Drugie pytanie do dziewczyn, które mają już starsze dzieci. Jaki żel najlepszy na swędzące dziąsełka? U nas mała od dwóch dni bardzo dziwna w ciągu dnia, nie śmieje się, nie gaworzy, nie uśmiecha, taka normalna patrzy tylko i ciągle marudzi. Leżeć nie chce, tylko się nosić, no i dodatkowo wkłada całe ręce do buzi ( robiła to wcześniej, ale nie tak zachłannie jak teraz) a dziąsłami jeździ po kostkach od piąstki tak mocno, że aż słychać jak twardo po nich przejeżdża, jakby ewidentnie ją swędziały. Wieczorem niespokojna, mami cycek totalny, wisi na cycku ciągle a jak wyjdę i się przebudzi po 10 minutach a mnie nie ma obok to tak mocno płaczę biedna i nie mogę jej uspokoić, muszę dać jej cycka i wtedy jest spokój i go ciągle ciumka a ja odejść nie mogę. Ba! Ja się nawet ruszyć nie mogę, bo każdy ruch ją budzi i się od razu wierci.
Oglądałam dziasla to nie są spuchnięte ani zaczerwienione. Więc pomyślałam by kupić taki żel i spróbować posmarować. Jak będzie lepiej to znaczy, że to zęby, jak bedzie tak samo to znaczy, że taki okres chyba.