reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

A czy któraś z was miała wcześniej zakładany taki balonik? Czy te bóle w kręgosłupie i podbrzuszu to są skurcze ?? Bo bolą i przestają. Może to dobry objaw ze się zacznie
Tak, u mnie bardziej podbrzusze, ale u Ciebie widać i to i to. Prawdopodobnie rozwiera Ci się szyjka i rano powinnaś mieć ładne rozwarcie. Oczywiście nie zawsze działa, u mnie cewnik Foleya zadziałał bardzo ładnie.
 
reklama
A czy któraś z was miała wcześniej zakładany taki balonik? Czy te bóle w kręgosłupie i podbrzuszu to są skurcze ?? Bo bolą i przestają. Może to dobry objaw ze się zacznie
Ja nie miałam zakładanego balonika, samo z siebie się zaczęło. Ale za to moja koleżanka miała ale nic jej nie pomógł
 
Dziewczyny właśnie szykujemy się do wyjścia. Nareszcie będziemy w domu. Dzisiaj rano malutka była ważona i spadła z wagą do 2490gram. Mówili że może nas zostawią jeszcze dopóki waga przekroczy 2500 gram ale te 10 gram tak naprawdę nie robi różnicy i wypuszczają nas dzisiaj.
Wiecie co trochę mam problem z rozkręceniem laktacji, próbowałam laktatorem ręcznym ale to nic nie dało. Mam próbować jeszcze elektrycznym. Co o tym myślicie? Pomoże mi to coś? Może jeszcze jakieś herbatki czy coś. Pomóżcie
 
Dziewczyny właśnie szykujemy się do wyjścia. Nareszcie będziemy w domu. Dzisiaj rano malutka była ważona i spadła z wagą do 2490gram. Mówili że może nas zostawią jeszcze dopóki waga przekroczy 2500 gram ale te 10 gram tak naprawdę nie robi różnicy i wypuszczają nas dzisiaj.
Wiecie co trochę mam problem z rozkręceniem laktacji, próbowałam laktatorem ręcznym ale to nic nie dało. Mam próbować jeszcze elektrycznym. Co o tym myślicie? Pomoże mi to coś? Może jeszcze jakieś herbatki czy coś. Pomóżcie
Super że już do domciu wracacie a wagą się nie martw nabierze teraz... Laktacje rozkręcisz przystawiając dziecko do piersi jak najczęściej.... Do tego mi pomagał sód jęczmienny i piwo karmi classic rozgazowane po tym cycki pełne mleka miałam warto spróbować....
 
Dziewczyny właśnie szykujemy się do wyjścia. Nareszcie będziemy w domu. Dzisiaj rano malutka była ważona i spadła z wagą do 2490gram. Mówili że może nas zostawią jeszcze dopóki waga przekroczy 2500 gram ale te 10 gram tak naprawdę nie robi różnicy i wypuszczają nas dzisiaj.
Wiecie co trochę mam problem z rozkręceniem laktacji, próbowałam laktatorem ręcznym ale to nic nie dało. Mam próbować jeszcze elektrycznym. Co o tym myślicie? Pomoże mi to coś? Może jeszcze jakieś herbatki czy coś. Pomóżcie
Ze swojego doświadczenia z laktatorami mogę powiedzieć, że elektryczny ściągał mi o wiele lepiej niż ręczny. I się też tak nie namęczysz jak z ręcznym. Najlepiej, jeśli mogłabyś od kogoś pożyczyć na wypróbowanie.
Super, że wychodzicie, powodzenia!
 
Dziewczyny właśnie szykujemy się do wyjścia. Nareszcie będziemy w domu. Dzisiaj rano malutka była ważona i spadła z wagą do 2490gram. Mówili że może nas zostawią jeszcze dopóki waga przekroczy 2500 gram ale te 10 gram tak naprawdę nie robi różnicy i wypuszczają nas dzisiaj.
Wiecie co trochę mam problem z rozkręceniem laktacji, próbowałam laktatorem ręcznym ale to nic nie dało. Mam próbować jeszcze elektrycznym. Co o tym myślicie? Pomoże mi to coś? Może jeszcze jakieś herbatki czy coś. Pomóżcie
Nie wiem co tam u Ciebie będzie dostępne ze specyfików na laktację, ale mnie polecano fe.mal.ti.ker. (napisałam z kropkami, bo nie wiem dlaczego forum mi ocenzurowało bez nich tą nazwę 🤔) Kilkukrotnie również słyszałam od karmiących matek, że piwa bezalkoholowe, m.in. karmi też pobudzają.
 
Ze swojego doświadczenia z laktatorami mogę powiedzieć, że elektryczny ściągał mi o wiele lepiej niż ręczny. I się też tak nie namęczysz jak z ręcznym. Najlepiej, jeśli mogłabyś od kogoś pożyczyć na wypróbowanie.
Super, że wychodzicie, powodzenia!
Ja w domu mam właśnie taki elektryczny. Zobaczymy czy pomoże
 
Nie wiem co tam u Ciebie będzie dostępne ze specyfików na laktację, ale mnie polecano fe.mal.ti.ker. (napisałam z kropkami, bo nie wiem dlaczego forum mi ocenzurowało bez nich tą nazwę 🤔) Kilkukrotnie również słyszałam od karmiących matek, że piwa bezalkoholowe, m.in. karmi też pobudzają.
U mnie dostępne są takie herbatki różne na laktacje. Mąż mi coś kupił, ale podobno też są takie tabletki ziołowe rozkręcające laktacje, zapytam lekarza przy wypisie
 
Najgorsze były dwa tygodnie bo strasznie zazdrosny był jak karmiłam piersią czy nosić musiałam młodą ale po 2 tyg tak się oswoił że chciał pomagać mi we wszystkim dużo mu tłumaczyłam i starałam się poświęcać więcej czasu i to pomogło teraz się obawiałam jak to będzie jak urodzę ale jak teraz pomagam siostrze przy 3 tyg córce to syn zadowolony i chce pomagać a córka 2 lata to myśli że to lalka i chce się nią zajmować śmieszna jest ale najważniejsze że nie jest zazdrosna o mnie i oby jej tak zostało 😊 wystarczy dużo tłumaczyć pozwalać na niektóre rzeczy typu przy zmianie pampersa kąpieli i wspólne zabawy i dziecko moment się oswoi i przyzwyczai do nowej sytuacji 😊

No tej zazdrości o pierś się boję najbardziej, bo ja córkę odstawiłam w grudniu a cały czas cycus jest dotykany jak tylko pojawi się jakiś smutek

Mamy żółtaczkę i naswietlamy sie, cała noc nie przespałam poprawiając małej okularki,i karmienie piersią poszło się kochać bo mała nie chce teraz z nerwów ssać jej. Kapturki i inne cuda też szlag trafił. Wyłam dziś jak bóbr. Znow jedynie laktacyjna mi pomogła, na razie dopijamy mm i dostałam laktator na odciąganie. 10ml udało mi się osiągnąć. Będę jak najczęściej odciągać żeby jak najwięcej mała dostała. Wyłam już dziś z niemocy ze jestem fatalna mamą. A ja tak kocham to maleństwo. Jeszcze was zapytam dziś mamy 3 dobę, jak tutaj rozplanować ta laktacje aby było dobrze ? Ponoc wędzidełka nie trzeba podcinać. I jeszcze jeżeli chodzi o nereczke to za tydzień mamy wizytę w poradni

10ml to bardzo dużo jak na sam początek. Pamiętaj, że niektóre cycki nie współdziałają z laktatorem (u mnie tak było, mimo że karmiłam córkę przez 19 miesięcy to czasem do laktatora nie popłynęła ani kropla 🤷‍♀️). Jak tylko żółtaczka przejdzie to przystawiaj córkę jak najczęściej do piersi. Pierwsze kilka tygodni to dziecko wisi na piersi i to pomoże rozkręcić laktacje. Natomiast jak nie wyjdzie to i tak każdy mililitr, który już jej dałaś jest na wagę złota, więc jesteś super mamuśka!!! 👏👏👏

Dziewczyny właśnie szykujemy się do wyjścia. Nareszcie będziemy w domu. Dzisiaj rano malutka była ważona i spadła z wagą do 2490gram. Mówili że może nas zostawią jeszcze dopóki waga przekroczy 2500 gram ale te 10 gram tak naprawdę nie robi różnicy i wypuszczają nas dzisiaj.
Wiecie co trochę mam problem z rozkręceniem laktacji, próbowałam laktatorem ręcznym ale to nic nie dało. Mam próbować jeszcze elektrycznym. Co o tym myślicie? Pomoże mi to coś? Może jeszcze jakieś herbatki czy coś. Pomóżcie

Pozwól małej powisieć na piersi, wiem że to ciężkie i uciążliwe ale u mnie tylko to działało, bo moje cycki nie współpracują z laktatorem... Laktacja stabilizuje się ok 3-4 miesiąca i wtedy np wybrany biustonosz do karmienia pasuje na dłużej
U nas w Polsce jest fermaltiker na laktacja - to wyciąg ze słodu jęczmiennego, może u was jest coś podobnego?
I jak powyżej, to co już dostarczyłaś córci że swoim mlekiem to jest bardzo cenne.


Ja dzisiaj po wizycie - 36t5d. Młody w dwa tygodnie przybrał ponad 0.5 kg, więc już ma 2870g 😁 szyjka długa, zamknięta, chociaż chłopak mocno na nią napiera 😉
 
reklama
Dziewczyny właśnie szykujemy się do wyjścia. Nareszcie będziemy w domu. Dzisiaj rano malutka była ważona i spadła z wagą do 2490gram. Mówili że może nas zostawią jeszcze dopóki waga przekroczy 2500 gram ale te 10 gram tak naprawdę nie robi różnicy i wypuszczają nas dzisiaj.
Wiecie co trochę mam problem z rozkręceniem laktacji, próbowałam laktatorem ręcznym ale to nic nie dało. Mam próbować jeszcze elektrycznym. Co o tym myślicie? Pomoże mi to coś? Może jeszcze jakieś herbatki czy coś. Pomóżcie
Super, że wychodzicie!
Trzymam kciuki za pobudzenie laktacji.
Ale nieważne jak będzie karmiona, ważne aby rozwijała się prawidłowo😘
 
Do góry