkiego co popadnie. Byly pierwsze próby raczkowania ale teraz wogole nie jest tym zainteresowany tylko cwiczy stanie. Jestem trochę zdezorientowana bo u corki było inaczej, ona najpierw raczkowała a potem wstawała. Chyba dla swietego spokoju umowie sie do fizjo z nim...
Kuzynka mówiła mi to samo, że najpierw jej córka stawała, później raczkowała. Teraz chodzi od 3 dni, a miesiąc temu skończyła rok.
Jeżeli chodzi o zęby, to też to podejrzewamy bo raczej jakby była infekcja uszu to by się darła tak by ją bolało. Chociaż ząbkuje a zbytnio nie płacze tylko marudzi więc nie wiadomo czy na uszy by był ryk. Ale tak, katar wodnisty ma mała.
 
Moja też odrzuciła wszystkie zabawki. Ewentualnie garnek i łyżki jeszcze chwyci na chwilę. Już tak nie siedzi jak siedziała sobie spokojnie. Ile jej wtedy fotek natrzaskalam, z kokardami, opaskami itd 😆
Spaceruje za mną wszędzie i co przystanek przy czymś to wspinaczka.
Mam taką Kulę u nogi 😅
Jeszcze nie "skumała", że można uciekać 😉
O proszę, słodkie dziecko niewiniątko, tak było kiedyś... hmmm jakiś tydzień temu.
Jak skuma mechanizm ucieczki to dopiero jest jazda 😂 u nas od kilku dni gonimy się wszędzie. Przy zmianie pampersa, przy ubieraniu, albo jak coś Anastazje zaciekawi. Wiecznie w biegu 😂 I jeszcze stanie jest przy wszystkim, a jak za długo stoi i nie wie jak usiąść to jest ryk, bo czasem się jej uda usiąść delikatnie a czasem z impetem leci na ten tyłek. 😂 Tak więc Anastazja może nauczyć uciekać Melanie, nie ma problemu 😂😂
 
Zapraszam serdecznie do nas ❤
Bardzo chcę przyjechać 🥰 Dziękuję za zaproszenie.
Mam tylko obawy o tę kwarantannę.
Wogóle to dziwne, ze Medi musi być na kwarantannie, a my jako domownicy już nie.
OK rozumiem , że w takim wypadku w ekspresowym tempie uziemiono by wszystkich.
Mary, może poczekamy do przyszłego tygodnia, bo gdyby on się jednak rozchorował to bym sobie nie wybaczyła, że wirusa mogę rowozić.
 
Bardzo chcę przyjechać 🥰 Dziękuję za zaproszenie.
Mam tylko obawy o tę kwarantannę.
Wogóle to dziwne, ze Medi musi być na kwarantannie, a my jako domownicy już nie.
OK rozumiem , że w takim wypadku w ekspresowym tempie uziemiono by wszystkich.
Mary, może poczekamy do przyszłego tygodnia, bo gdyby on się jednak rozchorował to bym sobie nie wybaczyła, że wirusa mogę rowozić.
U koleżanki też kwarantanna i bratowej też i taką nakładają na uczniów ogólnie. Trochę to śmieszne że tylko jedna osoba jest na kwarantannie, ale tak jest. Koleżanka już ma 3 raz syna w domu na kwarantannie od nowego roku szkolnego.
 
Byliśmy się osłuchać i wszystko ładnie zeszło😃 osłuchowo jest czysto kataru już kilka dni nie ma, koniec inhalacji🥳
Piszecie tu o różnych skokach i kiepskich tygodniach a ja powiem tak dla mnie nie ma takiego skoku który by był gorszy od chorego dziecka ☺Zdrówka dla wszystkich 🤗
 
reklama
U koleżanki też kwarantanna i bratowej też i taką nakładają na uczniów ogólnie. Trochę to śmieszne że tylko jedna osoba jest na kwarantannie, ale tak jest. Koleżanka już ma 3 raz syna w domu na kwarantannie od nowego roku szkolnego.
Moj też już był raz na kwarantannie i dwa razy na nauce zdalnej więc jak dla mnie to w ogóle mogli by zrobić znów naukę zdalną..... No generalnie tych absurdów trochę jest. No teraz wchodzi nowy wariant wirusa i narzucają kwarantannę dla przyjeżdżających z RPA 14 dni, ale zaszczepionych nie obowiązuje. Dla mnie głupota bo ten zaszczepiony może zarażać tak samo tym bardziej, że nie przebadali czy szczepienie działa na ten wariant. W ten oto sposób nie wyjdziemy z epidemii jeszcze z 10 lat....😬
 
Do góry