reklama
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Dziewczyny my już po. Wszystko poszło inaczej. Ogólnie to miałam wszystko. Przyjechaliśmy do szpitala o północy, rano przy obchodzie przenieśli mnie na porodówkę. Cały dzień pod oksy i ktg, prysznice, piłka, przebicie pęcherza i w końcu przy rozwarciu 6-7 a skurczach nadal głównie krzyżowych zdecydowali o cc i o 23:20 urodziła się nasza klucha. 56 cm i 3550 g. Śliczna jest, widziałam ją dwa razy. Schodzi mi dopiero znieczulenie z nóg a rana już mnie tak boli że zastrzyk brałam. Czuję się do dupy, dwa dni nie spalam i nie jadłam i zaliczyłem dwa porody tak naprawdę, bo co innego jak przychodzisz na umówione cc a co innego jak Ci je robią w ostatniej chwili... Jeszcze byłam cały czas bez partnera bo go dzień wcześniej zaczęło gardło boleć, więc test na Covid wyszedłby pozytywny i sobie odpuscilismy.
Gratulacje I wspolczuje tego wszystkiego co musiałaś przejść. Zdrówka dużo dla was
Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 519
A kąpiel nie pomaga?Co zrobic żeby mała przesypiała noc. Moja córa chyba myli dzień z nocą. W dzień pięknie je i śpi . A w nocy od 22 nie zaśnie . Oczy jak 5 złotych i nie ma spania. I tak od kilku dni
Nie pomaga, o 19.30 kapiemy je po 20 i zasypia na godzinkę po czym budzi się i ma wytrzeszcz do 23-24 zasypia na 1-2 godzinki je i potem zaśnie na 1-2 i od 4 znowu na rękach .A kąpiel nie pomaga?
ilmenau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 3 118
Dziewczyny my już po. Wszystko poszło inaczej. Ogólnie to miałam wszystko. Przyjechaliśmy do szpitala o północy, rano przy obchodzie przenieśli mnie na porodówkę. Cały dzień pod oksy i ktg, prysznice, piłka, przebicie pęcherza i w końcu przy rozwarciu 6-7 a skurczach nadal głównie krzyżowych zdecydowali o cc i o 23:20 urodziła się nasza klucha. 56 cm i 3550 g. Śliczna jest, widziałam ją dwa razy. Schodzi mi dopiero znieczulenie z nóg a rana już mnie tak boli że zastrzyk brałam. Czuję się do dupy, dwa dni nie spalam i nie jadłam i zaliczyłem dwa porody tak naprawdę, bo co innego jak przychodzisz na umówione cc a co innego jak Ci je robią w ostatniej chwili... Jeszcze byłam cały czas bez partnera bo go dzień wcześniej zaczęło gardło boleć, więc test na Covid wyszedłby pozytywny i sobie odpuscilismy.
Gratulacje!!! Dużo zdrówka dla was i szybkiego powrotu do sił!
Co zrobic żeby mała przesypiała noc. Moja córa chyba myli dzień z nocą. W dzień pięknie je i śpi . A w nocy od 22 nie zaśnie . Oczy jak 5 złotych i nie ma spania. I tak od kilku dni
Poczytaj na wymagajace.pl o rytmie dobowym u maluszkow. Niestety ti co piszesz jest normalne u dużej ilości dzieci
agrafka07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2017
- Postów
- 1 641
Gratulacje!!! Dużo zdrówka dla was i szybkiego powrotu do sił!
Poczytaj na wymagajace.pl o rytmie dobowym u maluszkow. Niestety ti co piszesz jest normalne u dużej ilości dzieci
A u Ciebie jeszcze żadnej akcji? Ja mam termin na dzisiaj. Nic się nie zapowiada jeszcze.
O rety.. Naprawdę współczuję.Dziewczyny my już po. Wszystko poszło inaczej. Ogólnie to miałam wszystko. Przyjechaliśmy do szpitala o północy, rano przy obchodzie przenieśli mnie na porodówkę. Cały dzień pod oksy i ktg, prysznice, piłka, przebicie pęcherza i w końcu przy rozwarciu 6-7 a skurczach nadal głównie krzyżowych zdecydowali o cc i o 23:20 urodziła się nasza klucha. 56 cm i 3550 g. Śliczna jest, widziałam ją dwa razy. Schodzi mi dopiero znieczulenie z nóg a rana już mnie tak boli że zastrzyk brałam. Czuję się do dupy, dwa dni nie spalam i nie jadłam i zaliczyłem dwa porody tak naprawdę, bo co innego jak przychodzisz na umówione cc a co innego jak Ci je robią w ostatniej chwili... Jeszcze byłam cały czas bez partnera bo go dzień wcześniej zaczęło gardło boleć, więc test na Covid wyszedłby pozytywny i sobie odpuscilismy.o
Zbieraj siły i odpoczywaj.
Ważne, że już Dzidzia na świecie
Bardzo fajny artykuł. W sumie moja mała cały dzień śpi w dość jasnym pomieszczeniu ale przed snem jest cały czas z nami w pokoju gdzie gra telewizor i światło jest odpalone i nie ma jak się wyciszyć. Może to jest powód. Bo w dzień jest bardzo grzeczna je śpi ma momenty ze się rozgląda ale tak to większość czasu śpi.Gratulacje!!! Dużo zdrówka dla was i szybkiego powrotu do sił!
Poczytaj na wymagajace.pl o rytmie dobowym u maluszkow. Niestety ti co piszesz jest normalne u dużej ilości dzieci
reklama
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
U nas też jest podobnie, do 23 codziennie nie może spać ale pewnie właśnie przez telewizor bo niestety siedzimy jeszcze na kawalerce , ale staramy się z mężem ściemniać tv i ściszać go. My za to dziś mamy walkę w ciągu dnia o sen. Jedyny plus że w ciągu nocki mam dwie pobudki i mała naje się i spi.Bardzo fajny artykuł. W sumie moja mała cały dzień śpi w dość jasnym pomieszczeniu ale przed snem jest cały czas z nami w pokoju gdzie gra telewizor i światło jest odpalone i nie ma jak się wyciszyć. Może to jest powód. Bo w dzień jest bardzo grzeczna je śpi ma momenty ze się rozgląda ale tak to większość czasu śpi.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 34 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 20 tys
Podziel się: