reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Jesteśmy już w domciu. Wszystko jak narazie jest w porządku. Jeszcze przez 6 dni muszę podawać małej antybiotyk. Mam nadzieje, że już wszystko w porządku. Tak poza tym byłam dzisiaj u Pani ginekolog (u nas Pani doktor bada kobiety 4 tyg po porodzie i 6 tyg po)
Podobno jeszcze z tydzień i nie będzie nawet śladu po tym, że rodziłam.
 
Ostatnio tak o Was myślałam (pod kątem mojego Małego) , skąd wiadomo, że ma zatkane...
Ale przedwczoraj tak płakusiał mój Boroczek, że mu łezki poleciały, więc chyba ok. Ale mi się serce krajało jak tak płakał, przez brzuszek oczywiscie😥
miał takie czasem posklejane rano oczka a jak Okulistka nacisnęła w kącik to taka mętna łza wyszła tj ropa i teraz odtykamy ale już jest chyba ok😜 bo jak naciskam to nie ma.
pozatym łzy powinny lecieć do nosa a nie po policzku tak wiem dziwne 🙄 ale tak podobno jest tylko jak mocno się płacze to część wpływa z oka 😂
 
Po przebudzeniu ma być od razu jedzenie 😅😉

Dokładnie, ale najlepsze jest to że moja to się delikatna robi w momencie kiedy śpi I pójdzie kupa w pieluchę. Można powiedzieć że jest już po spaniu. Inna sytuacja kiedy je 😂 to już nie przeszkadza że w pampersie pełno. Z mężem stwierdziliśmy że nasze dziecko uwielbia jeść i najlepiej by właśnie wiecznie jadło. 😂
 
Dziewczyny my już po. Wszystko poszło inaczej. Ogólnie to miałam wszystko. Przyjechaliśmy do szpitala o północy, rano przy obchodzie przenieśli mnie na porodówkę. Cały dzień pod oksy i ktg, prysznice, piłka, przebicie pęcherza i w końcu przy rozwarciu 6-7 a skurczach nadal głównie krzyżowych zdecydowali o cc i o 23:20 urodziła się nasza klucha. 56 cm i 3550 g. Śliczna jest, widziałam ją dwa razy. Schodzi mi dopiero znieczulenie z nóg a rana już mnie tak boli że zastrzyk brałam. Czuję się do dupy, dwa dni nie spalam i nie jadłam i zaliczyłem dwa porody tak naprawdę, bo co innego jak przychodzisz na umówione cc a co innego jak Ci je robią w ostatniej chwili... Jeszcze byłam cały czas bez partnera bo go dzień wcześniej zaczęło gardło boleć, więc test na Covid wyszedłby pozytywny i sobie odpuscilismy.
 
reklama
Dziewczyny my już po. Wszystko poszło inaczej. Ogólnie to miałam wszystko. Przyjechaliśmy do szpitala o północy, rano przy obchodzie przenieśli mnie na porodówkę. Cały dzień pod oksy i ktg, prysznice, piłka, przebicie pęcherza i w końcu przy rozwarciu 6-7 a skurczach nadal głównie krzyżowych zdecydowali o cc i o 23:20 urodziła się nasza klucha. 56 cm i 3550 g. Śliczna jest, widziałam ją dwa razy. Schodzi mi dopiero znieczulenie z nóg a rana już mnie tak boli że zastrzyk brałam. Czuję się do dupy, dwa dni nie spalam i nie jadłam i zaliczyłem dwa porody tak naprawdę, bo co innego jak przychodzisz na umówione cc a co innego jak Ci je robią w ostatniej chwili... Jeszcze byłam cały czas bez partnera bo go dzień wcześniej zaczęło gardło boleć, więc test na Covid wyszedłby pozytywny i sobie odpuscilismy.
Gratulacje ❤ początki po cc są ciężkie, ale z każdym dniem będzie coraz lepiej, odpoczywaj póki nie oddali Ci Kluseczki 😉
 
Do góry