reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Przy hipoglikemii w ciąży warto skonsultować się z dietetykiem. Wtedy człowiek naprawdę lepiej sobie radzi z odżywianiem. Ja mięsa przed ciążą jadłam bardzo mało. A teraz? Masakra! Nie jestem w stanie go tyle zjeść ile powinno się przyjąć na dobę :/ Żołądek nie wytrzymuje... ale białko jest bardzo ważne w ciąży i niestety najlepsze jest pochodzenia zwierzęcego. Na początku zawsze jest ciężko z wykluczaniem pokarmu. Ja na 3 miesiące przed ciążą byłam na diecie z bardzo niską ilością cukrów. Pierwszy miesiąc był bardzo ciężki, ale kolejne już coraz lepsze i teraz w ciąży nie mam aż takiego parcia na cukier :) Pamiętajmy żeby w ciąży się ruszać (o ile nie ma przeciwwskazań). Zwiększona podaż tlenu podczas umiarkowanego wysiłku zwiększa ukrwienie łożyska i dzidzia dostaje więcej tlenu, więc mózg się lepiej rozwija :)
Mój ginekolog jest zdania, że nie ma co się przejmować gdy nie jemy mięsa. Nie ma anemii nie ma problemu. Jego zdaniem organizm przed ciążą jest tak dobrze zaopatrzony w mikro makro elementy itp. że przez pierwszy trymestr kompletnie nie ma sensu przejmować się, że je się ograniczoną ilość produktów. :)
Dopóki wyniki badań mam dobre nie zamierzam martwić się szczegolnymi wytycznymi, cieszy mnie to, że od pewnego czasu mogę przełknąć cokolwiek innego niż bułka z masłem.
 
reklama
Kochana ja wiem leżalam wczoraj to nie było nic dziś zaczęłam sprzątać bo corke babcia przywiozła na prawdę to zwykle porządku pranie odkurzanie mycie podłogi gotowanie wyszłam z psem toż zaraz szkoła na nie mogę ciągle tak leżeć :(:(:( dzwoniłam nie odbiera napisałam mu wiadomość

f2w3yx8ddfik96xs.png


klz9io4peyu1d27x.png
Ja tez nie mogę ale leze...dzis zero sil....widzisz jak Twoj organizm reaguje....nie przemeczaj sie
 
Słuchajcie, już któryś raz śni mi się to samo - że urodziłam. TERAZ, w czwartym miesiącu. Nie poroniłam, urodziłam pełnowymiarowe dziecko i tylko wpadłam w panikę, że jeszcze wszystko niegotowe, że jutro muszę iść do pracy a nie mam zastępstwa, że ciuszki niewyprane... Zamoast pieluch zakładałam dziecku jakąś folię na pupę bo była niedziela niehandlowa, a mnie nie trzymali w szpitalu tylko od razu do domu XD.
Ja nie wiem nawet czy to w sumie pozytywny sen (ze wszystko z dzieckiem okay) czy jednak zły, że ja tak panikowałam XD
 
Ja tez nie mogę ale leze...dzis zero sil....widzisz jak Twoj organizm reaguje....nie przemeczaj sie

Koszmar po prostu jestem niska a bez tego ruchu już mam +3kg odliczam do tego 23 września oby jakoś dotrwac córkę będę zaprowadzac do szkoły i będę leżeć tylko mi już jest ciężko ją mam 152 cm a już ważę 65,5 kg :( już mi jest ciężko... Ale co jak tylko coś robię to plamie
 
A moja siostra cioteczna taki sam wzrost druga ciąża i tylko 5 kg.... Ja nie wiem... Uwierzcie mi że nie wiem jak to będzie dalej jak mi już tak ciężko:(
 
Koszmar po prostu jestem niska a bez tego ruchu już mam +3kg odliczam do tego 23 września oby jakoś dotrwac córkę będę zaprowadzac do szkoły i będę leżeć tylko mi już jest ciężko ją mam 152 cm a już ważę 65,5 kg :( już mi jest ciężko... Ale co jak tylko coś robię to plamie
Teraz się wagą nie przejmuj, potem spacerkami zgubisz [emoji3526]
Ja bym na twoim miejscu jednak się zastanowiła czy nie podjechać na IP czy do gina bo z tego co kojarzę nie masz żadnej luteiny, jednak zazwyczaj prostegeron jest zalecany przy plamieniach
 
Teraz się wagą nie przejmuj, potem spacerkami zgubisz [emoji3526]
Ja bym na twoim miejscu jednak się zastanowiła czy nie podjechać na IP czy do gina bo z tego co kojarzę nie masz żadnej luteiny, jednak zazwyczaj prostegeron jest zalecany przy plamieniach

No nie mam nic wczoraj nic nie było dziś to takie jednorazowe. Potem zaczęłam leżeć i więcej się nie pojawiło.
 
reklama
No hej, kamień z serca po tych prenatalnych. Cudowny widok. Moje dziecko chyba jest najbardziej ruchliwym dzieckiem na świecie! Haha cały czas tak brykało, ze szok. Machalo cały czas rączkami, nóżkami, np kładło się na brzuch i wypinalo pupę, a za chwile kic na plecy, tyle co fikołków zrobiło przy nas to szok. Widziałam jak buzie nawet otwiera i cały czas skakało i wierzgalo. Aż się dziwiłam, ze się nie meczy haha. Wszystko ok wg usg. Od główki do pupy ma już 7,56cm. Czy Wasze dziecko na prenatalnych tez tak szalało? :D nie jadłam nic słodkiego ani nic... ale byliśmy w szoku jak się rusza i takie piękne <3 a krwiaka nie było widać, wiec chyba zniknął :) spróbuje się powoli rozruszać, ale jeszcze 4go mam wizytę prywatnie u mojego gina i zobaczymy czy potwierdzi i oby mi leki w końcu zredukował. Ale dzisiaj szczęśliwy dzień :) w końcu... oby tak dalej.
 

Załączniki

  • EB4BE8EC-2D53-4745-8B9D-AB17D944D679.jpeg
    EB4BE8EC-2D53-4745-8B9D-AB17D944D679.jpeg
    782,5 KB · Wyświetleń: 105
  • D3CC77F3-648B-4C84-B6A8-214CB184F2BB.jpeg
    D3CC77F3-648B-4C84-B6A8-214CB184F2BB.jpeg
    682 KB · Wyświetleń: 107
Do góry