reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

milagros to szkoda ze tak mówią.. ja ci powiem tak.. jak poznałam w wieku 17 lat mojego męża to od razu zapowiedziałam że w wieku 23 bedziemy miec dziecko bo nie chce być starą mamą :D a dzieki temu ze spokojem dałam sobie radę wszystko ogarnąć, ciąża, studia magisterskie, kursy językowe i praca :-) jasne ciężko nie raz było ale wydaje mi się że lepiej się przemęczyć jak jesteś młoda ze wszystkim a potem tj my w wieku 26 lat mamy już taki luz że naprawdę skupiasz się na sobie głównie i swoich przyjemnościach :D


młody ma 4 latka - posprząta jak się go poprosi, do stołu nakryje, naczynia wrzuci do zmywarki albo pranie wiec naprawde niby to niewiele ale jak sie to robi codzienie to duza pomoc :-)
 
reklama
Widzisz Ironia my to rozumiemy, a im ciężko. Oboje dosyć dobrze zarabiamy, ja fakt faktem mam rozgrzebane studia ale zamierzałam wrócić po weselu w przyszłym roku, narzeczony bez problemy zostanie z bobasem.
Do nich najgorsze bedzie to,ze dziecko jest przed ślubem, i nie w takiej kolejności jak oni sobie zaplanowali, no i uważają ze sobie nie poradzimy z taka odpowiedzialnością, bo przecież interesujemy sie tylko swoja wygoda, a dziecko to problem. A ja uważam ze czy teraz czy za rok, odpowiedzialność bedzie taka sama.
A co do pomocy, fajnie wychowaliście małego, dobrze ze wie ze trzeba pomagać i mama nie jest od wszystkiego tak jak tutaj uważają. :-)
 
Ja mam 24 :-) ale zawsze chciałam być mloda mama, moja mama urodziła mnie w wieku 19lat siostrę rok później i caly czas mówi ze lepiej być nie mogło bo nas odchowała i miała czas dla siebie, brata urodziła mając 31 i mówi ze dla niej to za późno bo juz cierpliwość nie taka. ;)
Ale wiadomo, każdy ma inny plan na siebie, miałam taki czas,ze wgl nie chciałam mieć dzieci, ale szybko mi przeszło.
 
Ja tez sie ciesze ze jest tak jak jest :) Slub bralismy rok temu, teraz dzidzi w drodze i jestesmy happy :D jedna rzecz tylko, ktora mi sie nie podoba to to, ze tu w UK jestesmy :) takze zbieramy pieniazki i za kilka lat chcemy do Polski wrocic :)
 
Manka ja bylam krotki czas w Irlandii i zaluje ze wróciłam do Polski, a wróciłam bo narzeczony uznal ze chce zostac w Polsce, a teraz również mówi ze mogl przyjechać do mnie i mielibyśmy teraz spokój i nikt by nam zycia na sile nie ukladal ;)
 
Milagros24 ze znalezieniem pracy mieliscie problem czy rodzina Wam sie zaczela wtracac w zycie ? :)
My martwimy sie tylko czy prace znajdziemy, tzn ja bo maz moj sie wcale nie martwi o to :D a jezeli chodzi o rodzine i znajomych to wrecz pragniemy wrocic tam :) dzialke juz mamy, pozostaje kwestia postawienia domu :)
 
Po powrocie do Polski wróciłam do poprzedniej pracy, narzeczony wgl nie przyjechał do Irlandii wiec caly czas miał swoja posadę. W Irlandii znalazłam pracę w ciągu jednego dnia, takiego miałam farta :D
 
reklama
Do góry