reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
Kubusiowa ciesze się ze wszystko dobrze u synka :-)

Bursztynek kciuki nadal zaciśnięte :-)

Cień twój mąż nieźle buja w obłokach :-)

Na szczęście mój wie co go czeka i ile pracy jest przy dzieciach w domu, i już zapowiedział że będzie mi pomagał we wszystkim. my juz się podzieliliśmy obowiązkami co do nocy czyli ja wstaje do karmienia itp a mąż wstaje do Bartusia gdyby się wybudzal :-) w weekendy on będzie wstawać tez małego mi do karmienia podawać :-)

Ja dalej umieram przez to przeziębienie, mąż jutro bierze urlop na żądanie żeby zająć się mną i synkiem, bo ja ledwo funkcjonuje.

Miłego dnia
 
Kubusiowa dobrze, że jednak synek dobre tętno.

Kadi i tak sama byś chciała robić roczek ;) ciekawe, kiedy będzie koniec.

Cień mąż widzę to ma wyobrażenie. Mój mąż przy córce był. I w efekcie grał w gry całe dnie :-/ może się tym razem zreflektuje.

Nailie pies to jednak obowiązek. Ja mojego psa musiałam na razie rodzicom dać. Bo mój oczywiście nie będzie chodzić, a wszystkiego nie ogarnę.

Młoda mama to jeszcze córka musi ciągle spać ;)

Arusiowa z tymi talerzami i tekstem, to aż brak słów.

Fanti atmosfera się oczyściła i dobrze :)

Bursztynek ciekawa jestem, czy dziś coś ruszy.

Sarna to masażyk Cię czeka ;)

Ja dzisiaj tez mam podniesione ciśnienie :-/ jeden kot nasikał mi do zalewu :-( już garnek miałam osikany, wannę. Do kosza na pranie, worków, kocy, kartonów. Robią na podłogę, wymiotują. Zarzucają wszystko. Wszyscy mają miłe kotki, a ja mam diabły wcielone. Atakują i drapią. Psychicznie nie daję rady tak mnie wkurzają. Na wszystkich się przez to wyładowuję. Nie wiem, co mam zrobić :-(
 
Jeju te KÓŁECZKA ginekologow :D kółeczko kółeczko prawdę ci powie...[emoji14]
Isia witamy :*

A ja się dziwię czasami mojemu bo on miał 16lat jak się jego siostra urodziła to chyba widział ile trzeba się zajmować noworodkiem :D albo udawał ze nie widzi[emoji14]

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
 
Kadi trzymaj się byle do 1 marca :)

Elisse to masz serio masakre moja jedna kotka sika np na sterty ubrań lub pościel ale tylko męskie i tylko wtedy kiedy się nam zapomni a ona ma bardzo brudno w kuwecie tak to jest ok i są grzeczne :)
Idę włosy farbowac potem prysznic i golenie :)
 
Kubusiowa super że okazało się że jest ok.

Sarna współczuję masażu.

Arusiowa to masz niezłego tyrana w domu, ja bym tych talerzy kijem nie tknęła. No chyba żeby mu gdzieś je wrzucić. Mój mąż wie że ze mną nie ma takich numerów. Kiedyś miał taki pomysł że moje porozrzucane rzeczy zebrał i do torebki mi włożył, nie musiał długo czekać na odwet. Wiadomo, że każdy czasem ma do tyłu z porządkami, ale bez przesady. Nie daj się tresować. Tekst też słaby, bo jak mu coś nie pasuje to trzeba było wcześniej mówić a nie teraz, jak drugie dziecko już na świecie praktycznie.

Mój mąż wie jak wygląda opieka nad takim małym dzieckiem więc nie ma pomysłów żeby się macierzyńskim dzielić :)

Byłam dzisiaj u lekarza. Wszystko bez zmian, szyjka ok. Widziałam siusiaka, bo d tej pory tylko jajeczka prezentował zawsze ;) Pobrała wymazy, następna wizyta za dwa tygodnie. Za tydzień mam usg, głównie żeby małego wagę sprawdzić.

Ostatnio znajoma mi opowiadała jakie miała komplikacje przy drugiej cesarce i ja dziękuję. Ponoć cesarka 2 godziny trwała. Okazało się że ma mega zrosty i różne takie tam. To ja już wolę sn się męczyć.
 
reklama
Do góry