reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

kate009 moja koleżanka mówiła jak byla 2 tyg temu nad morzem to bez problemu na miejscu da się jest dużo kartek wolne pokoje także głowa do góry ;-)
Lewusek myślałam że ja mam najgorzej bo na 4 p bez windy, ale Ty to jeszcze jedno piętro dodatkowe, no cóż będę zawsze myślała o Tobie że masz jeszcze gorzej niż ja i będę 3 mała kciuki :-) a wózek masz gdzie zostawić czy będziesz na 5 piętro wnosiła ?
 
reklama
Hejka, jednak nie nadrobilam, chyba przerosło mnie te 240 stron, ledwo nadazam za wami na bieżąco ;)
Zdrowka chorowitkom! Epidemia jakaś czy co? Upały stulecia się szykują a tu tyle rozlozonych... Kurujcie się szybko!

Volka, ironia dołączam do grupy niezdecydowanych w ciążowym entuzjazmie ;) niby świadoma decyzja, ale jak sobie przypomnę poród i pierwszy nieprzespany rok to zastanawiam się czy oby jestem poczytalna że znowu się w to pakuje :p

Lewusek a jest u was jakieś przejście między klatkami żeby dało się z "czyjejś " windy skorzystać i dojść do siebie? Te 5 piętro brzmi na wyczyn arcyniewykonalny po 30 tc ;)

Spokojnej niedzieli!
 
Karteczki nad morzem może i są . Ja dwa lata temu chodziłam 3 godziny szukałam wolnych pokoi , pomimo karteczek wolne one nie były , finalnie znaleźliśmy noclegi w innej miejscowości i z pomocą mamy , która wydzwaniala razem z nami . Ale udał nam się wtedy i nocleg i wypoczynek ☺
 
Dziewczyny, chyba mocno trzymalyscie kciuki bo podroz byla rewelacyjna! Byly oczywiscie lekkie mdlosci, ale nie takie na jakie sie nastawilam ;) a dzisiaj czuje sie jeszcze lepiej :) polskie powietrze dobrze mi robi :)

2? 3? 5 pietro?! Matko, jaki to bedzie wyczyn... a macie gdzie wozek na dole zostawic? Ja przy pierwszym dziecku mieszkalam na 1 piętrze i to juz czasem byl wyczyn ze spacerem.. zniesc stelaz, zniesc gondole, potem dziecko... juz bylam umeczona przed spacerem ;) teraz na szczescie mieszkamy w domu, wiec tego problemu nie bedzie :) uff :)
 
ja na szczęście mam pywnice i mam gdzie zostawić wózek bez problemu, tylko sama będę musiała się wdrapać na 4 piętro tyle dobrze :-)
 
haha moj tata to skwitował: tak to jest jak sie myśli nie tym co trzeba, ale w wieku 28 lat to trudno mowic o wpadce :p:-D no trudno chyba po prostu tak miało byc i lepiej miec to z głowy, odbębnić kupki i cycolenie i mieć luz do konca zycia :-D:-D pocieszam sie ze wiekszosc kolezanek jeszcze 1 dziecka nie ma :rofl2:
 
Ironia- tez tak mam, chcielismy taki odstep czasu miedzy dzieciaczkami ale jak sobie pomysle jak ogarne to wszystko, to mam chwile zwatpienia. Reakcja rodziny bedzie bezcenna, ale licze ze z czasem mi przejdzie i bedzie tylko samo zadowolenie z takiej decyzji.
Ja dalej zakatarzona, za to moj babel ma brzydki kaszel i czeka mnie jutro wizyta w przychodni.
 
Hej dziewczynki, u nas bedzie Armagedon jak powiemy rodzinie narzeczonego, i moim dziadkom.
Tez mam wątpliwości, i bardzo mi głupio z tymi myślami, moja mama caly czas mi mówi, ze nigdy nie ma dobrego czasu, ze nie jestesmy głupi i damy sobie rade wszystko pogodzić. A myśli mam takie przez rodzinę narzeczonego, podejrzewam ze się domyślają bo bardzo często mówią ze gdybyśmy zrobili sobie dziecko w tym czasie to popełnilibyśmy największy błąd. Przykre ale prawdziwe.

Ironia co do sąsiadów, ugodowa nie jestem :-) ma to niestety dwoje plusy i minusy. Póki co sie wstrzymuje z awantura ale jak przyjdzie do wnoszenia mebli to będzie mniej przyjemnie, najgorzej ze na podwórku na ich części jest to samo, wstyd mi kogoś do nas zapraszać...

Kubusiowa super, ze podróż byla ok :D

Lewusek bardzo Ci wspolczuje 5pietra. Dla mnie 2to wyczyn nie wiem jak będę wózek wnosić.

Kate co do wypadu w ciemno nad morze, my kiedys pojechaliśmy q grę wchodzila tylko jedna noc i została nam taka speluna ze brzydzilam sie tam położyć czy wykąpać ostatecznie nie spalam cala noc a prysznic wzięłam dopiero w domu :x
 
Dziewczyny, chyba mocno trzymalyscie kciuki bo podroz byla rewelacyjna! Byly oczywiscie lekkie mdlosci, ale nie takie na jakie sie nastawilam ;) a dzisiaj czuje sie jeszcze lepiej :) polskie powietrze dobrze mi robi :)

2? 3? 5 pietro?! Matko, jaki to bedzie wyczyn... a macie gdzie wozek na dole zostawic? Ja przy pierwszym dziecku mieszkalam na 1 piętrze i to juz czasem byl wyczyn ze spacerem.. zniesc stelaz, zniesc gondole, potem dziecko... juz bylam umeczona przed spacerem ;) teraz na szczescie mieszkamy w domu, wiec tego problemu nie bedzie :) uff :)



Ja trzymałam cały czas :-)
 
reklama
Hej dziewczyny ;)
Ale niektore z Was maja juz duze fasolki, super !
Z tymi wysokimi pietrami to wspolczuje, ja na szczescie mieszkam na parterze wiec nie bede musiala sie meczyc, chociaz marzy mi sie powrot do Polski i wybudowanie wlasnego domu :)
Ja w dalszym ciagu czuje sie super, jakbym nie byla w ciazy, tylko bol piersi odczuwam i czasem jakies klucia w brzuchu czy jajnikach, sama nie wiem ;)
Urlopowiczkom udanego wypoczynku i wszystkim milej niedzieli zycze ;)
 
Do góry