Łooooo ranyyy, ile tu nowych wiadomości a i nowych dziewczyn! Jestem w tyle
trochę udało mi się nadrobić czytanie Waszych wiadomości i tak:
-ja mam 2 dzieci (jedno 10 lat, drugie 4) obie ciąże zakończone cesarkim cięciem
-u mnie objawy ciąży są koszmarne, mega nudności
, zmęczenie jak po tygodniu pracy w kamieniołomach, niesamowita zgaga, wstręt do jedzenia
-dzisiaj w końcu miałam wizytę już u mojego lekarza prowadzącego (ostatnim razem byłam tylko u lekarza zastępczego sprawdzić czy ciąża nie jest pozamaciczna lub wrośnięta w bliznę po CC), mam założoną książeczkę ciąży i słyszałam bicie serduszka mojej malutkiej fasolki
z gorszych wiadomości, lekarz zauważył infekcję, więc zaczynam tydzień z globulkami
i TSH delikatnie powyżej normy, więc prawdopodobnie całą ciąże będę na lekach na niedoczynność tarczycy
-mąż, który obraża się na żonę bo ta jest w ciąży, powinien dostać kopa w dupe (no chyba że żona jest w ciąży z kimś innym
) a tak serio, to na prawdę zastanawiam się, dlaczego kobiety tkwią w związku z kimś, na kogo nie mogą liczyć w tak ważnych chwilach w życiu