reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

Powiem tak: mnie brak ktg bardzo dziwi. W obu poprzednich ciążach miałam ktg na każdej wizycie od 32 tygodnia, w tym ostatni miesiąc chodziłam co tydzień, a później 2x w tygodniu i za każdym razem miałam ktg.
Pierwszą ciążę teraz prowadzę w 100% prywatnie i ktg nie miałam ani razu. Po prostu moja doktorka powiedziała, że na tej wizycie zrobimy 🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️
Ja od 27tc każda, wizyta ktg, mieszkam Berlin.
Nawet usg nie robi już tak za każdym razem tylko ktg, widać co kraj to inaczej.
Ale czy usg pokaże czy przepływy dobre czy ktg że serce dobrze bije to w sumie wiadomo że z dzieckiem ok.
 
reklama
Ktg miałam robione w pierwszej ciąży w drugiej już nie i teraz też nie kazała mi robić bo nie ma takiej potrzeby.... Z kolei pamiętam jak miałam ostatnie wizyty w 39 tyg ciąży i gin mówiła oj tu się nic nie zapowiada jeszcze się zobaczymy za tyg na kontroli a później w nocy tego samego dnia mnie złapało i szybki poród 🙂 jesteśmy już w takim tygodniu że może Nas złapać w każdej chwili 😁
 
U mnie dziś 36 + 5, myślę że mała urodzi się na prima aprilis :) pierwsze ktg miałam tydzień temu, w sumie trochę na siłę, żebym zobaczyła "jak to jest" i uspokoiła się, bo powiem wam że trochę mnie stresujecie! ;) u każdej coś się dzieje a ja mimo że termin mam na koniec miesiąca i nie mam żadnych skurczy i super się czuję, to w głowie już zakodowałam, że w każdej chwili mogę urodzić. O dziwo wcale mnie to nie motywuje do spakowania torby do szpitala..
 
Mamy żółtaczkę i naswietlamy sie, cała noc nie przespałam poprawiając małej okularki,i karmienie piersią poszło się kochać bo mała nie chce teraz z nerwów ssać jej. Kapturki i inne cuda też szlag trafił. Wyłam dziś jak bóbr. Znow jedynie laktacyjna mi pomogła, na razie dopijamy mm i dostałam laktator na odciąganie. 10ml udało mi się osiągnąć. Będę jak najczęściej odciągać żeby jak najwięcej mała dostała. Wyłam już dziś z niemocy ze jestem fatalna mamą. A ja tak kocham to maleństwo. Jeszcze was zapytam dziś mamy 3 dobę, jak tutaj rozplanować ta laktacje aby było dobrze ? Ponoc wędzidełka nie trzeba podcinać. I jeszcze jeżeli chodzi o nereczke to za tydzień mamy wizytę w poradni
 
Ja jeszcze nie miałam żadnego ktg, myślę, że w poniedziałek mi zrobią. Na każdej wizycie miałam sprawdzane przepływy przez łożysko i w mózgu małego, wszystko było ok, więc ktg nie robili.
Aaa, czyli widzę, że jednak większość nie miała ktg 😅 To nie jestem sama. Ale też mi się wydaje, że robią wtedy kiedy widzą, że może być coś nie tak. Mój gin ma akurat najlepszy sprzęt do robienia usg i prenatalnych dostępny na amerykańskim rynku, zajmuje się także ciążami bliźniaczymi, a nawet czworaczymi, więc jestem 100% bezpieczna u niego i mu ufam. Oczywiście prywatnie chodzę. Na każdej wizycie bardzo dokładne mam usg, sprawdza wszystkie przepływy i dziecka i moje i zawsze jest wszystko dobrze, więc dlatego też nie wysłał mnie na ktg.
Moja przyjaciółka też mówiła, że ona do porodu nie miała ktg, bo na wizytach było wszystko okey 😉 także uff 😁
 
Mamy żółtaczkę i naswietlamy sie, cała noc nie przespałam poprawiając małej okularki,i karmienie piersią poszło się kochać bo mała nie chce teraz z nerwów ssać jej. Kapturki i inne cuda też szlag trafił. Wyłam dziś jak bóbr. Znow jedynie laktacyjna mi pomogła, na razie dopijamy mm i dostałam laktator na odciąganie. 10ml udało mi się osiągnąć. Będę jak najczęściej odciągać żeby jak najwięcej mała dostała. Wyłam już dziś z niemocy ze jestem fatalna mamą. A ja tak kocham to maleństwo. Jeszcze was zapytam dziś mamy 3 dobę, jak tutaj rozplanować ta laktacje aby było dobrze ? Ponoc wędzidełka nie trzeba podcinać. I jeszcze jeżeli chodzi o nereczke to za tydzień mamy wizytę w poradni
Nie wiem jak rozplanować, jestem w pierwszej ciąży więc nie pomogę ale melduje, że trzymam mocno kciuki aby jednak udało się malutkiej zacząć ssać pierś! 💪💪💪
 
U mnie dziś 36 + 5, myślę że mała urodzi się na prima aprilis :) pierwsze ktg miałam tydzień temu, w sumie trochę na siłę, żebym zobaczyła "jak to jest" i uspokoiła się, bo powiem wam że trochę mnie stresujecie! ;) u każdej coś się dzieje a ja mimo że termin mam na koniec miesiąca i nie mam żadnych skurczy i super się czuję, to w głowie już zakodowałam, że w każdej chwili mogę urodzić. O dziwo wcale mnie to nie motywuje do spakowania torby do szpitala..
Ale ja też nie ma skurczy nic,miałam wcześniej częściej, teraz prawie nie, u mnie 37plus1
 
U mnie dziś 36 + 5, myślę że mała urodzi się na prima aprilis :) pierwsze ktg miałam tydzień temu, w sumie trochę na siłę, żebym zobaczyła "jak to jest" i uspokoiła się, bo powiem wam że trochę mnie stresujecie! ;) u każdej coś się dzieje a ja mimo że termin mam na koniec miesiąca i nie mam żadnych skurczy i super się czuję, to w głowie już zakodowałam, że w każdej chwili mogę urodzić. O dziwo wcale mnie to nie motywuje do spakowania torby do szpitala..
Za 2 dni kończysz już 37 tydzień i rozpoczynasz 38, więc ciąża donoszona 😀 Od tego momentu naprawdę możesz w każdej chwili urodzić, nigdy nic nie wiadomo 😁 Dlatego ja bym na Twoim miejscu spakowała już torbę, bo potem będziesz miała tylko większy stres, gdy będziesz musiała to robić w trakcie skurczy 😉
Mamy żółtaczkę i naswietlamy sie, cała noc nie przespałam poprawiając małej okularki,i karmienie piersią poszło się kochać bo mała nie chce teraz z nerwów ssać jej. Kapturki i inne cuda też szlag trafił. Wyłam dziś jak bóbr. Znow jedynie laktacyjna mi pomogła, na razie dopijamy mm i dostałam laktator na odciąganie. 10ml udało mi się osiągnąć. Będę jak najczęściej odciągać żeby jak najwięcej mała dostała. Wyłam już dziś z niemocy ze jestem fatalna mamą. A ja tak kocham to maleństwo. Jeszcze was zapytam dziś mamy 3 dobę, jak tutaj rozplanować ta laktacje aby było dobrze ? Ponoc wędzidełka nie trzeba podcinać. I jeszcze jeżeli chodzi o nereczke to za tydzień mamy wizytę w poradni
Oj, trzymajcie się kochani, oby żółtaczka szybko zeszła, żebyście wrócili do domku jak najszybciej 😘
I odnośnie karmienia tak jak wczoraj pisałam, nie jesteś złą matką, jak możesz tak mówić.. Jesteś wspaniała matką, idealna dla swojego dziecka. Kłopoty z karmieniem często się zdarzają, i mała i Ty musicie się nauczyć siebie. Ona jest jeszcze malutka, więc musi się nauczyć ssać, każde dziecko inne. I będzie dobrze, zobaczysz! 😘 Bede trzymała kciuki aby pokarm ruszył do przodu a malutka zaczęła ssać 😊
 
Mamy żółtaczkę i naswietlamy sie, cała noc nie przespałam poprawiając małej okularki,i karmienie piersią poszło się kochać bo mała nie chce teraz z nerwów ssać jej. Kapturki i inne cuda też szlag trafił. Wyłam dziś jak bóbr. Znow jedynie laktacyjna mi pomogła, na razie dopijamy mm i dostałam laktator na odciąganie. 10ml udało mi się osiągnąć. Będę jak najczęściej odciągać żeby jak najwięcej mała dostała. Wyłam już dziś z niemocy ze jestem fatalna mamą. A ja tak kocham to maleństwo. Jeszcze was zapytam dziś mamy 3 dobę, jak tutaj rozplanować ta laktacje aby było dobrze ? Ponoc wędzidełka nie trzeba podcinać. I jeszcze jeżeli chodzi o nereczke to za tydzień mamy wizytę w poradni
Kochana nie łam się przrchodzilam to samo. Synek miał 18 bilirubinę i wyszedł z tego ale wyłam jak bóbr bo nie wiedziałam co to i w ogóle. Za pokarmem popłakuje dotychczas...przechodzisz tą samą ścieżkę zdrowia co ja...❤️ dzisiaj też miałam załamanie dwa bezdechy w ciągu dnia n wykończę się i noszę go przy sobie na kangura w koszulce specjalnej czuje się masakrycznie i mam dosyć Ale jak patrzę na to istotkę to cholerna nie mogę się poddać za długo na niego czekałam 🥰😘. Także Ty też się nie załamuj bo wystarczy kochać a wszystko się ułoży wkoncu jesteśmy super 👍 MAMUŚKAMI 💕

Ps jak minie żółtaczka to spróbuj tego co robię w domu. Odciśnij laktatorem wydłuży się sutek i wtedy przystawiaj małą żeby possała u mnie działa może i u Ciebie pójdzie jak sutek będzie wyciągnięty 😜 (wiem zalecaja odwrotnie ale ja zawsze na przekór)
 
reklama
Jak tam sytuacja dzisiaj? Rodzi któraś? Ja mam 36+4 więc jeszcze grzecznie czekam w kolejce. :)
Ja dziś 39+0 i cisza ... byłam na ktg a później u lekarza ... 3150g czyli tyle co tydzień temu wazy ale lekarz mówi ,ze te pomiary są takie nie do końca idealne zależy pod jakim kątem ten pomiar się pobierze. Ale śmieje się ,ze ja filigranowa to dzidzia nie będzie jakiś wielki . Za tydzień kolejna wizyta i jeśli nic się nie będzie dziać to będziemy myśleć co dalej :)
 
Do góry