reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Cześć dziewczyny, wychodzi na to że ja też zostanę marcową mamą :tak: W piątek zrobiłam test, od razu pojawiła się druga krecha, termin na ok 21 marca. Pierwsza wizyta u lekarza dopiero pod koniec lipca, oszaleję do tego czasu... Póki co objawy są znikome, co jakiś czas pobolewanie brzucha, mdli mnie jak długo czegoś nie zjem, a jem chyba za czworo :szok: Trochę boję się powtórki z rozrywki, bo w ciąży z córką było tak samo, jak mnie potem mdłości dopadły to schudłam 7 kg w 3 tygodnie, nie mogłam nawet do piekarni wejść, tak mnie cofało :sorry: A, i najchętniej cały dzień leżałabym w łóżku :-D
Z kawą na szczęście problemu nie mam, bo w ogóle nie piję ;-)
 
reklama
Witaj nailie!
Ja musiałam niestety odrzucić nawet Inkę, bo po prostu po mleku mi niedobrze. A zawsze uwielbiałam rozpuszczalną z połową szklanki mleka ;). No nie mogę i koniec. Powiedzcie tylko jakie herbaty polecacie jako zamiennik kawy, bo coś trzeba ciepłego pić przecież. Ja piję rumianek i miętę na zmianę, ale szczerze to już mi zaczynają brzydnąć...
 
Nailie gratuluje i witam :)

Dziewczyny, nie dajmy sie zwariować z tym jedzeniem, wiadomo rzeczy bezwględnie zabronione odpadaja (surowe mięso itd.) ale jedna kawa dziennie to nie tragedia :)
 
Wysłałam przez przypadek ;)

Ja generalnie od wczoraj umieram z nerwów, mam dzisiaj wizytę, na tej pierwszej, lekarz zwrócił mi uwagę ze zarodek trochę za mały i juz sobie wkręcam nie wiadomo co. Nie wiem jak to przeżyje :( nie potrafię byc optymistka.
 
Wysłałam przez przypadek ;)

Ja generalnie od wczoraj umieram z nerwów, mam dzisiaj wizytę, na tej pierwszej, lekarz zwrócił mi uwagę ze zarodek trochę za mały i juz sobie wkręcam nie wiadomo co. Nie wiem jak to przeżyje :( nie potrafię byc optymistka.

OLA, spokojnie :) nie stresuj dzidzi ;) zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze. Trzymam kciuki, zeby dzisiejsza wizyta Cie uspokoila :) na ktora godz masz?

Ja tez probowalam odstawic kawe, ale nie potrafie:( glowa peka i naprawde ciezko wstac z lozka. To juz chyba psychiczne uzaleznienie.. ale zauwazylam tez, ze po kawie wypitej na pusty zoladek nasilaja sie mdlosci.. wtedy musze szybko cos zjesc i mija:)

nailie gratulacje!! Ja tez pierwsza ciaze mialam ciezka:( przez pierwszy trymestr stracilam 5 kg, potem ciezko bylo to nadrobic. Lacznie w ciazy przytylam 9 kg, czyli tylko 4 kg od wagi startowej. Ale teraz mdloscu tylko delikatne i mam nadzieje, ze tak juz zostanie:)
 
Ola1990bedzie dobrze... Co do kawy jestem nalogowa kawoszka... Potrafilam z 10 dziennie wypic i to czarnych bez mleka... Teraz zmniejszylam dawke kawy do 4 dziennie a reszte zastepuje herbatka
 
Wizytę mam na 18, wiec muszę jakiś sobie zabić czas do tej pory. Staram sie nie denerwować, ale tylko sie na wszystkich wyżywam. Cieżko maja ze mna :p odezwę się, jak juz będę po :)
 
Witajcie . Ja dzis zaliczylam pierwsze bliskie spotkanie z kibelkiem.W pierwszej ciazy schudlam na poczatku 7 kg a potem 8 przytylam.Druga byla spokojna bez wymiotow a teraz mdli mnie od rana .Wczoraj idac do sklepu słabosc myslalam ze nie dojde.Pobudzila mnie mysl o tym ze kupilam arbuza i jak dojde to go wciągne he he
 
Ola wszystko będzie dobrze i będziesz dziś miała piękne widoki na usg :tak:

Volka ja z zamienikiem kawy raczej nie pomogę, bo z ciepłych rzeczy to tylko słabiutka czarna herbata, albo owocowa u mnie wchodzi w grę

KubusiowaMama to ja przytyłam od wagi startowej 7 kg, od czasu zakończenia mdłości 14 :sorry: Normalnie "dieta cud", bo po porodzie od razu wróciłam do tej niższej wagi :tak:

Lewusek oj arbuz też na mnie czeka w domu :tak:


Macie już jakieś zachcianki? U mnie jeszcze nic, ale wczoraj przy okazji kupowania czereśni w warzywniaku tak mi pięknie ogórkiem kiszonym pachniało, ale to chyba byłoby przegięcie czereśnie zagryzać ogórkiem :-D
 
reklama
Nailie witaj i gratulacje :)

OLA trzymam kciuki za same dobre wieści z wizyty, bo takie na pewno będą. Nie masz się co stresować.

Ja na szczęście też nie mam problemu z kawą, bo w ogóle jej nie pijam. Piję tylko wodę, ewentualnie jak mnie najdzie ochota to jakiś napój gazowany
 
Do góry